ďťż
  Z życia serwisanta BP :)



Sznajder - 23 lip 2009, o 19:24
" />No więc na wstępie co by, nieco przybliżyć moją pracę.
Jestem kierowcą serwisantem stacji BP na terenie całego kraju, wykonuje różne prace, większe, mniejsze ale prace techniczno budowlane.

Poniżej nieco opiszę swój jeden z wyjazdów.

Poniedziałek, godzina 9 rano Wrocław, ul. Łukasińskiego. Biuro mojej firmy UNITECH. Wszyscy się schodzą i czekają na dyspozycję.
Po 20 minutach dostaję plan pracy:

1. Toruń- zapchane odpływy na dachu
2. Elbląg- wymiarowanie oraz ocena uszkodzeń odpływów na placu tankowania
3. Inowrocław- naprawa placu tankowania + wymiana krawężników.

No więc cóż, godzina 10 rano, wsiadam w Ducato niestety nie ze swoim przyjacielem z którym jeżdżę ( też kierowca) ale z równie sympatycznym gościem.
Więc wyjeżdżamy kierunek Ostrów Wlkp.
(Fotki zacząłem robić dopiero za Antoninem... tak jakoś skojarzyłem. Są robione telefonem także jakość daje dużo do życzenia)

Dosyć ciekawa ciężarowka, przed Ostrowem Wlkp.


Tutaj już Ostrów i niewielki koreczek, który tworzy się przez tamtejsze dosyć spore rondo


I odwieczna budowa. Wylot z Ostrowa, dalej kierunek Kalisz... Budowa trwa już około roku, ale najważniejsze, że widać efekty prac.




Lecimy dalej, wlatujemy dość żwawo do Kalisza, kierujemy się dalej na Konin, czyli obieramy kierunek Bydgoszcz.


Na trasie gwiazda Polskiej motoryzacji, tzw. "Borewicz", przeciętny widok tzw. spowalniaczy ruchu średnia prędkość 60km/h, więc nieco adrenalinka podskakuje

Dalej na szlaku wjeżdżamy przez całkiem elegancki most do osady zwanej Konin.


Kilka fotek z dalszej trasy na Inowrocław, ścieżka całkiem przyjemna droga dosyć dobra mały ruch więc można cisnąć...





Tempomat ustawiony na 3tys obrotów, co nam daje na 5 przełożeniu prędkość 110km/h i calkiem przyzwoite spalania ok. 8l/100km


Czas mija, radyjko gra, kompan kima, a trasa przyjemnie mija...



W miejscowości Strzelno, firmowy sklep Bezdomka, więc najwyższy czas na zakupy...


Ostra jazda dzisiaj się szykuję, więc trzeba przewidywać fakty i zakupić nieco większe zapasy, bo później nie będzie gdzie i jak...


Po 20minutowej przerwie, siadamy i ogień dalej...





Ku mojemu zdziwieniu...


Kolejna legenda transportu


Gadka szmatka, chwila moment i wita nas Toruń


3 minuty i podjeżdżamy do pierwszego docelowego puntku... Stacja BP MARS w Toruniu


Trzeba wypisać papiery na pracę, uzgodnić wszelkie procedury z kierownikiem, przedstawić metodę pracy itd. Kolega wbija się na dach, ja mam jakieś 5 minut co by wypić szybko kawę i... robota skończona.
Teraz piszemy tylko karte serwisową, idziemy z kierownikiem stacji na odbiór pracy i co... i ogień dalej...
Teraz na Elbląg



Niestety fotek z tego przejazdu nie mam, jakoś nie chciało mi się cykać po prostu.
No ale już Elbląg, krotkie spojrzenie na przebieg z dnia dzisiejszego i czas pracy...
Wynik szokujący nieco...


I male spojrzenie na dryzenę


Krótka rozmowa z kierownikiem stacji, oględziny awarii, wypisanie serwisówki w sumie jakieś 30min i ruszamy dalej, wracamy... na Inowrocław, gdzie się prześpimy by móc od rana rozpocząć najdłuższą pracę w tym wyjeździe... więc ruszamy...


Uwielbiam takie ścieżki


Małe ujęcie na rynek w Malborku


Wracająca Scania z Opola, niestety nie zdążyłem cyknąć fotki


No i dalej traska


Powoli robi się ciemno, ruch na drodzę malutki, aż chciało by się przycisnąć ale ale... paliwo ;(


Standardowy korek na wlocie do Torunia od strony Świecia


No i w końciu fajrant. Godzina 23.14, 746km przejechanych... Nie ma to jak tacho, którego nie ma


Na drugi dzień, pobudka o 8,30, śniadanko w hotelu i o 9,10 telefon od szefa, oznajmiający zmianę planów.
Odeszła stacja w Inowrocławiu ale doszła w Toruniu, cieknący dach. W drodze powrotnej mieliśmy zgarnąć od ślusarza kątowniki spod Trzebnicy, więc powrót inną trasą.
Więc spokojnie tempem żółwim ruszyliśmy w stronę Torunia, bez problemowo znaleźliśmy stację, weszliśmy na dach i zaopatrzeni w izolatory dachowe w postaci lepiku i silikonu dekarskiego uszczelniliśmy wszelkie możliwe punkty przecieku.
Zrobilimy, pośmiali się z dziewczynami na stacji i po krótkim ustawieniu GPS-a na Wrocław przez Gniezno, Wrześnie, Jarocin, Krotoszyn ruszyliśmy




Także z Wtorku na Środę już spałem w domciu A w Środę znowu do pracy na 9 rano...
Niestety już do końca tygodnia siedzę we Wrocławiu...
Traska liczyła prawie 1100km, a dzień jak codzień w pracy
Tyle odemnie na początek




miqs - 23 lip 2009, o 19:43
" />Mało ciekawe trasy busem. Wcale nie! Jak dla mnie każda odpowiednio udokumentowana trasa jest ciekawa. Jak widać serwisant też się najeździ



Kuba J. - 23 lip 2009, o 21:47
" />Szok, ostro zapierdzielasz, ale co najważniejsze w moich okolicach, Kalisz, Ostrów, Jarocin, Konin ale do Pleszewa nie po drodze..:/ Czekam na kolejne fotki i opisy



pazio - 25 lip 2009, o 14:13
" />Traska trzeba przyznać szczerze bardzo ciekawa. Troszke sobie pojeździłeś po Polsce. Dużo jest taki serwisantów?




Sznajder - 26 lip 2009, o 21:17
" />BP obsługę techniczną ma podzieloną na zewnętrzne zakontraktowane i przeszkolone w zakresie bezpieczeństwa firmy. Są firmy od klimatyzacji (KlimaJar), elektryki (ELSTAN) i automatyki (ROHE). Z reguły te firmy mają regionalizację lub też pododziały które obsługują jedynie stację znajdujące się w danym regionie.

Moja firma zajmuje się głównie pracami techniczno- budowlanymi i siedzibę mamy we Wrocławiu, stąd te długie trasy. W firmie mamy 5 aut, z czego jedno rozkraczone stoi w Ostródzie. Także 4 czynne ekipy i jak jest sezon na roboty to takie trasy jak opisałem powyżej robi się średnio dwie do trzech w tygodniu.



Mateusz C - 27 lip 2009, o 10:29
" />No to praca bardzo ciekawa. Codziennie gdzieś indziej, codziennie co innego robisz i nigdy nie wiadomo co jutro Coś dla mnie



Wojtek K. - 27 lip 2009, o 10:40
" />Taka rosyjska ruletka Mateusz



ScaniaV8 - 27 lip 2009, o 10:44
" />Masz ciekawą pracę,takie coś mnie też by pasowało na początek zanim C+E



Kuba J. - 31 lip 2009, o 21:42
" />jak w szachach nie Mati? albo posuwasz królową albo bijesz konia..



Truckman - 1 sie 2009, o 19:44
" />
">jak w szachach nie Mati? albo posuwasz królową albo bijesz konia..
dobre, dobre



Mateusz C - 1 sie 2009, o 19:52
" />
">jak w szachach nie Mati? albo posuwasz królową albo bijesz konia..
dobre, dobre

Daniel, nie znałeś tego? Przecież to stare i nie modne, do Kuby podobne...



Truckman - 2 sie 2009, o 09:49
" />
">jak w szachach nie Mati? albo posuwasz królową albo bijesz konia..
dobre, dobre

Daniel, nie znałeś tego? Przecież to stare i nie modne, do Kuby podobne...
a to nie wiesz że wschód jest troche do tyłu za zachodem Nie słyszałem tego jeszcze



Sznajder - 10 kwi 2010, o 15:48
" />witam ponownie po długiej przerwie...

Jakoś tak się zgubiłem trochę i zapomniałem o tym forum...












miqs - 10 kwi 2010, o 19:27
" />Cześć. Miło, że sobie o nas przypomniałeś, czekam na jakieś większe aktualizacje.

"> PL - CZ wiadomo po co :] czyżby złote z pianką?
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • albionteam.htw.pl
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • cichooo.htw.pl