ďťż
  Przygotowania Fedora [Spoiler]



delly - 25 sty 2009, o 19:29
Zastanawia mnie kurde jedna rzecz...

W jaki sposób do cholery Fiodor jest się w stanie przygotować do walki z topowymi zawodnikami przedstawiającymi różne style, a mając do dyspozycji średnio cienkich sparring partnerów.
Pamiętam, że mówił w wywiadzie, że do walki z Nogiem przygotowywał się z dwoma niebieskimi pasami Judo.
Do walki z AA się przygotowywał z Cyrylem.

Cholera.
Kolesie mają całe sztaby, masę partnerów w tych gymach, Xtreme Couture, a ten siedzi w cholernym pipidówku, ma paru kolesi do przewalania po podartej macie i normalnie...

Nie rozumiem.
OK, zajebisty talent, zajebista praca, zajebista dynamika, ale przecież trzeba mieć partnera na najwyższym poziomie, żeby potrafić walczyć z zajebistymi zawodnikami.

Może mi to ktoś wyjaśni???




fightfear - 25 sty 2009, o 19:37
ja juz odpowiedzialem - ciekawe co powiedza inni



bosy - 25 sty 2009, o 19:40
to samo cro cop za czasow swojej swietnosci, napierdalal lapami i nogami w tarcze ktora "ktos musil trzymac" - igor + sparowal z jakims blizej nieznanym zapasiorem i to na tyle



Mulambo - 25 sty 2009, o 19:47
Moze oglada duzo DVD.




Neff - 25 sty 2009, o 19:53

W sumie trafne spostrzezenie, nie bardzo wiem jak to wytlumaczyc.
Moze ma dobra wyobraznie i to mu wystarcza



loot - 25 sty 2009, o 19:53
może w tym siła po części.



Neff - 25 sty 2009, o 19:55
Ale co mialoby byc w tym lepsze niz sparowanie z wieksza liczba ludzi?



mkd - 25 sty 2009, o 19:56
dobry trener nie musi byc dobrym zawodnikiem
tylko musi dobrze nauczac
a Fiodor ma na bank swietny bank informacji na temat przeciwnikow i rozpracowuje ich slabe strony i dobiera odpowiednie techniki
i to nie jest tak ze jak Nog ma swietny parter to on musi tez ze swietnymi parterowcami sparowac
on sie powinien raczej skupiac na tym jak nie dac Nogowi dojsc do parteru

tak wg mnie



Mulambo - 25 sty 2009, o 20:13
Moze jednak zajebisty sparing partner nie jest az tak wazny. Bo przeciez gdyby bylo inaczej to dobrzy zawodnicy mogliby sie tylko uksztaltowac w gymach prowadzonych przez Couture'a, Shoguna czy innego zajebistego zawodnika.



delly - 25 sty 2009, o 20:32

może w tym siła po części.
W sumie może i tak.
Jest jeden jedyny zawodnik, który tak walczy i ma taki zestaw atutów. Ciężko się pod niego przygotować.



delly - 25 sty 2009, o 20:34

dobry trener nie musi byc dobrym zawodnikiem
tylko musi dobrze nauczac
a Fiodor ma na bank swietny bank informacji na temat przeciwnikow i rozpracowuje ich slabe strony i dobiera odpowiednie techniki
i to nie jest tak ze jak Nog ma swietny parter to on musi tez ze swietnymi parterowcami sparowac
on sie powinien raczej skupiac na tym jak nie dac Nogowi dojsc do parteru

tak wg mnie

No ale walczył z nogiem w parterze i to długo.
Raz się nogowi udało sweepa zdaje się zrobić w którejś walce ale akurat to się stało w końcówce rundy.
Nog zakładał suby różne, ale Fiedia po prostu je wszystkie strząsał.



Ponton666 - 25 sty 2009, o 20:47
a moze.... jak sparujesz caly czas z najlepszymi, i ci to wychodzi to zaczynasz byc zbyt pewnym siebie? w zwiazku z tym mozesz sie przejechac, czy na sparze, czy na treningu czy juz podczas walki...

A Fiedek caly czas bez wyjatku przyklada sie do treningu, kazdego traktuje powaznie (no dobra, oprocz Tima "hehehhehe" Sylvi )
No i pewnie jest jeszcze w nim cos, dla ulatwienia nazwe to po prostu "Czynnikiem Fedora" no i poklady talentu

poza tym nie mozna zapomniec, ze Fedek co roku startuje w mistrzostwach Rasiji i swiata w cs/s , wiec mysle, ze chociaz przeciwnikom zdarza sie przed nim spierdolic a mu sie zdarzylo przegrac ostatnio, to jednak mysle, ze sambo pelni role przygotowawcza



Neff - 25 sty 2009, o 20:50
Ale on ma idealna taktyke na kazdego zawodnika, czy to malego czy duzego, o to nam chodzi.

Daruj sobie Ponti



gallimim - 25 sty 2009, o 21:39
klucz wtym ze oni tam wszytsko robia pod niego w tym red devil
dlatego wygrywa tylko on
a inni tak sobie

w gymach gdzie masz paru najlepszych
trener skupia sie na paru zawodnikach
rozklada swoja uwage

fedor jest w komfortowej sytuacji bo wszyscy trenerzy skupaija sie tylko na nim tak naprawde
znaczy on jest priorytetem
to samo bylo z mirasem

sytuacja jak w karate kid



misiekm - 25 sty 2009, o 22:30
Przyznaje ze ja tez tego nie kumam... nie wydaje mi się też żeby było tak że ma właśnie całą mase rożnych trenerów którzy tylko na nim się skupiają. Mam wrażenie że to wszystko jest znacznie skromniejsze. Na obdartych matach Fiedia poprostu przelewa litry potu i cieżko pracuje.
Nie potrafie sobie wyobrazić żeby ten poczciwy chłopina i jego trenerzy stosowali jakieś wyszukane metody jak np. Wand z rurką ...



gallimim - 25 sty 2009, o 22:38
pierdolisz

ta rurka u wanda wziela sie od ruskich wlasnie
voronow
plus trener od boksu
i jakis tam masarzysta zdaje sie
3 trenerow na jednego zawodnika

kto ma taki komfort??

ruscy wiedza co i jak
i to nie wzielo sie z dupy
za czasow zsrr mieli chlopaki wszystko przebadane
mowie tu o judo i sambo
przebadane znaczy kupa kasy szla na lekarzy doktorow doswiadczenia
co i jak

my tez wiemy co i jak
a to ze trener kadry akurat tej wiedzy nie posiada to juz inna sprawa
ale offtop taki maly to byl



loot - 25 sty 2009, o 22:40
3 trenerow na jednego zawodnika

kto ma taki komfort??



mkd - 25 sty 2009, o 22:51
wlasnie za duzo ludzi to jest burdel okrutny bo kazdy ma swoja koncepcje

musi byc jeden dwoch takich ktorzy go prowadza a wiecej co najwyzej sluzy do konsultacji trenerskich



gallimim - 25 sty 2009, o 22:54
i tak ma fedor
zdaje sie ze voronow wszystko ogarnia w jedno

a arlovski dobrze sie bil co chcecie



sharp - 25 sty 2009, o 23:23
Może właśnie to że nie stosuje w walce schematów które mógł by zdobyć sparując z analogicznymi do przeciwników sparring partnerami ma jakieś znaczenie. Fedor tego nie potrzebuje, do każdego przeciwnika podchodzi indywidualnie, na bieżąco podczas walki dokładnie analizuję sytuacje. Myślę że to może być jeden z wielu czynników który wpływa na jego "sukces".



gallimim - 25 sty 2009, o 23:53
nie no
na pewno jest przygotowany i ma swoj film na walke



sharp - 26 sty 2009, o 00:14
Nie chodziło mi o gameplan sam w sobie, bo taki zwykle ma i to na bardzo dobrym poziomie, tylko raczej o kontrolowanie przebiegu walki



genshin_fujiwara - 26 sty 2009, o 07:43
Zwróćcie uwagę, panowie, że fragmenty z filmów o Fiodorze kręcone były w Starym Oskolu. Z tego co pamiętam, nie było filmików z obozów treningowych, które Fiodor odbywa w górach. Tak więc, nie wiemy wszystkiego (Może tam biega z rurką )

W ogóle, to oglądając cokolwiek o Fiodorze mam wrażenie, że w kółko powtarzane są fragmenty dokumentu nagranego jeszcze przez Japońców za czasów Pride (tego gdzie Fiodor biega po lesie, uderza młotem itd.)



Kazik - 26 sty 2009, o 12:21
ludzie ale o czym wy mowicie ? to F.E.D.O.R = FEDERALNY EMPEROR DO OKAZYWANIA RUMORU, on jedzie w te góry i podłaczają go do komputerów które programują wszystko i po sprawie



gallimim - 26 sty 2009, o 15:36
wlasnie
nie wiemy wszystkiego
ale
to tez nic spe jalnego

szczescie sprzyja lepszym
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • albionteam.htw.pl
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • cichooo.htw.pl