|
|
|
|
ipla
zanpol123 - 10 mar 2009, o 19:50
Gdy mam doła ipla mnie wola .Tam nowi znajomi trochę wyjątkowi .Oni tacy pomysłowi na nudę receptę mają. Na ipli każda godzina magiczna chwila co zbyt szybko mija. Tutaj El ze swoimi żonkami szaleje i zaraz pokoik i łóżeczko rozniesie. Agunia także tu przebywa i się spokojem chwilowym raduje. Emcia ukryta innych wypowiedzi śledzi. Kanar radosny porządku pilnuje .Pain czasem na iple zawita i z ludÄ˝mi poklika. W takim składzie nie da się nudzić. Style czasem wśród nas przemyka ale każdemu się wymyka:) Zuzanna ma swojego aniołka jedynego co CCC się nazywa ona oka nigdy nie przymyka i wgłąb ludzkiej duszy się wsłuchuje jest wśród nas pewna Polka w Ameryce mieszkająca także wierszyki śpiewająca Piasia się nazywająca Poznałem także pewnego fajnego kwiatka Magnolia się zwącego i bardzo kolorowego:) Zapomniał bym o pewnym Adasiu co nie raz z nim dla zdrowia soczki piłem. ale nigdy się z nim nie upiłem. Jest jeszcze Don Miki co często jest nie w humorze ale nuda go nie zmorze. Także Tysia tu czasem grasuje i Adiego nam pilnuje:) Spinacz się w głupie dyskusje nie miesza tylko swoimi radami w umysłach skłóconych zamiesza. moje rymowanki Boski Camillo vip recenzuje i je na ipluśi ukazuje. Ale jest jeszcze pewna mądra sowa o niej też powiem 2 słowa ona jest przebojowa.
heh te iplowskie klimaty tutaj zawsze coś się dzieje. Ktoś komuś czasem przyleje. Modzi na naszym bezpieczeństwem czuwają. Na banany nie zważają. Co dziennie tutaj powstają nowe miłostki. Ktoś się żeni a ktoś się rozwodzi. Tutaj padają nietypowe pytania i zaskakujące odpowiedzi. Tutaj janosik z pyzdrą grasuje. Czasem widziałem odział smerfów goniących gargamela. Który z klakierem na plecach uciekał. Od kilku dnia na ipli niejaki Luki123 grasuje. I swymi wierszami zamęt rozsiewa. Modzi jego wypowiedzi infiltrują i go cenzurują.
Przy Cafe w pokoju czas szybko znika. Tutaj cała paczkę spotykam i od dobrego humoru już się nie wymigam. Kanar Bartek i Nightcrawel walczą z niejakim aniołem co spokój nam zakłóca i nicki jak rękawiczki zmienia Każdego ta osoba wpienia. El szykuje nawet wyprawę na tego napastnika. Ale co to ten Anioł swój błąd zrozumiał poszedł w świat szeroki.
dziś się stała rzecz niespotykana choć za oknem piękna pogoda w ipla nastała trwoga każdy wkurzony ja zdołowany zła to godzina aż tu nagle pojawia się Tyna . Patrzę zdumiony Tynka się wita i o mój zły nastrój pyta . Ja odpowiadam ona się śmieje . Smutek mój łapie go przegania> Nudzie nie mówi i ze mną klika aż Czas szybko umyka . Taka właśnie jest ta Tyna skromna , miła jedyna. Dziękuję Tyniu moja kochana.
magdalenka156 - 8 lip 2009, o 12:11
Heh ten wiersz to czar wspomnień szkoda że te czasy przeminęły bezpowrotnie...
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plalbionteam.htw.pl
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plcichooo.htw.pl
|
|
|
|