|
|
|
|
Pacquiao vs Hatton [Spoilery]
stan - 2 maja 2009, o 14:13
co tu dużo mówić, gratka nie tylko dla fanów boksu ale wszystkich fanów sportów walki wielki hit, jak obstawiacie?
melchiorek - 2 maja 2009, o 14:25
tak jak na plakacie 50/50
Grzeniu - 2 maja 2009, o 14:28
ja obstawiam pacmana
stan - 2 maja 2009, o 15:14
ja bardzo lubię Hattona, ale po tym co pokazał Many w walce z delahoyą przeraża
Grzeniu - 2 maja 2009, o 15:33
a ogladales taki program kilkuodcinkowy byl w tv przed walka z dlh o manym generalnie na filipinach jest mega bosem i jakby chcial to na prezydenta moze bez wiekszych problemow bo tak ludzie za nim sa strasznie ;] fajnie dlatego chcialbym zeby wygral
stan - 2 maja 2009, o 16:01
widzialem na mmatv, ale nie oglądałem jeszcze nie miałem czasu
tsunami - 3 maja 2009, o 09:26
Jedziemy ze spojlerami ?
gallimim - 3 maja 2009, o 09:46
pakman dobry
stan - 3 maja 2009, o 10:51
niech delly dorzuci w nazwie spoiler i jedziemy, ale poczekajmy aż to zrobi
Neff - 3 maja 2009, o 11:05
Delly spi wiec to troche potrwa, sami sobie poradzimy
SPOILER
SPOILER
SPOILER
SPOILER
SPOILER
SPOILER
SPOILER
SPOILER
SPOILER
SPOILER
SPOILER
SPOILER
SPOILER
SPOILER
SPOILER
SPOILER
SPOILER
SPOILER
SPOILER
SPOILER
SPOILER
SPOILER
SPOILER
SPOILER
SPOILER
Genialna walka w wykonaniu Pacquaio. Hatton nie byl w stanie nic zrobic. Ja nei wiem jak ten maly czlowieczek to robi ale jest kurwa niesamowity.
Grzeniu - 3 maja 2009, o 11:07
slicznie na brode wylapal centralnie cus pieknego masz racje taki maly typ a taki kozaczek oni mowili ze to juz 6 kategoria wagowa w ktorej ma mistrza
delly - 3 maja 2009, o 11:14
Jak to robi ? Jest szybszy od przeciwników i znakomity technicznie.
Nie od dziś wiadomo, że jednym z najważniejszych czynników jest szybkość. Speed kills panowie.
Co do techniki - kończący cios Pac-Mana imo genialny - najpierw zwód, a potem pełen pałer, ale książkowo zasłonięta twarz prawą ręką.
tsunami - 3 maja 2009, o 19:19
Niesamowita wymowa tego ciosu jak dla mnie. Nie widzialem w tym uderzeniu takiej mocy, a Hitman lezal i sie nie podnosil jakby mu ktos sztacheta przypierdolil.. Nie wiem, moze to faktycznie szybkosc. No i precyzja pewnie tez, idealnie w czubek brody.
stan - 3 maja 2009, o 20:03
też się zdziwiłem, że poszedł spać
fightfear - 4 maja 2009, o 13:36
Jak to robi ? Jest szybszy od przeciwników i znakomity technicznie.
powiedzialbym ze przede wszystkim celnosc, potem szybkosc i daleko pozniej technika
edti: talent jest tak oczywisty ze nawet nie wspominam
delly - 4 maja 2009, o 14:17
celność to pochodna szybkości im szybciej wyprowadza się ciosy, tym trudniej ich uniknąć.
czy nie ?
gallimim - 4 maja 2009, o 14:37
byl lepszy i tyle
komentatorzy mowili ze floyd sr spoznial sie na tre bo mial w dupie swojego zawodnika
Neff - 4 maja 2009, o 23:05
Niekoniecznie Delly bo cios wyprowadzony niecelnie, czyli w zle miejsce w przestrzeni nawet jesli ebdzie szybki to nie trafi
Chociaz to co Ty mowisz tez jest prawda.
Generalnie zgadzam sie z Fajtfirem, precyzja i szbkosc sa najwazniejsze.
Grzeniu - 4 maja 2009, o 23:17
ja wiem czy technika tak daleko pozniej byla by chujowa to by nie potrafil takiego piknego sierpa pocisnac wiec wszycho sie sklada po trochu na jego zajebistosc
delly - 5 maja 2009, o 08:00
Roach gadał po walce, że podstawowym czynnikiem było to, że Hutton wyprowadzając jakiś tam cios otwiera się na prawy sierp. Pracowali nad tym sierpem z Pac-Manem codziennie.
fightfear - 5 maja 2009, o 09:39
celność to pochodna szybkości im szybciej wyprowadza się ciosy, tym trudniej ich uniknąć.
czy nie ?
dokladnie jak neff poza tym jak masz sama celnosc zajebista to masz duze szanse nawet z dobrym zawodnikiem a jak masz dobre nawet wszystkie pozostale walory to wcale nie musisz byc dobry
idac dalej - jak masz celnosc i pierdolniecie to masz duze szanse z bardzo dobrym zawodnikiem a nawet z najlepszymi - nawet jesli brakuje ci reszty (chyba ze walka jest dlugatyi nie masz kondycji i nie ubijesz gnoja w pierwszej "rundzie" ale to juz inna historia) ten typ to bylby chuck
"studiowalem" to wszystko latami - co sklada sie na bycie dobrym bo "sumiennnie i ciezko trenowac -> byc najlepszym" to sobie mozna miedzy bajki wlozyc
latwo to sprawdzic zreszta obadaj sobie sam na tym http://images.google.com/imgres?imgurl= ... N%26um%3D1 i szybko dojdziesz do wniosku ze z nazajebistrza technika i nawe tszybkoscia jak nie masz celnosci to... nie mowiac juz o sprawdzeniu w walce
gallimim - 5 maja 2009, o 09:56
jak sie wyrabia celnosc??
fightfear - 5 maja 2009, o 09:58
sie nie wyrabia albo mosz alboś pipa
fightfear - 5 maja 2009, o 10:17
sa sposoby na polepszenie celnosci oczywiscie np ten worek co wklejalem wczesniej. mnie na boksie uczyli tak - zakladales czapeczke z takim kijkiem na ktorym zawieszona byla na sznurku pilka tenisowa. wraz z twoim ruchem pilka sie rusza - przy poprawnie wykonanym cwiczeniu (nie ruszanie sie specjalnie tak zeby bylo latwiej trafic tylko "normalnie") trafic w nia dobrze jet mniejwiecej tak trudno jak dobrze trafic na brode przeciwnika w walce.
wyglada to mniejwiecej tak
edit: jest tez prostrza wersja bez czapki - po prostu w pozycji bokserskiej odbijasz pilke tenisowa na wyciagnietej tak jakby do ciosu rece - nie wiem za bardzo jak to opisac musialbym zrobic animacje albo filmik
delly - 5 maja 2009, o 10:25
no git, ja jestem w uderzanku czystym teoretykiem... tak sobie tylko kombinuję - często tak zwani "color comentators", czyli komentatorzy walk, którzy są najczęściej byłymi zawodnikami gdy komentują, to mówią, że zawodnik próbuje wyprowadzić kontrę na kontkretną akcję zawodnika. W tym wypadku Pac-Man kontrował prawego Jaba Huttona sierpem. No sorry panowie i panie, in maj lejm opinion żeby móc kontrować jaba, czyli po naszemu lewego prostego prawym sierpem, to trzeba być zajebiaszczo szybkim i mieć zajebiaszczy refleks, bo wymaga to uniku pod jabem i pierdolnięcia sierpem zanim kolo powróci do gardy
fightfear - 5 maja 2009, o 10:32
a tak swoja drogo sprobuj sobie delly kiedys ktoregos z tych workow
wyglada dosc latwo ale zdziwisz sie niemilosiernie - gwaranruje Ci
edit: ja nie mowie konkretnie o tej akcji tylko ogolnie
bosy - 5 maja 2009, o 10:39
no kurde boks ciezki w chuj jest, parter o wiele latwiejszy przynajmniej dla mnie
delly - 5 maja 2009, o 10:41
O tej akcji mówił Roach
fightfear - 5 maja 2009, o 10:41
no kurde boks ciezki w chuj jest, parter o wiele latwiejszy przynajmniej dla mnie
dokladnie
gallimim - 5 maja 2009, o 11:00
no kurde boks ciezki w chuj jest, parter o wiele latwiejszy przynajmniej dla mnie boksujesz juz??
kurwa a czekalem na machide az sie bedzie bil z evansem i sie zastanawialem czy moz ebyc sens isc na shotokan zamiast na boks
fightfear - 5 maja 2009, o 11:20
jako dojrzaly i dorosly czlowiek, szanowany czlonek spoleczenstwa ktory ma rodzine na utrzymaniu nie moglem sie powstrzymac aby nie uaktualnic mojej wczesniejszej ryciny
Grzeniu - 5 maja 2009, o 14:49
pomijajac to ze nie stoi...
te kreski obok tej kupy na sznurku to smrod ?
gallimim - 5 maja 2009, o 15:14
http://www.on-demand-files.com/account- ... rrents.php
sprobuj na razie na tym
a mi niech ktos lopatologicznie wytlumaczy gdzie na tsd sa zaproszenia ENDryu?? ktos??
tsunami - 5 maja 2009, o 18:13
sie nie wyrabia albo mosz alboś pipa
Ej, chyba nie jest az tak zle Raczej bym powiedzial ze w tym przypadku wyzej dupy nie podskoczysz, czyli poziom jaki mozna "wyrobic" oraz poziom z jakiego sie w ogole startuje zalezy od predyspozycji. Ale zeby wcale sie nie dalo to przesada
fightfear - 5 maja 2009, o 19:29
no dyc zartowalem - dalzem przeciez sposoby jak to poprawic
Ej, chyba nie jest az tak zle Raczej bym powiedzial ze w tym przypadku wyzej dupy nie podskoczysz, czyli poziom jaki mozna "wyrobic" oraz poziom z jakiego sie w ogole startuje zalezy od predyspozycji.
no dokladnie
Grzeniu - 5 maja 2009, o 19:51
http://www.on-demand-files.com/account-login.php?returnto=%2Ftorrents.php
sprobuj na razie na tym
a mi niech ktos lopatologicznie wytlumaczy gdzie na tsd sa zaproszenia ENDryu?? ktos??
galileo pojebales wontki
gallimim - 5 maja 2009, o 20:13
kurwa szukalem gdzie napisalem ten post i juz myslalem ze mi sie przywidzialo ze to napisalem
ale do chuja nie widze tych inviteów wydawalo mi sie wczesniej ze sa na stronie glownej i tam s eklikam wklejam Twoj mail i sialalala
a tu kurwa swiruja jarzebine i ukryli
emceha - 8 maja 2009, o 13:36
Pac man to przechuj, świetna walka. Aż mi było żal Hattona:D Nie interesowałem się boksem zbytnio i widzę, że sporo straciłem, muszę obejrzeć jego wcześniejsze walki.
stan - 8 maja 2009, o 13:44
o kurwa, emcecha przemówił kope lat
emceha - 8 maja 2009, o 18:08
siemanko, siemanko. Buzidupci na przywitanie:D
Właśnie obejrzałem Pacmana vs De la huja. Zlał go jak jakiegoś dziadka.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plalbionteam.htw.pl
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plcichooo.htw.pl
|
|
|
|