|
|
|
|
Sprężarki
NobelEXC - 14 sty 2007, o 19:27
" />Chciałbym pokazać moj? sprężarke, któr? wykonał na zamówienie kolega po fachu ( spec od samolotów ) Rafał Kowalczyk z Brzegu. Jest naprawde dobra, cicha, dobrze obudowana i bezpieczna.
Jest do?ć cieżka, więc solidna r?czka i kółka od spodu ułatwiaj? transport.
Na przednim panelu znajduje sie: - wyj?cie powietrza szybkozł?czka - wł?cznik - zegar po prawej pokazuje ci?nienie w zbiorniku, regulacja wewn?trza - zegar po lewej pokazuje ci?nienie na wyj?ciu, u góry regulacja
Do drewniane płyty przymocowano: - agregat z lodówki - zbiornik powietrza, spawany do chyba 8-10 atmosfer wytrzyma - 2 filtry powietrza (maluchowskie) - filtr gazowy - w plexi bezpieczniki, które odłaczaja pr?d i otwieraja zawór bezpieczeństwa
Znajdzie się wiele osób, które powiedz? ze za drogie, niepotrzebna obudowa itd, ale ja uważam, ze lepiej wydać troche wiecej kasy i mieć konkretny sprzęt, który nas nie zawiedzie i bedzie bezpieczny dla nas i naszego otoczenia. Poza tym bardzo dobre rezencje wystawił tej sprężarce sam Andrzej Ziober, więc co? musi w tym być...
Marcin - 14 sty 2007, o 19:30
" />Bardzo fajna.
Kuba J. - 14 sty 2007, o 19:56
" />Super sprawa... mam pytanko.. ile taka przyjemno?c kosztuje ??
TiroManiaK_2006 - 14 sty 2007, o 21:16
" />około 600-1000 zł
SmalTrak - 14 sty 2007, o 21:33
" />Widze ,że Ty i Archi macie ładne sprzęty ;D Tylko pozazdro?cić takiej sprężarki...może i ja się kiedy? takiej dorobie
pazio - 15 sty 2007, o 13:34
" />No sprężareczka jest już konkretna...
TiroManiaK_2006 - 15 sty 2007, o 14:23
" />Nie Tylko Archi i Nobel maja takie sprężarki
magnum - 16 sty 2007, o 08:17
" />NieÄ˝le. Ale chyba za taka cene kupi sie też dobr? sprężarkę w sklepie. No chyba ze sie myle. Ale zastanawiam sie czy w 1200 zł zmiesciłbym sie cenowo z aerografem i dobr spreżark? ??
Archi - 16 sty 2007, o 09:43
" />Kolega, ktory buduje te cudenka liczy sobie do 1000zl. Za taka cene dobrej sprezarki w zadnym sklepie nie kupisz. Sprezarki o podobnej konstrukcji i dzialaniu produkuje Revell i pare amerykanskich firm, ale ceny sa kosmiczne.
magnum - 16 sty 2007, o 19:58
" />Z deka drogawo ale pewno dużo bierze za robocizne ;D Pewno jak będę dokonywał zakupu to się spytam o cenę w hurtowni takiej sprężarki, a jak nie to po znajomo?ci się co? załatwi dobrego
TiroManiaK_2006 - 9 gru 2008, o 20:01
" />witam chciałbym się zapytać czy czymś takim http://www.allegro.pl/item498532899_pom ... urier.html albo takim http://www.allegro.pl/show_item.php?item=499957155 dało by się malować??nie musi być jakiś tam super efekt aby trochę lepiej niż sprejem.
SmalTrak - 9 gru 2008, o 21:19
" />Ja bym nie ryzykował. Takie pseudo kompresory szybko się grzeją i są mało wydajne do prac modelarskich. Mogą również podawać nierówne ciśnienie, co odbije się na powłoce lakieru. Lepszym wyjściem będzie kupno "inhalatora" Pari, który jest powszechnie używany w modelarstwie jako kompresor dla aerografów grawitacyjnych (ze zbiorniczkiem u góry). Podaje on stałe ciśnienie i potrafi pracować nieprzerwanie przez 20/30 minut. Jego zaletą jest również dobra kultura pracy.
Miki_RDE - 9 gru 2008, o 21:32
" />A tak nawiasem co ty chcesz od sprayów. Jeżeli się umie dobrze malować i się dostosujesz do instrukcji napisanej na puszce, to uzyskasz piękny efekt. No chyba że kupisz spray w którym jest więcej rozpuszczalnika niż farby to raczej przeźrocze z nutką danego koloru uzyskasz a nie pokryjesz model kolorem. Różnica między aero a sprayem jest taka, że do aero wlejesz jaki kolor chcesz, rozcieńczony jak chcesz, odcień jaki chcesz itd. a spray to spray, płacisz ponad 20zł za dużą puszkę jednego koloru no i masz ten jeden kolor i wypstrykasz go i tyle, a żeby mieć inny kolor musisz kupować już następną puszkę, co wiążę się z następnymi kosztami a czasami zdarza się że nie znajdziesz odpowiadającego Ci odcienia koloru.
TiroManiaK_2006 - 9 gru 2008, o 21:59
" />Niestety ale muszę się Miki z Tobą nie zgodzić. Ponieważ Kompresor to jedno, aerograf to drugie a farby to trzecie. Jednak że kiedyś malowałem spreyami a teraz tylko aero, to powiem że nigdy nie wrócę do puszek z lakierem no chyba że są one dedykacji Tamiya albo Gunze. Dla czegóż to akurat tak ważne by mieć dobry sprzęt. Dobry sprzęt = dobrze kładzające się warstwy lakierów. Ale sprzęt to nie wszystko. Lakiery które są kupowane w puszkach mają niskie właściwości kryjące niekiedy 400 ml starcza na pomalowanie dobrze ciągnika. Kolejnym minusem puszek to to że trzeba malować z bardzo dużej odległości od przedmiotu a po to by nie zdarzyła się wpadka z zalaniem wypukłości, zacieków itp. Aerograf daje o wiele większą przewagę, stosowane bazy (kolor) są w 99% przypadków matowe, szybko schną a ich grubość kilka krotnie cieńsza niż te które kładzie się z puszki.
Jak bym miał opisać sedno, to powiem po krutce że nie warto oszczędzać na sprzęcie. Jeśli kogoś nie stać na sprzęty z najwyższej półki to lepiej wybrać z średniej niż te taniochy z plastiku. To samo tyczy się kompresorów jak i mieszalni lakierów.
pazio - 9 gru 2008, o 23:13
" />Miłosz jak najbardziej dobrze mówisz. Grubość warstwy jeśli chodzi o aerografy i pistolety lakiernicze to zależy od malarza gdyż i tym trzeba umieć malować. Jeśli chodzi o wydajność aerograf jest najwydajniejszy potem zaczynają się pistolety HVLP potem HP a na końcu spreje. Tak jak Miłosz powiedział spreje mają małe krycie i są mało wydajne gdyż ponad 50% lakieru idzie w powietrze przy aerografie strata lakieru wynosi max do 10% co przekłada się na oszczędność. Jedyne z czym mogę mieć inne zdanie to jeśli chodzi o mieszalnie lakierów itd. Każdemu dobrze znana marka PPG nie koniecznie ma najlepsze lakiery (powszechnie jest taka opinia) gdyż np HELIOS czy SIKKENS mają porównywalną jakość. A PPG jest droższe o 5zł na 100ml. Najlepszym sposobem jest wypróbowanie kilku marek i ocenienie która nam najbardziej odpowiada. Innym aspektem jest umiejętne rozrobienie lakieru. Ale to wszystkiego trzeba popróbować więc nie ma co się zrażać do bardziej profesjonalnego sprzętu bo jest droższy i więcej jest z nim kłopotu ponieważ gdy zobaczymy na koniec efekt swoich prac to powie się że było warto. Ja zaczynałem na kompresorze Pari i aerografie za 100zł potem chciałem mieć lepszy sprzęt zainwestowałem w aerograf,kompresor i pistolety lakiernicze(tańsze). Efekt można ocenić na moich modelach. Obecnie zbieram na lepszy pistolet lakierniczy gdyż renomowane marki dają nam większe możliwości jeśli chodzi o akcesoria i wymianę części. Mam nadzieje że rozwiałem Twoje nie jasności jeśli chodzi o wybór techniki malowania. Kwestie doboru marki sprzętu odstawiam na inny temat.
Piotr - 10 gru 2008, o 12:51
" />Popieram MiloszaKr i Pazia, też kupiłem aerograf i powiem tak jest SUPER wszystkie spreje wywaliłem do śmieci i raczej do nich nie wrócę. Aerograf ma tą przewagę że kontrolujesz cały proces malowania, duża paleta kolorów, można malować w pokoju(ja maluje), itp. Sprężarka to moim zdaniem najważniejsza rzecz (mam taką jak Nobel) i warta jest tych pieniędzy sprzęt bezobsługowy, niesamowicie cicha, stałe ciśnienie(można regulować), itp. Polecam Posiadam aerograf Badger 360 universal tez Polecam
Łukim@n - 6 mar 2009, o 20:22
" />Witam! Chcę kupić sobie taki oto kompresor:
Kosztuje on 490zł. Parametry: - zbiornik 50l - kompresor olejowy, tłokowy - 2KM - max. ciśnienie 8bar Jeszcze było coś o zasobie powietrza czy cuś.
SmalTrak - 6 mar 2009, o 23:32
" />Wybierz ten obok. Zbiornik 24L w zupełności Ci wystarczy. No chyba, że chcesz być fajny i mieć "lujski" kompresor, którego nie wykorzystasz w pełni.
2KM?! Można by nim do sklepu podjeżdżać.
janex - 7 mar 2009, o 10:07
" />Tego 50l nigdy nie wykorzystasz. Lepszy ten 24l tak jak mówi smal. A na pewno tańszy też będzie i znów zaoszczędzisz coś na modele.
Łukim@n - 7 mar 2009, o 17:57
" />Chyba wezmę ten 50l. A nóż kiedyś się przyda. Gościu z Castoramy mówił, że tym 24l to mogę sobie koła pompować a nie malować. Biorę ten 50l
miqs - 7 mar 2009, o 19:20
" /> ">Gościu z Castoramy mówił, że tym 24l to mogę sobie koła pompować a nie malować. A powiedziałeś mu, że będziesz malował model o wymiarach 25cmx10cmx12cm, a nie swojego Transportera Chyba, że ojcu chcesz zrobić jakieś paski czy coś
SmalTrak - 7 mar 2009, o 20:08
" /> ">Chyba wezmę ten 50l. A nóż kiedyś się przyda. Gościu z Castoramy mówił, że tym 24l to mogę sobie koła pompować a nie malować. Biorę ten 50l
Uwielbiam takich specjalistów od wszystkiego w tego typu sklepach. Jeśli planujesz założyć swój warsztat blacharsko-lakierniczy to oczywiście 50L będzie Ci przydatny. Przy modelarstwie będzie za długo nabijał powietrze, a co za tym idzie będzie dłużej hałasował.
Melon - 7 mar 2009, o 20:19
" />Daj sobie spokój z tym 50l, w zakładzie wulkanizacyjnym dziadka stoi 60l i wystarczy spokojnie do montażownicy do kól, i to na dość długo, a trochę to powietrza bierze..
Łukim@n - 7 mar 2009, o 21:06
" />Wiem że jak na model to ten kompresor 50l jest "za dobry". Ale kupie sobie ten 50l. Hałas mi nie przeszkadza bo będę powietrze na dworze nabijał. Raz się żyje.[/quote]
Szałek - 7 mar 2009, o 21:07
" />Sprawa jest prosta, 50l czyli większy, jak większy to droższy, jak droższy to firma zarabia. Jak myślisz, który Ci doradzi? Logiczne, że ten droższy... Słuchaj się ludzi, którzy znają się na tym lepiej niż 'eksperci' z casto oraz Ty...
SmalTrak - 7 mar 2009, o 21:26
" />Jeśli kompresor będzie nabijał powietrze na dworze to warto pomyśleć o dobrym filtrze przy wyjściu pod aerograf. Z doświadczenia wiem, że wilgotne powietrze szybko osadza się w zbiorniku. Szczególnie widać to przy spuszczaniu reszty ze zbiornika za pomocą zaworu na spodzie zbiornika. Inaczej o dobrej powłoce można pomarzyć.
miqs - 7 mar 2009, o 21:59
" />Tyle kasy na zabaweczkę ja pitole
janex - 8 mar 2009, o 08:57
" />To po co pytasz który wybrać?? My ci doradzamy że lepiej wziąć ten 24l a ty się uparłeś na ten 50l. Zrobisz jak zechcesz ale na pewno miedzy nimi jest z 150zł różnicy.
Łukim@n - 8 mar 2009, o 11:12
" />Co ty. różnica to 100zł
miqs - 8 mar 2009, o 11:15
" />100 zł to jest aerograf...
Ja nie chciałbym nic sugerować, ale czy ty wykorzystasz kiedykolwiek te 50L? Jeżeli masz plany malować pokój tym kompresorem to luz, ale wszyscy chcemy ci doradzić, że do modelarskich zastosowań ten to jest za dużo Zrobisz jak uważasz, w sumie kupisz ten to nie będzie potem na nas, że coś się w tamtym zepsuło
janex - 8 mar 2009, o 12:46
" /> ">Co ty. różnica to 100zł
wiesz dla mnie 100zł to jest duża różnica, albo nowe aero, albo jakieś części z kfs-u, albo choćby nowy model. Zrobisz jak będziesz uważał. Ale my ci radzimy żebyś wziął ten mniejszy.
Łukim@n - 8 mar 2009, o 13:14
" />Rozumiem, że wy mi doradzacie 24l do malowania modeli. Bardzo WAM za to dziękuję. Pretensji nie będę miał do nikogo z WAS, tylko do siebie. PS. Dajmy przykład, że kupiłbym ten 24l. Po jakimś czasie decyduję, że jest on za mały i kupuję ten 50l. Wyjdzie mi, że za kompresory zapłaciłem 800-900zł. A jak kupie od razu ten 50l to zapłacę 450-500zł. Prosty rachunek: 900zł-500zł=400zł
miqs - 8 mar 2009, o 14:22
" /> ">Po jakimś czasie decyduję, że jest on za mały i kupuję ten 50l. Jeżeli będziesz malował modele to nie stwierdzisz tego. Jeżeli chcecie z ojcem robić coś innego to bierz 50 i tyle
pazio - 8 mar 2009, o 18:33
" />Miqs ale jeśli chcą malować samochody to i 50l jest za mały bo ciśnienie będzie skakać bo przy malowaniu samochodu nie przerywa się co 20sek strumienia. Tylko ciągłym strumieniem maluje się przez dobre 10min. Ale to teraz nie o tym mowa. 24l jest w 100% najlepszy do modelarstwa, ja swojego nie wykorzystuje w pełni gdyż ja pracuje na niskim ciśnieniu czyli 2-3bary, a pracując nawet przy ciśnieniu 3-4,5 bara ten kompresor będzie w sam raz. A 50l aby nabić powietrze potrzebuje 2razy więcej czasu niż 24l czyli około 5min (mówię tak mniej więcej bo nie liczyłem dokładnie ile 24l zajmuje nabicie). Wiadomo wybór Twój kasa Twoja.
Łukim@n - 8 mar 2009, o 19:15
" />Dzięki pazio: moja kasa, mój wybór. Biorę ten 50l bo mi się przyda. Ja go wykorzytsam. Rozumiem, że 24l w zupełności wystarczy na modele. Miałem juz dwie propozycje malowania: motoru i błotnika; czym miałem malować-sprejem? Wujek zobaczył lakier na moim Manie to od razu propozycje. Teraz będę miał sprzęcik i będę mógł pomalować ten motor i błotnik. Nie pomyślcie sobie, że kupuje tylko po to kompresor i pistolet aby pomalować te dwie rzeczy. Tata też radzi: "Jak chcesz to bierz ten 24l, ale ja bym dołożył tą stówkę i miałbym prawie 2x taki kompresorek". Dziękuję za uwagę
miqs - 9 mar 2009, o 13:44
" /> ">Miałem juz dwie propozycje malowania: motoru i błotnika; czym miałem malować-sprejem? Daję 100 tu i teraz, że Motipem zrobię lepszy lakier niż ty tym pistoletem i kompresorem...
Kuba J. - 9 mar 2009, o 15:04
" /> ">Miałem juz dwie propozycje malowania: motoru i błotnika; czym miałem malować-sprejem? Daję 100 tu i teraz, że Motipem zrobię lepszy lakier niż ty tym pistoletem i kompresorem...
Przecinam zakład. Kiedy pojedynke? proponuję mtm 09 w sobotni wieczór jak będziemy już %%
SmalTrak - 9 mar 2009, o 20:12
" />Chętnie bym się z Tobą zmierzył Miqs. Ale zachowaj te 100 dla siebie, bo szkoda.
Kuba J. - 9 mar 2009, o 21:57
" />Smal mówimy o pojedynku łukiman-miqs
SmalTrak - 10 mar 2009, o 00:44
" />Wiem, wiem. Tylko zaproponowałem, bo taki pewny jest. Ale wiadomo, że początkujący lakiernik nie uzyska nawet pistoletem takiego efektu jak doświadczony, który maluje sprayem. Kwestia wprawy.
miqs - 10 mar 2009, o 12:09
" /> ">Ale wiadomo, że początkujący lakiernik nie uzyska nawet pistoletem takiego efektu jak doświadczony, który maluje sprayem. Kwestia wprawy O to mi chodziło, może źle to zabrzmiało. Wiadomo, że aero jak zrobi lakier to nie ma porównywać bo jest nie ta grubość i wogóle kosmos
Ja z postu Łukasza zrozumiałem, że bez dużej ilości praktyki pomaluje od razu pięknie. Potrenuje i będzie na pewno zadowolony
Łukim@n - 10 mar 2009, o 12:15
" />Do MTM'u powinienem się poduczyć . Ja tam mogę wejść w zakład
miqs - 10 mar 2009, o 12:18
" />Wtedy to już lipa, bo dobrze wiem, że się nauczysz
janex - 10 mar 2009, o 16:41
" />Ja mam aero i muszę przyznać że trzeba troszkę czasu i nerwów poświecić na to żeby się dobrze nauczyć kłaść lakier, ja też jeszcze tego nie opanowałem. Więc teraz gdybyście mieli stoczyć "pojedynek" to miqs raczej by wygrał. Ale na MTM już może być inaczej.
miqs - 10 mar 2009, o 18:16
" />janex, no co ty nie powiesz Przecież widać przewagę aero na każdym konkursie czy wystawie
Wojtek K. - 10 mar 2009, o 20:34
" />Aero jest potęgą, jeśli umie się je odpowiednio obsługiwać
MiloszKr - 10 mar 2009, o 21:50
" />Ale Aero bez dobrej sprężarki nic Ci nie da. Kłaść lakier i go odpowiednio przygotowywać to jedno a nauczyć się malować takim urządzeniem to drugie. W skrócie trzeba pomalować kilka modeli by załapać o co lotto.
miqs - 11 mar 2009, o 13:08
" /> ">W skrócie trzeba pomalować kilka modeli by załapać o co lotto. Zawsze można malowaćna kwałkach pleksy czy też jakiś plastikowych figurkach. Zawsze taniej
pazio - 11 mar 2009, o 15:09
" />Miqs Hips jest gładki i płaski (mowa o płycie) więc o wiele łatwiej jest położyć równy lakier. Dobry lakier zaczyna się od przygotowania odpowiednio powierzchni aby była gładka a dopiero można martwić się po położenie lakieru
miqs - 11 mar 2009, o 16:07
" />pazio, no to nie pozostaje nic innego jak doszkalać się na Sunshield`ach
pazio - 12 mar 2009, o 14:38
" />Dokładnie hehe
miqs - 12 mar 2009, o 16:45
" />Jak jesteśmy przy tym zestawie to może mi ktoś wyjaśnić, jakim cudem zestaw z Manem jest 20 zł tańszy od samego konia
Łukim@n - 5 kwi 2009, o 09:41
" />Witam! Przez długi czas zastanawiałem się, czy nie wziąć jednak kompresora 24l. Mam kasę na 50l, ale boje się, że będę żałował tych 500zł, a tak to tylko będę żałował 380zł. Co sądzicie na ten temat? PS wiem, że pisaliście już o 24l, ale doradźcie jeszcze raz
SmalTrak - 5 kwi 2009, o 10:38
" />To przeczytaj sobie wszystkie posty wstecz! Bez komentarza...
ScaniaV8 - 5 kwi 2009, o 10:48
" />Witam
Moim zdaniem,to jest tylko nabijanie postów
Pozdrawiam
miqs - 5 kwi 2009, o 12:07
" />ScaniaV8, twoja wypowiedź jest nie uzasadniona i nie wnosi nic do tematu.
ScaniaV8 - 5 kwi 2009, o 13:49
" />Witam
Bo bo co się pyta 100 razy to samo,jak i tak zrobi tak jak On chce,my Mu mówiliśmy że ma ten mniejszy kupić,a to że do niego to nie doarło to jego pech.Dlatego moim zdaniem, powinieneś Miqs zrobić porządek w tym temacie
Pozdrawiam
miqs - 5 kwi 2009, o 15:38
" />ScaniaV8, przecież rozumiem o co ci chodziło tylko wystarczyło jak Smal napisał, patrz jaki teraz OT jest
MiloszKr - 5 kwi 2009, o 21:12
" />Tak już obserwuje od dłuższego czasu tą całą rozmowę. I drogi Kolego koledzy z fachu dobrze Ci doradzili, ale jakaś Twoja mentalność jest dziwna. Skoro jasno określiłeś sobie cel zakupu jak i określiłeś potrzeby to tego się trzymaj. Patrząc po swoim oku 24L w zupełności Ci wystarczy ale sam kompresor to nie wszystko musisz jeszcze dokupić (pistolet bądź też aerograf) i poświęcić dużo czasu na naukę. Każdy już Ci doradził i wypowiedział się w tym temacie. Ale jasno i kreatywnie to musisz Ty sam podejść... choć ja patrzę z boku na sprężarki tego typu. Dla mnie nie liczy się pojemność a jakość urządzenia.
Wiem że niektórzy koledzy maja takie sprzęty za 500 zł.. i im się spisuje ale ja jakoś jestem sceptycznie nastawiony do tego.
Konkretna budowana na zamówienie ale porządna i wiem za co się płaci.
SmalTrak - 5 kwi 2009, o 21:28
" />Te budowane na zamówienie są droższe z tego względu, że:
- Są robione na zamówienie - Są mniejsze więc zajmują mniej miejsca - Pracują znacznie ciszej niż tradycyjne kompresory
Te sprzedawane w sklepach typu Castorama, Praktiker to kompresory przemysłowe, których głównym zadaniem jest duża wydajność. W lakierni rozmiary i poziom hałasu są mało istotne.
Podstawową czynnością jaką trzeba wykonać po zakupie kompresora przemysłowego wiedząc, że będziemy go używać z aerografem to zainstalowanie filtra powietrza na wyjściu. Wilgotność powietrza jest na tyle duża, że może wpłynąć na jakość powłoki lakierniczej.
Jeśli komuś nie przeszkadza rozmiar i poziom hałasu to nie widzę potrzeby inwestycji w kompresor robiony na zamówienie za ok. 1000zł.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plalbionteam.htw.pl
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plcichooo.htw.pl
|
|
|
|