|
|
|
|
Ludzie i ludziska
Wena - 22 maja 2009, o 16:05
Dresiarz – istota wysportowana, wygadana, przebojowa, skuteczna w negocjacjach w cztery oczy. Amator kwaśnych jabłek. Bez kompleksów. Trochę raptus. Lubi przypierdolić. Jego hobby to spędzanie czasu na klatkach schodowych. Tam razem z „ziomami” kształtuje język ojczysty oraz przedstawia swój pogląd na świat (najczęściej dotyczy on „zajebistych dysek” lub „wykurwistych komur”). Język pisany „ziomali” charakteryzuje się wysokim poziomem ortografii. Podczas jednej wypowiedzi każdy „ziom” jest zobowiązany użyć co najmniej jednego słowa „kuuu...”
Babcia – zaawansowana wiekowo osobistość, która chętnie dołoży ci jeszcze szpinaku / brokułów / sałaty, a kiedy zjesz, chętnie da ci złotówkę na piwo / trzy złote na kino / pięć złotych na skok bungee. Zawsze zdziwiona, że tak póÄ˝no przychodzisz i tak wcześnie wychodzisz. Jak zacznie ci opowiadać, co robiła pół wieku temu z dziadkiem, to jeszcze zatęsknisz do szpinaku i sałaty.
Analwapeta - ozopa ktura pisze (potopno), ale zle pirze. Ropi to zfykle bes zensu i bes sklatni. Ropi duszo blenduf ortograwicznych a niekiety i grawicznych (w zerzytach ot polzkieko zamiazt sluchadÄ˝ naudzyciela).
Analwabetuw w srud nas z roku na rok jezt coras wiencei. Zpowodofane jezt to kupyfaniem dzieciom internedu na komoniem, a nię tag jag giedys roferuw. Konczy to sie czensto używaniem w rzyciu codzienym skrutuw takich jak: omg stfu lol rotfl thx itp. Dodac moszna taksze minki zaczerpnietewe z gadu-gadu:
Piąte koło u wozu – rzecz, osoba, zwierzę lub polityk uznawana za niepotrzebną i zbędną (w przypadku polityków prawie każdy spełnia te warunki). Mimo to, PKUW ma w życiu bardzo ważne zadanie jakim jest przeszkadzanie, utrudnianie, psucie i niszczenie.
W relacjach międzyludzkich na tle miłosnym PKUW w stanie klasycznym nie występuje prawie wcale. Najczęściej ujawniają się jego odmiany takie jak: trzecie koło u dwukółki (w związku klasycznym) i drugie koło u taczek (u narcyzów).
Nauczyciele – grupa szkodników społecznych, których jedynym celem egzystencji jest zatruwanie życia ludziom, którzy nie ukończyli 18 roku życia, zwanym potocznie uczniami. Naturalnym środowiskiem występowania nauczycieli jest szkoła, jedyne miejsce na naszej planecie, gdzie wszystko traci sens. Posiadają profesjonalną wiedzę z jednej dziedziny nauki, całkowicie nieprzydatnej w codziennym życiu. Ich charakterystyczną cechą jest niska pensja i brak szacunku ze strony otoczenia.
Dziadek ― podstarzały osobnik płci męskiej. Został sklasyfikowany na kilka rodzajów. Należy zaznaczyć, że rodzaje dziadków mogą się łączyć np. dziadek snajper może być jednocześnie ( w wolnym czasie) dziadkiem obserwatorem, lub dziadkiem politycznym. Reguły według których rodzaje dziadków ulegają syntezie nie zostały jeszcze dokładnie ustalone.
Satanista – osoba przynależąca do stowarzyszenie osób, które sodomizują psy, koty i dziewicze dziwki. Regularnie organizuje czarne msze w piwnicy, gdzie prawdopodobnie kogoś/coś sodomizuje. Jest filarem mroku. Przykładowe zachowanie: Satanista nie chodzi. On stąpa. Satanista nie myśli. On rozważa. Satanista nie czyta. On kształci się intelektualnie. Satanista nie sprząta. On przeciwdziała entropii. Satanista się nie śmieje. On wyraża aprobatę. Satanista nic nie czuje, więc jeśli się go łaskocze, nie wykazuje żadnych odruchów. Chyba, że jest pijany / naćpany. Przez 70% swojego czasu satanista jest pijany / naćpany. Brzydzi się różowymi króliczkami. Je maskotki.
Tacy, którzy twierdza, że jest zupełnie (dokładnie) na odwrót – grupa (choć sami zaprzeczają, iżby byli grupą) ludzi (choć sami zaprzeczają, iżby byli ludÄ˝mi) zaprzeczających (choć sami zaprzeczają, iżby zaprzeczali czemukolwiek) wszystkiemu z czym są skonfrontowani lub wobec czego się o nich pomyśli. W ogromnym procencie składają się z węgla i jego pochodnych (choć twierdzenie tego o nich budzi wyraÄ˝ny ich protest). W pozostałej części składają się z nut, kolorowego futerka i dwóch linii przecinających się pod kątem prostym.
Zakonnica (pot. pingwin) – istota niebiańska, zafascynowana, wedle przekonań 90% społeczeństwa, świeczkami Występuje masowo w klasztorach, kościołach i na lekcjach religii. Przez lewicowo nastawiony elektorat uważana jest za wcielenie średniowiecza, zaś przez prawicowo nastawiony elektorat uważana jest... – lepiej tego nie mówić, bo większość posłów prawicy musiałaby zmienić orientację.
Ksiądz – członek mafii, tajemniczy zabójca, pracujący w grupach. Charakterystyczne dla księży są ubiór oraz chęć posiadania Maybacha (symbolu władzy). Głównym przywódcą jest niejaki Rydzu bliżej nieokreślona postać.
Student, studenci (także: środowisko studenckie, studenciki, gówniarze, gówniarzeria, rozbrykana młodzież, pasożyty społeczeństwa) – specyficzna grupa młodych osób (w wieku od 19 do 25 lat, chociaż znane są przypadki rażącego przekraczania tego wieku przez studentów), pojawiająca się szczególnie w większych miastach, szczególnie w krajach rozwiniętych.
Kombajnista – jest to człowiek-majster, a jego motto życiowe to (łac. caperto vet rotiu atool) czyli bez młota to nie robota. Owy człowiek ma najczęściej na imię Mietek rzadziej Stanisłaf. Kombajnista jak sama nazwa wskazuje lubi szybkie samochody, ładne dziewczyny i tanie wina. Może sobie na to pozwolić, ponieważ ma własną firmę kumbajn and żonieczka. Firma zajmuje się koszeniem zboża i degustacją wyborowych win jak np. Złoty Pegaz, Miesiączka Teściowej (wina robione u sąsiada Mietka, który jest kochany przez całą elitę we wsi za tanie wina).
Kobieta – samica człowieka, wyróżnia się szczególnymi wypukłościami. Często wymaga renowacji w postaci szpachli z Avonu. Zdobyta przez mężczyznę przechodzi przemianę w żonę z obligatoryjnie dołączoną teściową. Boska istota. ÂŚwiatło życia. No normalnie nie ma bata.
Murzyn – osoba posiadająca odmienny kolor skóry od białasa. Od opony różni się tym, że jak na oponę założysz łańcuchy, to nie zarapuje. Murzyni pochodzą z przeszłości i byli tu pierwsi. Kiedy nosorożce z gracją rozdeptywały turystów – nagle, ni stąd, ni zowąd, na środku tej sielanki pojawił się Murzyn.
Wędkarz – pozornie normalny osobnik, który jednak cierpi na pewną fobię. Otóż boi się odlecieć, w tym celu przywiązuje się do powierzchni wody przy pomocy cienkiej żyłki obciążonej ołowiem. Niektóre ryby twierdzą, że w całej sprawie tkwi jakiś haczyk, ale zwykle nie dają się wyciągnąć na zwierzenia zasłaniając się brakiem głosu.
Gaduła - 23 maja 2009, o 06:08
A wiesz,że wymieniłaś grupę do której i ja należę? To przestroga dla mnie by nie stać się podobnym do takich tam. Ale niska pensja mi nie przeszkadza a pozostała część charakterystyki chyba coś w sobie ma...z prawdy.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plalbionteam.htw.pl
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plcichooo.htw.pl
|
|
|
|