ďťż
  Volvo FH12 by P.B. Czyli wielkie przer



Archi - 22 maja 2008, o 00:49
" />Mając za sobą różne próby przeróbek „na boku” i pewne doświadczenia w waloryzowaniu, postanowiłem zabrać się za model, który będzie w mojej działalności modelarskiej wnosił nową jakość. Jakość, prezentującą całkiem inną koncepcję budowy, niż ta, do której jesteśmy przyzwyczajeni. Fakt, że ma to być model konkursowy, determinuje nietypowy sposób postępowania podczas jego budowy. Nie chodzi tu tylko o odtworzenie modelu w 100% zgodnym z oryginałem, bo ta koncepcja akurat nie podlega żadnym dyskusjom w zachodniej tradycji modelarskiej. Model redukcyjny ma być jak najbardziej możliwym, wiernym odtworzeniem rzeczywistości.
Moja koncepcja polega na jak najmniejszym wykorzystaniu części fabrycznych i zbudowaniu modelu prawie całkiem od podstaw.
Mój wybór motywuje nie tylko zła jakość wyprasek producenta, gdzie musiałbym włożyć mnóstwo pracy w ich poprawienie, ale przede wszystkim fakt, że modele budowane w oparciu o indywidualny wkład pracy autora mają wszędzie na świecie pierwszeństwo w rywalizacji konkursowej.
Jednak chcąc trzymać się tej konwencji, trzeba wziąć pod uwagę, że zbudowanie takiego modelu, nie jest kwestią kilku miesięcy, ale nawet (w moim wypadku, jako studiującego modelarza) paru lat.
W sumie pierwsze prace ruszyły latem 2006 roku. Zbierając dokumentację (obecnie stanowi ona około 400 zdjęć), planując koncepcję budowy i robiąc pierwsze przymiarki.
Początkowe prace polegały na dokładnym skontrolowaniu wyprasek z oryginalnymi wymiarami w skali. Zacząłem od poprawy wymiarów i kształtu ramy. Wstępne czynności na tym etapie przekonały mnie jednak to zmiany decyzji. Początkowo miałem tylko poprawić kształt i wymiar ramy, ale kiedy doszedłem do wniosku, że ta obróbka nie ma większego sensu, postanowiłem zbudować cały zespół części od podstaw z polistyrenu. Dzięki temu, nie musiałem męczyć się z mozolnym szlifowaniem i „odchudzaniem” ścianek podłużnic ramy, dopasowaniem elementów zrobionych od podstaw. Budując ramę od zera, mogłem wybrać już konkretny surowiec i wszystkie części wykonać z tego samego materiału, a to naprawdę spore udogodnienie.
W międzyczasie ruszyły pierwsze prace nad wnętrzem i kabiną oraz podzespołami podwozia.
Jednak na początek relacji, przedstawię Wam moje zmagania z budową podłużnic i poprzeczek konstrukcji kratownicowej ramy Volvo FH12.

Pierwsza wersja ramy, jaką założyłem. Zrezygnowałem z niej jednak na rzecz zbudowania od podstaw.






Ta wersja okazała się "niewypałem". Po tych próbach postanowiłem, że zbuduję wszystko samodzielnie.






















Podsumowując podłużnice. Obie to zespół czternastu elementów. Robiąc je od zera, musiałem sobie to jakoś sensownie podzielić, aby uzyskać pożądany kształt każdej z nich, bez konieczności stosowania ton szpachli. Jak wyszło, możecie ocenić sami.
Jeśli chodzi o poprzeczki, wchodzące w skład konstrukcji ramy, ich sposób budowy i montażu jest podobny.






Obecnie jestem na etapie kończenia poprzeczek i składania ramy "do kupy". W sumie niewiele, ale to są właśnie uroki skomplikowanych przeróbek i budowy od podstaw. Każdy, kto się z tym zmierzył, wie, jak bardzo jest to czasochłonne. W razie niejasności i pytań o techniki budowy, piszcie śmiało. Tyle ode mnie póki co.

Pozdrawiam
P.B.




Marcin - 22 maja 2008, o 05:47
" />Jak zobaczyÂłem to wczoraj na wettingerze to mi kopara opadÂła. Rama wyglÂąda wrĂŞcz idealnie na tym etapie budowy, ale zapewne bĂŞdzie jeszcze lepsza. Czy Ty masz jakiÂś przyrzÂąd do tak idealnie równego ciĂŞcia?? Poza metalowÂą linijka oczywiÂście...



Miki_RDE - 22 maja 2008, o 07:27
" />Bardzo piękna konstrukcja, aż pozazdrościć fachu w ręku, mam nadzieje, że końcówka budowy będzie tak oszałamiająca jak dotychczasowe prace :happy0159:



Truckman - 22 maja 2008, o 08:00
" />
">Jak zobaczyłem to wczoraj na wettingerze to mi kopara opadła. Rama wygląda wręcz idealnie na tym etapie budowy, ale zapewne będzie jeszcze lepsza. Czy Ty masz jakiś przyrząd do tak idealnie równego cięcia?? Poza metalową linijka oczywiście...

Do tego nie trzeba przyrządów wystarczy linijka,nożyk i papier scierny na kostce Rama wygląda jak narazie idealnie.Nie ma sie do czego przyczepić.Silnik też robisz od podstaw czy będziesz przerabiał ten z pudła?




PrzemekM - 22 maja 2008, o 08:06
" />No powiem ze pełen profesionalizm :happy0159: Rama juz robie naprawde niesamowite wrazenie a jescze nie ejst przeciez gotowa :happy0159:. Jak tak dalej pojdzie to model najpaprwade bedzie pełen odjazd :evilgrin0039: Trzeba bedzie uwaznie sledzic ten temacik. Powodzonka w dalszych pracach



miqs - 22 maja 2008, o 08:07
" />Zastanawiam się, czy ten temat nie jest wart przyklejenia



Archi - 22 maja 2008, o 11:18
" />Dzięki panowie za komentarze. Sprawa budowy silnika też uległa pewnym zmianom. Po ciężkich próbach poprawiania kształtu italerowskiej wypraski, stwierdziłem, że na tym poprzestanę i również zbuduję ten element samodzielnie. Takim pierwszym zamierzeniem jest, aby całe podwozie odtworzyć od podstaw. Jednak wszystko wyjdzie w praniu.

Zdjęcie poniżej, to moje poprawki fabrycznej wypraski silnika. To także "niewypał", ale takie próby kształcą umiejętności manualne i oswajają człowieka z wrodzoną niecierpliwością.


Co do narzędzi natomiast, to jak napisał Truckman. Wbrew pozorom są to proste przyrządy, które każdy z Was posiada w swoim warsztacie. Tajemnica tkwi w bardzo precyzyjnym posługiwaniu się tymi narzędziami, a w wypadku pomyłki, zrobieniu wszystkiego jeszcze raz. I to jest najczęściej ta bariera, której niewielu modelarzy jest w stanie przekroczyć. Męcząc się parę godzin z jakąś częścią, nie chce nam się robić jej od nowa w wypadku, kiedy coś nie wyjdzie. Osobiście, takich momentów przy budowie ramy miałem dużo. Na przykład robiąc poprzeczki , wychodziły mi one dopiero za drugim lub trzecim podejściem. Chcąc jednak zachować pełną zgodność z oryginałem i wysoki poziom wykonania, nie mogłem sobie pozwolić na wklejenie "spapranych" elementów do modelu, bo wtedy cała budowa nie miałaby większego sensu.

Pozdrawiam



Truckman - 23 maja 2008, o 07:10
" />Jak silnik robisz całkiem od podstaw to ja bym prosił o w miare dokładną fotorelację też myslałem kiedyś nad tym, ale niebardzo wiem od której strony sie za to zabrać.Poprostu potrzebuje przykładu



Archi - 23 maja 2008, o 17:26
" />To musisz się mocno uzbroić w cierpliwość Trochę jeszcze potrwa zanim "dotrę" do silnika. Tak czy siak, mam już pewien zarys jego budowy.
Początkowo chciałem samą bryłę wypiłować z odpowiednio spreparowanego klocka plastiku. Uznałem jednak, że takie wydobycie odpowiedniego kształtu jest bardzo upierdliwe, a w przypadku pomyłki, trudno jest coś poprawić. Dlatego zdecydowałem, że wykonam go z odpowiednio dociętych i uformowanych plastikowych płytek, które będą stanowić każdą ze ścian korpusu silnika. Osprzęt natomiast i całe "uzbrojenie" jest już kwestią mozolnego dorabiania z resztek ramek od wyprasek, różnej maści drucików i kawałków plastiku. Jak to wyjdzie w praktyce? Wszyscy się przekonamy. Sam jestem ciekawy, czy coś z tego wyjdzie

Pozdrawiam
P.B.



Miki_RDE - 23 maja 2008, o 17:36
" />
">Pozdrawiam
P.B.
Miało być Piotr Bałtroczyk ? żarcik

Jeżeli będzie faktycznie tak jak mówisz to mogę od razu zapisać się do dentysty



Archi - 23 maja 2008, o 18:10
" />Bałtroczyk-też może być
Ja bym "nie chwalił dnia przed zachodem słońca". W teorii wszystko wydaje się prostsze. W praktyce jest zupełnie inaczej. Wspomniane wycinanie i profilowanie plastikowych płytek do budowy chociażby korpusu silnika, to często wielokrotne powtarzanie tych samych czynności aż do znudzenia. Czasami dochodzące do granic własnej cierpliwości.
Na przykład robiąc podłużnice do ramy. Kilkakrotnie musiałem wycinać i wiercić plastikowe płytki, aby w końcu uzyskać chociaż jedną, zrobioną wzorowo.
Prawdą jest, że wszelkie czynności manualne w tym zakresie nie są specjalnie trudne, czy skomplikowane. Problem polega na precyzyjnym i bezbłędnym posługiwaniu się określonymi technikami, a to można osiągnąć jedynie poprzez ciągłe próby i ćwiczenia. Aż do momentu osiągnięcia zadowalającego efektu. Szkoła cierpliwości po prostu.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • albionteam.htw.pl
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • cichooo.htw.pl