ďťż
  Futra ze zwierząt...



magdalenka156 - 23 lip 2009, o 10:14
JAKIE FUTRO PANI SOBIE ŻYCZY:
ZŁAPANE W SIDŁA?
ZAGAZOWANE?
CZY MOŻE PORAŻONE PRˇDEM?

Hodowla zwierząt futerkowych na większą skalę rozpoczęła się na początku naszego wieku. Poprzez badania i prymitywne doświadczenia udało się hodowcom utworzyć krzyżówki o odpowiedniej barwie. Wśród hodowanych zwierząt prym wiodą lisy i norki.
NORKI

Fermy norek wyglądają praktycznie tak samo na całym świecie. Klatki wykonane są z drucianej siatki, co powoduje zwłaszcza u młodych zwierząt, uszkodzenia podeszwy łap. Standardowe wymiary klatek to 70x20cm i 30x40cm. W każdej klatce znajduje się miska z wodą i jest to jedyna woda, z jaką mają do czynienia norki, na wolności większość czasu spędzające w strumieniach, rzekach i jeziorach.

Na pożywienie norek składają się resztki mięsa i ryb wymieszane z mąką. Czasami dodaje się do tego szczątki martwych norek i lisów - odpadki z fermy.
Norki żyją cały czas w silnym stresie. W jego wyniku np. gryzą własne ogony czy obłąkańczo kręcą się po swoich klatkach. Te, które niszczą swoje futro są natychmiast zabijane.
Norki zabija się po siedmiu miesiącach hodowli poprez złamanie karku, wstrzyknięcie trucizny lub uduszenie gazem.
LISY

Lisy są trzymane w podobnych warunkach co norki. Anormalne zachowania takie jak gryzienie własnych ogonów czy apatia, są powszechnym zjawiskiem. Niektóre samice zagryzają swoje młode.
Lisy dostają raz lub dwa razy dziennie wysokobiałkowe pożywienie. Kładzie się je na dachach klatek, a zwierzęta zlizują je spomiędzy oczek. W zimie zdarza się, że ich języki przymarzają do lodowatych drutów klatki.
Zabija się je jesienią porażając prądem. Jeden biegun przymocowuje się do pyszczka, a drugi - metalowy pręt - wtyka się w odbyt.

Oprócz lisów i norek na fermach hoduje się również szynszyle, szopy, tchórze i nutrie. Skóry tych ostatnich nie są zbyt drogie, więc hodowcy starają się sprzedawać mięso nutrii przemysłowi spożywczemu.
Połowa zabijanych na futra zwierząt to istoty żyjące na wolności. Do ich chwytania używa się głównie potrzasków. Jest to metoda tak okrutna, że jej stosowania zakazano już w ponad 60 krajach. Gdy zwierzę nadeptuje na zastawioną pułapkę, dwa żelazne kleszcze natychmiast zaciskają się na kończynie, raniąc ją głęboko i powodując ogromny ból.
Czasami zwierzę złapane w potrzask nie ginie od razu. Przeżywa wtedy okropne cierpienia i usiłuje się uwolnić. Udaje się to tylko wtedy, gdy w wyniku skręcania się wokół kleszczy, szarpania i gryzienia oderwie sobie uwięzioną łapę.
Do łapania zwierząt futerkowych używa się również sieci. Są to nylonowe lub metalowe pętle z węzłami, które zaciskają się, jak tylko zwierzę włoży w nie głowę. Zwierzę dusi się. Jeżeli pętla zaciśnie się poniżej szyi, agonia ofiary automatycznie wydłuża się. Sieci stosuje się do chwytania rysiów czy żbików, czasem lisów i kojotów
Potrzaski i sieci nie wybierają swoich ofiar: bardzo często łapią w nie psy, koty, owce czy ptaki. Liczba tych "niepożądanych" zdobyczy jest niezwykle wysoka: zwierzęta futerkowe nie stanowią nawet połowy schwytanych w potrzaski istot. Przypadkowo złapane gatunki są traktowane jak śmiecie i wyrzucane.

Dla przeciętnej wielkości futra zarzyna się np. 11 rysi, 55 norek, 100 wiewiórek. Część futer pozyskuje się ze zwierząt zchwytanych w sidła, które zanim umrą, męczą się w pułapce całymi dniami. Większość futer przemysł futrzarski jednak "hoduje".

Norki i lisy ponoszące śmierć w hodowli dla futer - dane na dzień 25.5.2000:

Norki:
Dania: 10.5 mln, Holandia: 2.7 mln, USA: 2.65 mln, Rosja: 2.4 mln (spadek z 3.4 mln w 1998), Finlandia: 2.0 mln, Szwecja: 1.25 mln, Kanada: 900 tys, Chiny: 700 tys, kraje bałtyckie: 450 tys, Hiszpania: 300 tys, Norwegia: 275 tys, Niemcy: 271 tys, Włochy: 235 tys, Islandia: 175 tys, Francja: 170 tys, Wielka Brytania: 165 tys, Belgia: 140 tys, Irlandia: 130 tys, Argentyna: 120 tys, Polska: 120 tys, P d. Korea: 10 tys, reszta świata: 85 tys, cały świat: 25,746 mln (spadek z 28,569 mln)

Lisy:
Finlandia: 2,100 mln, Chiny: 400 tys, Rosja: 400 tys, Norwegia: 358 tys, Polska: 160 tys, kraje bałtyckie: 70 tys, Dania: 53 tys, Argentyna: 23 tys, Holandia: 20 tys, Islandia: 19 tys, Szwecja: 15 tys, USA: 15 tys, Kanada: 5 tys, Niemcy: 1 tys, reszta świata: 8 tys, cały świat: 666,500 (spadek z 4,759 mln).

ÂŹródła: Kalendarz Stowarzyszenia Fińskich Hodowców Futer z 1999, Sojusz Praw Zwierząt z New Jersey w USA i Koalicja na rzecz Likwidacji Przemysłu Futrzarskiego z Dallas w USA.

Co wy o tym sądzicie??Ja sadze ze ci ludzie są okrutni.




Lucyfer - 23 lip 2009, o 12:02
to co oni robia tym zwierzeta to szczyt wszystkiego ciekawe czy im by bylo mila jak z ich wlosow by zrobili skarpetki a ze skory buty
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • albionteam.htw.pl
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • cichooo.htw.pl