Formalności, czyli wnerw na okienka

ďťż

Robert - 23 Lut 2010, 16:07
Jakie propozycje na życiową przeszkodę o nazwie M. Maciąg macie? Czy trujemy zadek dziekanowi o zmianę L-ek na grupy A B, czy pakujemy w okienka laborki z czwartku, coby poniektórzy lenia mogli trenować przez czwartek i piątek omijając uczelnię szerokim łukiem?

Damian - 23 Lut 2010, 19:22
Ogólnie można by dać pomysł do dziekanatu żeby stworzyli TYLKO grupy w postaci A i B jako iż dużo ludzi nie ma. Dla każdego powinno być na rękę. Większe grupy oznaczają zwiększoną możliwość "powodzenia" na kolosach, poprzez wprowadzenie zamieszania i wymianą wiedzy ]:-> oraz oczywiście z godzinami będzie wygodniej już do końca (zakładając, że takie grupy by się utrzymały cały czas, do końca studiów)

Adam - 23 Lut 2010, 19:57
No to jest dobry pomysł. Ile tak w ogóle jest ludzi na roku dokładnie? 35? Trzeba wyczaić czy na wszystkie zajęcia (komputerowe) się pomieścimy.

Damian - 23 Lut 2010, 20:10
Zmieścimy zmieścimy ;] własne lapki przynieść i luz będzie. Ale jednak racjonalnie patrząc, to dziekan się raczej nie zgodzi na takie coś :/ Aczkolwiek próbować zawsze można

Iza - 24 Lut 2010, 16:57
No w sumie można by spróbować. Szczerze mówiąc, to nie wiem ile osób mamy na roku... Nie pamiętam też ile osób było w III semestrze :-/. Z tego co wiem to ostatnio odpadli: Adrian, Rafał i Małpa. Ktoś wie coś więcej?

Damian - 24 Lut 2010, 19:16
Czemu Adrian odpadł? Nie chciał się już męczyć czy jak?

Maciek L. - 24 Lut 2010, 19:24
Adrian, to według gościówki z dziekanatu, nie miał zaliczonego pierwszego semestru. Ale mi się wydaje, że coś poplątała, bo jeśli już to 2-go.

Adam - 24 Lut 2010, 22:00
Fredi nie zrezygnował tylko jest chory i ma właśnie drugi semestr nie zaliczony, a nie pierwszy.

Darmowy hosting zapewnia PRV.PL