|
|
|
|
Fedek vs. Arlovski potwierdzone przez Atencia
Ponton666 - 11 paź 2008, o 10:47
ndrei Arlovski, fresh off of his second-round KO of Roy Nelson at last weekend's EliteXC event, is making his way back into the rings of Affliction and he's going to be doing it with a shot at the WAMMA Heavyweight Champion. Affliction Vice President Tom Atencio confirmed today that Arlovski will be facing off against the current WAMMA Champion and universally recognized number-one Heavyweight in the world, Fedor Emelianenko, at Affliction's second event.
That second event, which has been delayed twice, is expected to be held on January 24th at the Honda Center in Anaheim, CA, though an official announcement of the main event, the location and the date of the event is expected some time next week. Emelianenko won the WAMMA Heavyweight Championship at the inital Affliction event in July by submitting former UFC Heavyweight Champion Tim Sylvia in just thirty-six seconds.
Affliction's "Day of Reckoning" was originally scheduled for October 11th, but was rescheduled for January, with the company stating it was due to the pending partnership with Oscar De La Hoya's Golden Boy Promotions, though industry insiders suggested slow ticket sales played a factor as well. The event was expected to be moved back to a January 17th date, but when the UFC snapped up that date in Dublin for UFC 93, Affliction pushed the show back a second time.
za nokautem
Royler - 11 paź 2008, o 11:07
Będzie ładna walka ale myślę, że całkiem pewna wygrana Fedora. Moim zdaniem odklepie Arlovskiego, walka z Nelsonem pokazała, że Andrei na ziemi się gubi.
gallimim - 11 paź 2008, o 11:15
wlasnie
alndrei nie powinien dostac title shota
a gdzie barnett
uwazam ze arlowski to slabiak w porownaniu z fedorem
to koles ktorego znokautowal datsik
Ponton666 - 11 paź 2008, o 11:19
tez mysle ze wygrana Fedora pewna, ale przynajmniej kontynuuje ciag walk z niezlymi fighterami i niegdysiejszymi mistrzami (sylvia, arlovski) . Niebo lepiej niz kolejny choi albo inny mutas . Potem powinien z Barnettem zawalczyc, Lesnar tez ujdzie, the drim champion tez , moze kiedys gdzies Mino, bo Randy to juz raczej nie. Podsumowujac jesli Fedek bedzie szedl dalej w strone walk z uznanymi zawodnikami to najblizsze dwa lata ciekawe moga byc
Royler - 11 paź 2008, o 11:19
nie ma co mu wypominać tego KO, to było dawno dawno dawno temu
DanteV - 11 paź 2008, o 12:33
jak Royler....dawno temu i taka specyfika tego sportu..nadziać się można..
loot - 11 paź 2008, o 14:06
po ostatniej jego walce trzeba powiedzieć sobie jasno - Arlovski nie ma najmniejszych szans.
delly - 11 paź 2008, o 15:33
Fiedek też swoje przeleżał pod Huntem, panowie.
Niemniej jednak jedyna przewaga Andreia, to IMO lowkiki. Wszystko inne ma słabsze, jednak cholernie chciałbym, aby ta walka doszła do skutku.
gallimim - 11 paź 2008, o 17:56
barentt barnett couture i jakas pipka z wwe, chyba leśmian czy jakos tak
(nie chce obrazac zadnego z fajterow, po prostu ta wypowiedz ma sluzyc mojej dezaprobacie tatuowania sobie motywow fallicznych na klacie)
tych bym chcial zobaczyc z fedorem
a tak w ogole to wolalbym te walki zobaczyc na ringu dream, w japoni jakos tak fajniej to wyglada:P
Ponton666 - 11 paź 2008, o 18:15
predzej Sengoku, Drim sadzac po ogladalnosci ostatniej gali raczej male szanse ma na dluzsze utrzymanie sie na rynku a co dopiero powtorzenie sukcesu Pride
delly - 11 paź 2008, o 18:19
A sengoku lepiej stoi ? W ogóle to mnie dziwi niezmiernie, że kraj, w którym jest taki feeling mma nie jest w stanie "wyżywić" przynajmniej jednej sensownej organizacji.
Ponton666 - 11 paź 2008, o 18:26
szczerze powiedziawszy to nie wiem jak sengoku stoi ale brak zlych wiesci to dobre wiesci...czy jakos tak
fightfear - 11 paź 2008, o 18:34
no lepiej zeby sobie przynajmniej jedno z nich dobrze radzilo bo zamierzalem sie kiedys przejechac na gale
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plalbionteam.htw.pl
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plcichooo.htw.pl
|
|
|
|