ďťż
  UFC 92 - wzniety i marudzenia po gali [spoilery]



delly - 28 gru 2008, o 10:18
Cholera zasnąć nie mogłem po tej gali...

Oglądnijcie slow motion po nokaucie by Page - koleś się zasłania przy każdym wyprowadzanym ciosie. Super, że wygrał!
Od razu pomyślałem, dawać walkę Rashad vs Rampage, ale jest tylu znakomitych LHW w UFC, że sam już nie wiem.

Nog.... jak to bosy napisał, to chyba jego koniec. Sztywny w walce, sztywna głowa, zero uników, wolny.
Mir zaskoczył stójką o poziom wyższą niż we wcześniejszych walkach. Ciekawe jak rozegra walkę z Lesnarem, ale po takim postępie to będę mu kibicował.

Rashad... tak jak myślałem, jedyny sposób na wygranie tej walki, to KO/TKO. No i się udało. Pierwszy raz widziałem chyba tyle spustoszeń zrobionych przez dużo niższego zawodnika z gardy. Rzeczywiście Forrest musiał być trafiony mocno, zanim zaczęła się akcja w parterze.

Hammil konwertuje się do stójkowicza
Na Kongo trzeba mieć chyba większe rozmiary niż Al Turk, żeby go powalić

A poza tym.... qrfa gdzie się grappl podział w ogóle ????
Zero subów w tej gali.




Royler - 28 gru 2008, o 10:36
Wand vs Quinton - cudo! wygrał mój faworyt! piszczałem z radości po tym KO. Rampage okazał dużo szacunku, nawet na konferencji po walce, Wand się nie zjawił wiec pewnie ma konkretnego doła. Pięknie pięknie. No i mina Liddella bezcenna. Wand nie ma lekkiego okresu, jakby nie patrzeć koleś się trochę kończy. Ostatnio wygrał tylko z Jardinem a tak to konkretna seria przegranych. Rampage is da boss! Uwielbiam jak ten typ walczy.

Nog vs Mir - tak jak stawiałem na Noga to po pierwszej minucie już widać było, że Mir jest lepszy, obijał go jak chciał. Nog faktycznie drewno, będzie mu ciężko.

Evans vs Forrest - dziwna walka w sumie. Forrest jakby nie swój, nie mógł tego Evansa ustawić. Bez większych emocji mi się to oglądało. Ale brawo dla Rashada. Wynik ma no żesz kurwa mać niezły.

Kongo vs Al Turk - nic specjalnego, pokopali sie po jajach i tyle

Hammil vs Rees - no Andy nie zachwycił, Hammil piękne ciosy na korpus, aż mi dech odebrało, rewelka. Choć nie walczy powalająco to lubię Hammila (szczególnie po walce z Bispingiem) i ciesze się że wygrał

Jeszcze mam do obejrzenia walkę Listera.

i faktycznie ta gala mogłaby byc równie dobrze na zasadach K1 bo chłopaki do parteru sie nie garneli



Mulambo - 28 gru 2008, o 10:54
A Nog w ogole nie walczacy w parterze to juz koniec swiata. Dziwne to w ogole. Skoro widzial, ze nie ma szans w stojce to mogl przynajmniej sprobowac sprowadzic walke do parteru. Mir tez ma czarny pas, ale Nog i tak w zasadzie nie mial zadnej alternatywy.



delly - 28 gru 2008, o 10:55
Forrest nie mógł Evansa ustawić, bo się go raczej nie da ustawić. Skacze jak piłka we wszystkie strony. Nieuchwytny cel. W zasięg wchodzi tylko na chwilkę. Fakt, ja też bez emocji podchodziłem, ale liczyłem na widowiskowe i techniczne mma, no i to było, może poza rozpaćkaną gardą Forresta na glebie, no ale pewnie był trafiony i walczył instynktem raczej.

A i przypomniałem sobie: niech chłopaki z KSW popatrzą sobie na walkę CB Dollawaya - co należy robić z kolesiem, którego ma się plecy i nie ma się czarnego pasa BJJ.




mkd - 28 gru 2008, o 12:06
widzialem walke Mira z Nogiem i Rampejdza z Silva

Mir ladnie boksersko, jak widzialem jaka ma przewage w stojce to niestety mozna bylo przeczuc jak sie to skonczy
ciekawe jaka taktyke na Lesnara przygotuje

Rampage przepieknie trafil, szkoda mi tylko troche Silvy, moze mi sie wydaje ale przed walka mial jakby troche wory pod oczami, moze zle spal z emocji przed walka



Ponton666 - 28 gru 2008, o 12:33


kurde, jakiego charakteru by Franek nie mial, pokazal klase. Fakt faktem ze pojedynek jego i Noga byl dosc dziwny. Przede wszystkim ostatnio wiecej parteru w K-1 (co nie Badr? ) . Poza tym w pierwszej rundzie wydawalo mi sie ze Mir moze jeszcze dostac - w koncu CC niby tez Mino oklepywal. No i kurde te nokauty - Mino zawsze w czerep zbieral, ale w weikszosci wypadkow na swoje wychodzil. Tak wiec ja, mimo wszystko wierzylem ze ma on szanse, az do przerwania walki. Franek ladnie napierdalal, albo mi sie zdaje, albo wlasnie dosc duzo klopotow narobil Nogowi mańkutowa garda. W kazdym badz razie ciekawym jego walki z Lesnarem - wydaje mi sie ze z tych dwoch jednakl Mir powinien miec pas, ale latwo nie bedzie. Takim uderzaniem jak dzis raczej nie wygra, musi jakas strategie obmyslic.



Fil - 28 gru 2008, o 12:39
Dobra gala,dostarczyła wiele emocji
Jak zobaczyłem co wyprawia Mir to wiedziałem, że tak to się skończy dla Noga,niestety. Frank było widać, że wyraźnie chce prowadzić walkę w stójce,no i mu się udało.
Rampage- trafił Wanda pięknie, jeden cios na szczękę i to wystarczyło , do czasu nokautu toczyło się stosunkowo wyrównanie, a tu bęc i koniec !
Forrest - Próbował nażucić swoje tempo/przebieg walki, lecz mu się nieudało , Rashad bardzo zwinny, kocie ruchy.
Kongo vs Turk- Po groin kicku, demolka twarzy i do domu.
Jezu, ile ja sie nadenerwowałem przed tym monitorem

Edit: Co do walki z Lesnarem, jak Mir pójdzie tak dalej, to czuję, że knurzysko padnie ale to tylko takie moje małe skromne marzenie, bo choć za obydwoma nie przepadam to jednak wolę Franka niż Świnie z penisem na klacie



Mulambo - 28 gru 2008, o 12:45
Kongo znowu po jajcach kopal? Widze ze to jego standardowa taktyka zaczyna sie robic.



delly - 28 gru 2008, o 12:47
najpierw sam dostał, więc poczuł się chyba obrażony, że ktoś kradnie jego gameplan



Fil - 28 gru 2008, o 12:48
The winner is Cheick Koooooongooooo by groin kick ,tak pewinie będzie Powinien walczyć z Jakubkiem
Jak mówi Delly, to była selfdefence



melchiorek - 28 gru 2008, o 13:06




delly - 28 gru 2008, o 13:09
ale go tłukł nieprzytomnego. Brrr....

Jeszcze trochę gifów:









delly - 28 gru 2008, o 13:11
Tak się zastanawiam.... a może Mino po prostu nie wiedział, że Mir walczy z odwrotnej pozycji i dlatego nic nie umiał zrobić w stójce ?



Spartan13 - 28 gru 2008, o 13:41
Oj tam takie gadanie ,, nie lubie go bo ma zjebany charakter ''... sory jeśli tym kogoś uraże ale dla mnie to poprostu pieprzenie.
A ja lubie Mira i szanuje bo ciężko pracował przed walką z Nogiem. Zresztą to było widac po nim ze był w kurewsko dobrej formie i
że był kurewsko dobrze przygotowany.
Nog za to poleciał sobie w chuja wyglądał jakby dopiero wyszedł z MacDonalda.
Oponka na brzuchu wyjebana w kosmos i stał kurwa jakby go 5 minut wcześniej dopiero obudzili.
Cieszyło mnie zwycięstwo Mira bo na serio na nie zasłóżył co pokazał podczas walki.
A jego reakcja na koniec mnie powaliła... Kolo był tak szczęśliwy ze się popłakał.
Kurde po tej walce na serio go polubiłem i to tak konkretnie. Widać było że na serio mu zależało na tej wygranej.
I ze nie poszedł tam, że tak to nazwe ,,chuj wie po co'' jak zrobił to Nog.

Rampage koźlaż babka walka mi się podobała bardzo.

Kongo też pokazał że wie łot da fak is głing on.

Walka Raszada też u mnie wywołała dużo emocji, mniej więcej tyle co walka Mira z Nogiem.

No i Forest któremu wypada tylko powiedzieć. ,, Biegnij Forest biegnij !!!! ''
(Teraz znów się będą gówniaże podniecać ze boks jest najskuteczniejszy, najzajebistrzy i nie ma chuja we wsi).
A Forest durna pała nie kopał loków bo myślał ze rękami posadzi boksera...
No i chuj jak chciał tak miał.

A w ogóle to nie było parteru i dlatego gala mi się podobała bo mało efektowne są wygrane przez duszenie jak dla mnie,
ja wole robienie z twarzy naleśnika

A TAK W OGÓLE BOSY OBIECAŁ NA FORUM ŻE JAK NOG PRZEGRA USTAWI SOBIE PODPIS:
,,NIC NIE UMIEM" WIĘC CZEKAM BOSIE



loot - 28 gru 2008, o 14:14
pamiętacie jak Mir ciągle gadał w TUF'ie o "3 punches"?
jednak kurde działa



bosy - 28 gru 2008, o 14:14
tak sobie mysle, ze ciezko bedzie Rampage pokonać, zapasy ma zajebiste boks rownież, musialby go ktoś znokautować chyba



Jodan - 28 gru 2008, o 14:18
postawa mino - kiła i syf. na boksowanie mu się zebrało, a na glebie na odpychanie kolanami.
duzo wyłapywał z lewej Mira - czy on ma prawe oko w porządku?
oglądam inne walki

wand - jak kto gra, tak i ma



Mulambo - 28 gru 2008, o 14:20
Nie widze zwiazku jednego z drugim. Skoro kogos nie lubie bo np. jest chamski to co mnie obchodzi, ze sie dobrze przygotowal do walki? Wygral? Niech sie cieszy, ale ja go dalej nie bede lubic bo dalej jest chamem.

I od razu uprzedze - napisalem to czysto hipotetycznie, a nie w odniesieniu do Mira. Nie czytalem z nim zadnego wywiadu i w ogole mi to zwisa i powiewa czy bedzie wygrywal czy przegrywal.



bosy - 28 gru 2008, o 14:25
to ładny mam podpis?



loot - 28 gru 2008, o 14:26
sprzedane te walki



Spartan13 - 28 gru 2008, o 14:28
Zajebisty




Jodan - 28 gru 2008, o 14:29
bosy, podpis wyczesany



bosy - 28 gru 2008, o 14:32
kurwa, mam nadzieję, że albo Mino wezmie sie w garsc, zrzuci kg kilka i zalozy czarne obcisle spodenki k-power, albo da se spokoj, bo żal dupe ściskał, 3 walki w ufc a z 10 nokdałnów zaliczył w nich



Mulambo - 28 gru 2008, o 14:38
Moze chce trafic do ksiegi rekordow Guinessa.



Ponton666 - 28 gru 2008, o 16:02
Kurwa, jakbym mogl postawic 300 jednostek a nie 30 to bym byl zajebisty

ej, ale ja nie wiem co sie czepiacie oponki Mino. Kurwa co wam bebzon zawinil? Fiedek brzucholca ma jak nie przymierzajac ja (a nawet i moze lepszego ) a i tak wypierdala.

A jeszcze jedna sprawa - cos mi tu jebie w tym KFC. To nie bylo ponoc tak ze nie chcieli Hunta, bo maja gorny limit w HW? a co ze swinia Lesnarem?



bosy - 28 gru 2008, o 16:10
przeciez gorny limit to 265 funtow 120 kg i lesnar zbija aby sie zmiescic, kurwa ponton, brak elementarnej wiedzy



loot - 28 gru 2008, o 16:12
Hunt - Sherdog
Weight: 250lbs (114kg)



Ponton666 - 28 gru 2008, o 16:13
kurwa, to ze limit byl kolo 120 to wiedzialem, chociaz dokladnie nie pamietalem, To ze kurwa Lesnar zbija wage to prawde mowiac malo mnie obchodzi, bo jakos sie nim za mocno nie interesuje. Ale patrzac po nim w walce z Randym to naprawde kuzwa ciezko mi sobie wyobrazic zeby on 120 wazyl

EDIT: lokurwa, Marek na diecie?



bosy - 28 gru 2008, o 16:40
ponton, nic nie umiesz



tsunami - 28 gru 2008, o 17:27

Hunt - Sherdog
Weight: 250lbs (114kg)


To przed swietami bylo...

Spartan przeczytalem Twoj post i z całym szacunkiem musze Cie zjebac jak psa :


Oj tam takie gadanie ,, nie lubie go bo ma zjebany charakter ''... sory jeśli tym kogoś uraże ale dla mnie to poprostu pieprzenie.
A ja lubie Mira i szanuje bo ciężko pracował przed walką z Nogiem. Zresztą to było widac po nim ze był w kurewsko dobrej formie i
że był kurewsko dobrze przygotowany.


A co ma nielubienie kogos za wypowiedzi, wywiady pod publiczke i buraczenie do jego sportowej postawy? Gosciu jest zawodowcem to zapierdala, normalne. A przy tym burak wiec go nie lubie. Za brak respektu wobec zawodnikow ktorzy walczyli jak jego matka uczyla go korzystac z nocnika nie nalezy sie szacunek. Poza tym mam nadzieje, ze trafi na jakiegos Brazola z prawdziwego zdarzenia ktory obije mu morde. Oni tam wlasnie tak to zalatwiaja. Jak na fajterow przystalo.

Nog za to poleciał sobie w chuja wyglądał jakby dopiero wyszedł z MacDonalda.
Oponka na brzuchu wyjebana w kosmos i stał kurwa jakby go 5 minut wcześniej dopiero obudzili.



Ponton666 - 28 gru 2008, o 18:06

ponton, nic nie umiesz
Nawet jesli, to przynajmniej nie musze z tym w podpisie paradowac




Peer - 28 gru 2008, o 18:41
Mir zajebiście. Tak myślałem, że wyjdzie mu jakieś g&p, ale już po nokdałnie to w ogóle czad, hehe ;] Mino pokazał dokładnie jedną akcję...
Walka Rashada z Forrestem faktycznie jakaś taka bez emocji. Przymierzali się strasznie długo. No, ale końcówka mocna.
Szkoda Wanda. KO ze strony Rampage zawodowe. Mocne. Chociaż równie dobrze mogło być w drugą stronę, więc tutaj specjalnie Silvy obwiniać nie można.

Reszty walk jeszcze nie widziałem. Ogólnie bardzo dobrze, dobra gala.



fightfear - 28 gru 2008, o 18:52
kurva... wojna w iraku, swiatowy kryzys finansowy a teraz jeszcze wand i nog...
pierdole - przerzucam sie na fake wrestling



Ponton666 - 28 gru 2008, o 19:02
jakby nie patrzec, to ino chyba tylko Fiedek sie ostal z tej czolowej ekipy. ale wolalbym zeby czesciej walczyl bo tak przed kazda jego walka blisko palpitacji mam



Peer - 28 gru 2008, o 20:30
Właśnie widziałem walkę Kongo z Al-Turkiem. Walka jak walka. Te torby zabawne nawet. Ale g&p w wykonaniu Kongo=masakra! Ładnie pojechał.



Rampage - 28 gru 2008, o 21:37
Rampage!! hahaha ale szkoda, że taka krótka walka....i Waldka szkoda

Teraz czekam na Rampage-Rashad Lubie Evans'a koleżka jedzie po bandzie i jest fajnie

Mino...szkoda, walczył jak nigdy



Grzeniu - 28 gru 2008, o 22:11
wand rampage - dokladnie co rampage powiedzial on juz nie jest tym samym zawodnikiem i wykorzystal to samo co wand robi od zawsze wychodza 3 cepy lewy prawy lewy a rampage ta garda co podnosi lewy lokiec do gory pozniej prawy i tak na zmiane identycznie sie przed tym bronil w drugiej walce (nie pamietam ale jakas ta garda ma nazwe fajna) z tym ze teraz dolozyl lewy sierp i sliczne KO szkoda wandka ale to juz chyba jest jego koniec nie rozwija sie wogole
rashad forrest - sliczna stojka rashada poruszanie sie po ringu kurde mega zajebiste niektore akcje dojscie prawy sierp odskok jak mike tyson bez kitu super ze wygral
nog-mir brakuje slow 3 nokauty takie same zero parteru noga zalany fatem tragedia tez juz chyba jak wand finito
o reszcie mi sie nie chce pisac tylko gdzie parter do chuja na tej gali byl sie pytam ??



bosy - 28 gru 2008, o 22:14
mino chce walczyć z randym



Ponton666 - 28 gru 2008, o 22:14
Ej ale ja mam pytanie- fakt ze z Nogiem cos nie tak, ale kurde ludzie przeca to jego pierwsza przegrana w UFC jest do tej pory se niezle radzil i wszyscyscie (ja chiba tez ) gadali ze Mira rozniesie... kurde to nie Crocop ani Wand po paru porazkach...



Ponton666 - 28 gru 2008, o 22:15
Ej ale fakt ze z Nogiem cos nie tak, ale kurde ludzie przeca to jego pierwsza przegrana w UFC jest do tej pory se niezle radzil i wszyscyscie (ja chiba tez ) gadali ze Mira rozniesie... kurde to nie Crocop ani Wand po paru porazkach...a wy juz go skreslacie?



delly - 28 gru 2008, o 22:18
Kurde, mamy podejrzenie, że Mino na lewe oko gówno widzi.
Mir go stukał z tej odwrotnej pozycji tak jakby wiedział, że tak jest.
w ogóle dochodził do niego od prawej od zewnętrznej.

Z kolesiami walczącymi standardowo Mino nie ma problemu takiego, bo ma ich przed sobą.



Mulambo - 28 gru 2008, o 22:22
Widac z tego mino musi sobie kamerke zamiast lewego oka zamontowac.

A propos kamerek: http://www.dailymotion.pl/video/x7gwwa_ ... e_creation



Ponton666 - 28 gru 2008, o 22:24
Rocky tez na oko ledwo widzial a Apolla rozjebal

A na serio - podejrzenie jest podejrzeniem. ?aj bym sie wstrzymal z osadem do czasu az bedzie cus wiadomo.

teraz tak z filozof ajebne

Nie wszystko musi byc tym na co wyglada

prawie jak Joda



bosy - 28 gru 2008, o 22:30
yy ponton? Ty cos palisz? pizgasz? pijesz? wąchasz?



Ponton666 - 28 gru 2008, o 22:32
yyy, nie?

a co, czy stwierdzenie ze podejrzenia i domysly sa chuja warte dopoki nic nie wiadomo konkretnie jest dla ciebie takie glupie?



delly - 28 gru 2008, o 22:34
zupełnie nie jak Joda. Zdania szyk przestawiony musi być.
Ponton nauczyć wiele musi się. Japońskiego langłydża tajniki zgłębić powinien wpierw, by mądrość i harmonię osiągnąć mógł.

Oko Minusia podejrzane jest. Wiadomo wiele nie będzie prawdopodobnie do końca kariery jego, gdyż decydenci z komisji stanowych przyczepić mogliby się.



bosy - 28 gru 2008, o 22:34
nie, piszesz jakbyś miał jakiś problem ze sobą

tak samo wtedy na gg



Ponton666 - 28 gru 2008, o 22:37
przeciez wtedy na gg gadalem na konferencji z Toba ,Filem i Spartanem i robilismy se jaja a ty niestety widziales tylko moje wypowiedzi



Grzeniu - 28 gru 2008, o 22:49
winny sie tlumaczy



loot - 28 gru 2008, o 23:44
bosy zaczepny widzę znów



gallimim - 30 gru 2008, o 14:14
kurwa dopiero skonczylem ogladac

jeszce zostal mi lister i chonan

kongo
mialem wrazenie ze on na tego groinszota sie czail, specjalnie go wpakowal
ale kurde jest dos mocny chlop
mustapha al turk angol(sic!) i bil sie jak angol
nie no ale wiecej sie spodziewalem po nim

wand
moim zdaniem wand i tak bil sie lepiej niz wostatnikc walkach
dodal jedno kolano:)
jakies tam kopbniecia
ale to co od dawna powtarzal fajtfir to juz nie ten wand

mam wrazenie ze on teraz walczy tylko dla sianka
ale rampage b ladnie
fajnie z ema teraz swoj czas
kazdy musi zarobic sianko:)

forrest
evans to moj typ, choc ccialem zeby wygral forrest, gdyz jego styl walki bardziej mi sie podoba
rashad jest jednak lepszy
i mega dziwny
on naprawde dziwnie sie bije, jest starsznie eksplozywny

mino
nie wiedzial w ogole co sie dzieje
nie on
moze faktycznie zamiast oka ma kupe??

hamilla nie bede komentowal bo uwazam z ewalka byla slaba
no jedynie te body shoty dobre

hardong strasznie sie meczyl z grubasem
nie przystoi to zaprawionemu w bojach zawodnikkowi
tak uwazam

gala fajna
mega dziwne wyniki




gallimim - 1 sty 2009, o 18:51
minotauro ma problemy z prawym okiem, tak??
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • albionteam.htw.pl
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • cichooo.htw.pl