|
|
|
|
INSTRUKTOR MMA
kuba81 - 29 wrz 2008, o 18:53
Czy potrzeba miec jakies papiery instruktora zeby otworzyc szkole mma ?
gallimim - 29 wrz 2008, o 19:06
edyta napisala: planujesz otworzyc klub??jakie masz doswiadczenie w sw(pytam zciekawosci)??
bosy - 29 wrz 2008, o 19:19
nic raczej nie musisz mieć
przydałaby się wiedza i doświadczenie
delly - 29 wrz 2008, o 20:34
nie ma żadnego polskiego związku MMA, ani nic takiego, nic nie jest usankcjonowane, więc może każdy jeden być instruktorem pewnie.
loot - 30 wrz 2008, o 08:23
raczej trzeba mieć jakieś papiery na instruktora, żeby być trenerem (zgodnie z prawem). a że większość nie ma to już inna sprawa.
kuba81 - 30 wrz 2008, o 10:10
Moje doswiadczenie to 1rok taekwondo troche kick boxingu nieukonczony awf a ostatnio pol roku trenowalem ju-jitsu w angielskim klubie TAI JUTSU KAI.CHcial bym cos otworzyc w moim malym 12tys miescie gdyz oprocz pilki noznej niema tu nic.
loot - 30 wrz 2008, o 10:23
z takim doświadczeniem chcesz prowadzić zajęcia mma? mam nadzieję, że jednak chcesz kogoś zatrudnić...
bosy - 30 wrz 2008, o 10:41
ziomek, ciężko będzie z taką bazą coś sensownego otworzyć
Radziollo - 30 wrz 2008, o 11:08
Ty się w głowe facet puknij, jak chcesz z takimi umiejętnościami kogoś uczyć. Pozabijacie się na tych treningach. Jak otworzysz sekcje MMA nie zatrudniając nikogo, to dla mnie będziesz zdziercą. Ogarnij się, bo komuś może się krzywda stać, przez twoją niekompetencję.
kuba81 - 30 wrz 2008, o 11:28
PO pierwsze to nie robie tego dla pieniedzy po drugie to jakie trzeba miec doswiadczenia starty w ksw? a jesli chodzi o zatrudnianie kogos to napewno nie moze jakies seminaria w przyszlosc. najblizszy klub jest 120 km od mojego miejsca zamieszkania jezeli chce zeby cos sie ruszylo w moim miescie to musze to zrobic sam widze ze odpowiedzi i rady daja mi ludzie ktorzy ogladaja mma w tv.5 lat trenowania to malo?zreszto nie takie bylo pytanie.
bosy - 30 wrz 2008, o 11:32
hahahaha, ale pojechales, no musisz umiec kopac, uderzac, chwytac, sprowadzac, ubijać na glebie, poddawać, jak chcesz sie MMA zająć
jakbys trenowal boks + BJJ + zapasy, juz bys mogl cos pomyslec, ale tradycyjne jiu jitsu, taekwodno i krotko kb nie daja za wielkich perspektyw
o jakim miescie mowisz? gdzie mieszkasz?
loot - 30 wrz 2008, o 11:35
kuba zapomnij. przyjdzie ci na trening dres, sprzeda ci plombe w ryj i się skończy fajklab
fightfear - 30 wrz 2008, o 11:35
ja tam nie mam nic przeciwko o ile bedzie powszechnie wiadomo ze nie jestes sensei master 15 dan gracie bezpieczenstwo to podstawa wiec o tym trzeba pomyslec! do parteru musi byc ktos przynajmniej na poziomie niebieskiego pasa bo inaczej ludzie beda sie uczyc technik niepoprawnie (nie wspominajac o tym ze beda sobie mogli zrobic krzywde) jesli sie to ma zaczac od kilku kolegow, znajomych co chcieliby cos pocwiczyc a nie maja gdzie to czemu nie - takie jest moje zdanie powodzenia
edit: a jesli bedzie tak jak loot mowi to se daj spokoj
kuba81 - 30 wrz 2008, o 11:47
Wlasnie o to chodzi kilku znajomych trenujacy mma jezeli ktos by chcial dolaczyc to napewno po wyzej18 widze ze co nie ktorzy maja mnie za nie powaznego czlowieka ktory chce dzieci dzwigni uczyc a co do dresow to niema u nas takich ale chetnie bym zaprosil jak by tacy byli.
Ponton666 - 30 wrz 2008, o 11:56
nie chodzi tylko o dzieci. jezeli grono kumpli to niby ok, ale musisz wziac pod uwage to, ze raczej nie beda z Was zawodnicy na miare "normalnego" klubu. Zeby nauczac innych musisz miec nie tylko duuuzo doswiadczenia ale tez inne umiejetnosci, bo nie zawsze nawet bardzo dobry zawodnik jest takim samym instruktorem
loot - 30 wrz 2008, o 12:01
generalnie jeżeli nie będzie wśród was osoby, która ma umiejętności i jest w stanie jest przekazać, to wasza działalność będzie się sprowadzać do bezsensownego prania się po gębach i uwalania po ziemi.
fightfear - 30 wrz 2008, o 12:02
jak nie maja nic ciekawego w promieniu 120km a chca sie troche poszarpac to - jakby to powiedzial slepy kon na wielkiej pardobickiej - "nie widze przeszkod"
kuba81 - 30 wrz 2008, o 12:02
Wszystko co napisales bosy to potrafie bo mieszane trenuje juz 9miesiecy ale dalej sie nie rozumiemy ...jezeli lubicie ten sport a chyba tak bo by was tu nie bylo forum zamiast cos doradzic to potraficie tylko czlowieka zniechecic.no coz ale dzieki moze spotkamy sie na jakis zawodach
kuba81 - 30 wrz 2008, o 12:06
ALE JA NADAL NIEWIEM CZY SA POTRZEBNE TE PAPIERY?
bosy - 30 wrz 2008, o 12:07
Wszystko co napisales bosy to potrafie bo mieszane trenuje juz 9miesiecy ale dalej sie nie rozumiemy ...jezeli lubicie ten sport a chyba tak bo by was tu nie bylo forum zamiast cos doradzic to potraficie tylko czlowieka zniechecic.no coz ale dzieki moze spotkamy sie na jakis zawodach
gdzie trenujesz MMA?
fightfear - 30 wrz 2008, o 12:08
tak jak ponton napisal czolowych zawodnikow UFC to z was pewnie nie bedzie ale ja uwazam ze lepiej robic to niz nic - a przy odrobinie szczescia kto wie co sie z tego urodzi... to jakis dzudoka moza kiedys dojdzie albo bokser jakis i nie bedzie tak tragicznie. na Twoim miejscu sam bym tak zrobil (gdyby nie to ze nie chcialbym prowadzic klubu)
edit: nie wiem jak to jest z paierami
kuba81 - 30 wrz 2008, o 12:10
A to twoim zdaniem MMa mozna trenowac tylko w klubie tak?
kuba81 - 30 wrz 2008, o 12:12
W TEJ chwili na sali gimnastycznej z bratem ktory trenuje na awf .
bosy - 30 wrz 2008, o 12:13
to jest jakas prowokacja ?
kuba81 - 30 wrz 2008, o 12:14
jaka prowokacja?
bosy - 30 wrz 2008, o 12:18
Twój brat na AWF trenuje? MMA?
trenowales kiedys z ludzmi z klubu MMA?
Ponton666 - 30 wrz 2008, o 12:21
Dobra, zrobimy ta, ja tu se wywoda machne a Ty go przeczytasz uwaznie
Moze i jak poczytac nasze odpowiedzi wychodzi ze z nas banda chuja i zboczone wredasy niemniej jednak kazdy tu sie zna calkiem dobrze czy to na MMA, czy BJJ czy innych sw. I wierz nam, ze bez doswiadczenia, odpowiedniego stazu itp nie jestes w stanie prowadzic klubu ktory bedzie konkurowal z innymi. Wiesz jak prowadzic zajecia z grupa? Umiesz dokladnie wytlumaczyc zasady dzialania kazdej techniki i sposoby obrony przed nia, ucieczki i inne techniczne zawilosci?
Teraz odpowiedz na Twoje pytanie, czy wg nas mozna MMA trenowac tylko w klubie - TAK, chyba ze zalatwisz sobie jakis 1on1 time z jakims wymiataczem, trenerem itp. Klub jest w wiekszosci zapewnieniem jakiegos odpowiedniego poziomu, dostepu do sprzetu, minimalnych wymagan sanitarnych. Nie wydaje mi sie zebys Ty byl w stanie to zapewnic.
nie klocimy sie z Toba, ani nie uwazamy ze jestesmy najmadrzejsi, ale w tym wypadku to my mamy racje, poniewaz spotykamy sie z tym na co dizen i wiemy jak to wyglada, mamy tez sporo doswiadczenia.
Neff - 30 wrz 2008, o 12:23
9 miesiecy trenowania czegokolwiek to jest nic. Ponadto jesli 1 rok taekwondo i troche KB uznajesz za az tak duze doswiadczenie, ze mozesz uczyc walki innych to gratuluje ci glupoty. Ja na pewno nie poszedlbym na treningi do twojej sekcji bo tylko kogos zle nauczysz, a to gorsze niz nie umienie niczego.
Innymi slowy daruj sobie chyba, ze chcesz otworzyc sekcje strit fajtingu z podworka. Pozatym nic lepszego nie mozna ci doradzic.
kuba81 - 30 wrz 2008, o 12:27
wygrywalem juz z ludzmi z takich klubow a nie tylko trenowalem nie potrzebna polemika ale dzieki za rady jakie by nie byly.
Ponton666 - 30 wrz 2008, o 12:31
wiesz, to ze ktos chodzi do zajebistego klubu nie robi z niego od razu zajebistego fajtera.
Zrobisz jak uwazasz, ale ja juz zrozumialem ze nie sluchajac rad bardziej doswiadczonych ludzi daleko nie dojedziesz
loot - 30 wrz 2008, o 12:31
nie no sorry, że w ogóle coś mówimy. zakładaj klub, będzcie wymiatać! będzie super, będziecie zajebiści, a ty będziesz idealnym trenerem. powodzenia, tylko sobie czegoś nie zróbcie.
Kazik - 30 wrz 2008, o 12:40
Jeśli masz taką sytuację a nie inną, to radziłbym Ci raczej skupić się na własnej ewolucji. Zbierz jakiś chłopaków co już trenowali cokolwiek(judo,bjj,zapasy) i ze szkoleniówek wolniutko dokładnie można ćwiczyć parter. Możesz nawiązać kontakty z klubami z innych miast, dogadać się z nimi jeżeli chodzi o seminarki, wspólne treningi, sparingi. Wiem że wiele osób tak trenowało jak bjj dopiero stawiało pierwsze kroki w Polsce. Trenowali wsród znajomych co posiadali doświadczenie np. w judo i uczyli sie parteru, co jakiś czas jezdzili na seminaria wspólne treningi za graniecę itp. Czemu mówię tu o bjj a nie mma ? Myślę że na początek trzeba mieć wiedzę na temat nazwijmy to bazowego stylu walki, aby później rozpocząć trening pod mma. Nie oszukujmy się. MMA to ciężki kawałek chleba. Chwyty, zejścia, obalenia, sprawle, parter, stójka kolana low kicki, kontrataki, pół dystans. pełny dystans, klincz tid.... wszystko to trzeba łączyć , a żeby to łączyć trzeba mieć doświadczenie conajmniej w boksie, obealeniach i parterze. Tak więc na początek proponowałbym poznać jedno. Nie jestem żadnym trenerem, dlatego nie chcę żebyś przyjął to jako pouczanie, poprostu jest to moje skromne zdanie na ten temat. Decyzja należy do Ciebie, mam nadzieję że cokolwiek zrobisz będzie Cię to satysfakcjonowało, i nikomu się krzywda na sali nie stanie.
Pozdrawiam
mkd - 30 wrz 2008, o 13:32
bez trenera nauczanie koncepcyjne mma jest niemozliwe
rzeklem
a po 9 miesiacach to wybacz, niewiele umiesz, nie da sie po 9 miesiacach umiec trenowac mma
Adun - 30 wrz 2008, o 21:09
Aby otworzyc swoja sekcje trzeba zrobic papiery panstwowe instruktora. A co tak naprawde potrafisz nie ma nic do rzeczy. Mozesz jak Ryszard Murat zostac soke 10 dan "karata MMA"...
delly - 30 wrz 2008, o 21:13
instruktora czego ?
gallimim - 30 wrz 2008, o 23:03
cicho, on chce go zniechecic
kuba: tak, 5 lat doswiadczenia w sw to jest malo, zwlaszzca jesli na te 5 lat sklada sie rok taekwon do, pol roku jiu jitsu i 9 miesiecy bicia z bratem, no i troche kick boxingu(cos mi sie nie zgadza?)
nikomu nie chodzi zeby cie obrazac, po prostu zaskoczyles ich swoja inwencja, nie musisz tu sie wygrazac ze spotkasz sie z kims na zawodach i go zloisz. nie wiem w jakiej pipidowie zyjesz, ale jesli chcesz sobie cwiczyc ze znajomkami to fanie ale oni musza wiedziec z enie jestes soke shihan michan 11 dan, nie ma w takim razie sensu zakladac klubu. chyba z echcesz trenowac jakies dzieciaki itp a to juz na smiech zakrawa bo trening oprocz umiejetnosci opisanych przez kolegow sklada sie rowniez z cwizen stricte silowych wydolnosciowych itp, tzreba innym umiec przekazac swoja wiedze itd. A ty tak troche chcesz z tym z dupy wyskoczyc.
niemniej powtrarzam ja chcesz sie naparzac zziomkami to spoko ale wyjasniej im, a przedewszystkim sam zrozumiej, ze tobie troche jeszce brakuje do mistrza swiata
i musisz miec swiadomosc ze zle nawyki bardzo trudno wyeliminowac a bez wykwalifikowanego instruktora wjkimkolwiek elemencie walki, a bez urazy na pewno niem nie jestes, nie da sie poprawnie opanowac techniki co bedzie owocowalo bledami i nawykami, ktore w pozniejszym okresie mozna wyelimionowac ciezka praca...
odpowiedz ilu tam masz ludzi chethych do tego gdzie chcecie cwiczyc i jak wygladaja wasze relacje?? jestes ich niekwestionowanym guru czy sie dogadujecie na plaszczyznie kolezenskiej:P??
pozdrawiam
Royler - 1 paź 2008, o 07:14
To zaskakujące, że człowiek który jest na AWFie może mieć takie podejście do TRENOWANIA kogoś. Przecież musisz sobie zdawać Kuba sprawę, że masz małe doświadczenie. Żeby kogoś uczyć to trzeba samemu umieć. Może pomyśl o przygotowywaniu chłopaków i dziewczyny pod względem kondycji, robić im treningi wydolnościowe, siłowe, biegi itp. bo będąc na AWF (no i coś się otarłeś o walki) łatwiej będzie to Tobie ugryźć.
Pomyśl o bezpieczeństwie ludzi których chcesz trenować. To nie są szachy, ludzie będą się bić, obalać, dusić itd. Jak się nie przekaże odpowiednio techniki to przecież oni mogą sobie i innym podczas ćwiczenia narobić poważnych urazów!
Jodan - 3 paź 2008, o 20:30
instruktora czego ? instruktora samoobrony. to daje prawo do prowadzenia zajęć w czyimś klubie, ale lepszy rydz niż nic. tylko nier wiem, czy po tak krótkim stażu przyjęliby go na jakiś kurs. tkd odpada, jj chyba też, może kb? wszystko zależy od stażu i przepisów.
ja bym zrobił na waszym miejscu jak radził Kazik: dogadanie się zkimś z jakiegoś klubu, żeby ustalił wam plan treningów, raz na miesiąc was odwiedzał, pokazywał techniki i jak macie je ćwiczyć. wy to nagrywajcie i przerabiajcie do czasu następnej wizyty, ściśle wypełniając jego zalecenia, bez improwizacji i ulepszeń. oczywiście szkoleniówki do oporu trzeba studiować i gdy coś sensownego się trafi, co sami dacie radę zaadaptowac, to można. i też zacząłbym od zrobienia bazy, np stójka uderzana lub parter. przewracanie zostawcie sobie na koniec, to jest najmniej bezpieczne z tego całego interesu, nawet mniej bezpieczne od kopania po głowie
wszystko jest do zrobienia i jeśli chcesz, żeby to miało ręce i nogi a nie skończyło się bezsensowym okładaniem i szpitalem, musisz to robić z głową. i tak pomalutku dojdziecie do czegoś tam.
nie chcę cię zniechęcać, ale zawsze zostaniecie z tyłu za regularnymi klubami - zweryfikuje to ALMMA czy Shooto. ale - próbujcie.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plalbionteam.htw.pl
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plcichooo.htw.pl
|
|
|
|