ďťż
  Tworzymy historyjkę



magdalenka156 - 7 kwi 2009, o 12:50
Tutaj tworzymy historyjkę Więc do każdego postu dodajemy 3-4 wyrazy. Zacznę.<Zabawnie ma być> Kopiujemy co dałam i swoje dajemy "pogrubione"

Dawno, Dawno Temu...




Cień_Anioła - 7 kwi 2009, o 13:49
Dawno, Dawno Temu Szedł Szopen i Bach[/b]



magdalenka156 - 7 kwi 2009, o 13:54
Wysłany: Dzisiaj 14:49
Dawno, Dawno Temu Szedł Szopen i Bach, rozmawiali i nagle



renia - 7 kwi 2009, o 14:48
dawno,dawno temu szedł Szopen i Bach,rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka




Cień_Anioła - 7 kwi 2009, o 14:51
dawno,dawno temu szedł Szopen i Bach,rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka,który grzebał w śmietniku



Kamil - 7 kwi 2009, o 15:38
Dawno, dawno temu, szedł Szopen i Bach. Rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka, który grzebał w śmietniku. Stwierdzili, że zmienią się



magdalenka156 - 7 kwi 2009, o 17:49
Dawno, dawno temu, szedł Szopen i Bach. Rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka, który grzebał w śmietniku. Stwierdzili, że zmienią się bo kogoś zobaczyli



zanpol123 - 7 kwi 2009, o 18:13
Dawno, dawno temu, szedł Szopen i Bach. Rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka, który grzebał w śmietniku. Stwierdzili, że zmienią się bo kogoś zobaczyli.Zobaczyli swojego brata



magdalenka156 - 7 kwi 2009, o 18:15
Dawno, dawno temu, szedł Szopen i Bach. Rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka, który grzebał w śmietniku. Stwierdzili, że zmienią się bo kogoś zobaczyli.Zobaczyli swojego brata, którego dawno nie widzieli



renia - 7 kwi 2009, o 19:08
Dawno,dawno temu,szedł Szopen i Bach.Rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka,który grzebał w śmietniku.Stwierdzili,że zmienią się bo kogoś zobaczyli.Zobaczyli swojego brata,którego dawno nie widzieli.Przywitali się z nim bardzo serdecznie



magdalenka156 - 8 kwi 2009, o 10:10
Dawno,dawno temu,szedł Szopen i Bach.Rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka,który grzebał w śmietniku.Stwierdzili,że zmienią się bo kogoś zobaczyli.Zobaczyli swojego brata,którego dawno nie widzieli.Przywitali się z nim bardzo serdecznie.Okazało się że brat



Cień_Anioła - 8 kwi 2009, o 10:38
Dawno,dawno temu,szedł Szopen i Bach.Rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka,który grzebał w śmietniku.Stwierdzili,że zmienią się bo kogoś zobaczyli.Zobaczyli swojego brata,którego dawno nie widzieli.Przywitali się z nim bardzo serdecznie.Okazało się że brat pracuje w fabryce czekolady



renia - 8 kwi 2009, o 14:19
Dawno,dawno temu,szedł Szopen i Bach.Rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka,który grzebał w śmietniku.Stwierdzili,że zmienia się bo kogoś zobaczyli. Zobaczyli swojego brata,którego dawno nie widzieli.Przywitali się z nim bardzo serdecznie.Okazało się że brat pracuje w fabryce czekolady i Grzebie w śmietniku szukając swojej obrączki ślubnej



magdalenka156 - 8 kwi 2009, o 14:48
Dawno,dawno temu,szedł Szopen i Bach.Rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka,który grzebał w śmietniku.Stwierdzili,że zmienia się bo kogoś zobaczyli. Zobaczyli swojego brata,którego dawno nie widzieli.Przywitali się z nim bardzo serdecznie.Okazało się że brat pracuje w fabryce czekolady i Grzebie w śmietniku szukając swojej obrączki ślubnej, bo się ma żenić.

PS.RENIA dodajemy max 4 słowa!



Elninho87 - 10 kwi 2009, o 13:23
Dawno,dawno temu,szedł Szopen i Bach.Rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka,który grzebał w śmietniku.Stwierdzili,że zmienia się bo kogoś zobaczyli. Zobaczyli swojego brata,którego dawno nie widzieli.Przywitali się z nim bardzo serdecznie.Okazało się że brat pracuje w fabryce czekolady i Grzebie w śmietniku szukając swojej obrączki ślubnej, bo się ma żenić z piękną mulatką.



magdalenka156 - 10 kwi 2009, o 13:26
Dawno,dawno temu,szedł Szopen i Bach.Rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka,który grzebał w śmietniku.Stwierdzili,że zmienia się bo kogoś zobaczyli. Zobaczyli swojego brata,którego dawno nie widzieli.Przywitali się z nim bardzo serdecznie.Okazało się że brat pracuje w fabryce czekolady i Grzebie w śmietniku szukając swojej obrączki ślubnej, bo się ma żenić z piękną mulatką. Ona nazywa się



Młoda Łania - 10 kwi 2009, o 13:34
Dawno,dawno temu,szedł Szopen i Bach.Rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka,który grzebał w śmietniku.Stwierdzili,że zmienia się bo kogoś zobaczyli. Zobaczyli swojego brata,którego dawno nie widzieli.Przywitali się z nim bardzo serdecznie.Okazało się że brat pracuje w fabryce czekolady i Grzebie w śmietniku szukając swojej obrączki ślubnej, bo się ma żenić z piękną mulatką. Ona nazywa się Ziemisława Gnat



magdalenka156 - 10 kwi 2009, o 13:37
Dawno,dawno temu,szedł Szopen i Bach.Rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka,który grzebał w śmietniku.Stwierdzili,że zmienia się bo kogoś zobaczyli. Zobaczyli swojego brata,którego dawno nie widzieli.Przywitali się z nim bardzo serdecznie.Okazało się że brat pracuje w fabryce czekolady i Grzebie w śmietniku szukając swojej obrączki ślubnej, bo się ma żenić z piękną mulatką. Ona nazywa się Ziemisława Gnat, ale okazało się



Kamil - 11 kwi 2009, o 10:48
Dawno,dawno temu,szedł Szopen i Bach.Rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka,który grzebał w śmietniku.Stwierdzili,że zmienia się bo kogoś zobaczyli. Zobaczyli swojego brata,którego dawno nie widzieli.Przywitali się z nim bardzo serdecznie.Okazało się że brat pracuje w fabryce czekolady i Grzebie w śmietniku szukając swojej obrączki ślubnej, bo się ma żenić z piękną mulatką. Ona nazywa się Ziemisława Gnat, ale okazało się, że jest facetem.



magdalenka156 - 11 kwi 2009, o 10:55
Dawno,dawno temu,szedł Szopen i Bach.Rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka,który grzebał w śmietniku.Stwierdzili,że zmienia się bo kogoś zobaczyli. Zobaczyli swojego brata,którego dawno nie widzieli.Przywitali się z nim bardzo serdecznie.Okazało się że brat pracuje w fabryce czekolady i Grzebie w śmietniku szukając swojej obrączki ślubnej, bo się ma żenić z piękną mulatką. Ona nazywa się Ziemisława Gnat, ale okazało się, że jest facetem. Być może ona została



Kamil - 11 kwi 2009, o 10:57
Dawno,dawno temu,szedł Szopen i Bach.Rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka,który grzebał w śmietniku.Stwierdzili,że zmienia się bo kogoś zobaczyli. Zobaczyli swojego brata,którego dawno nie widzieli.Przywitali się z nim bardzo serdecznie.Okazało się że brat pracuje w fabryce czekolady i Grzebie w śmietniku szukając swojej obrączki ślubnej, bo się ma żenić z piękną mulatką. Ona nazywa się Ziemisława Gnat, ale okazało się, że jest facetem. Być może ona została przebadana przez ufoludki



magdalenka156 - 11 kwi 2009, o 10:59
Dawno,dawno temu,szedł Szopen i Bach.Rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka,który grzebał w śmietniku.Stwierdzili,że zmienia się bo kogoś zobaczyli. Zobaczyli swojego brata,którego dawno nie widzieli.Przywitali się z nim bardzo serdecznie.Okazało się że brat pracuje w fabryce czekolady i Grzebie w śmietniku szukając swojej obrączki ślubnej, bo się ma żenić z piękną mulatką. Ona nazywa się Ziemisława Gnat, ale okazało się, że jest facetem. Być może ona została przebadana przez ufoludki, które parę lat temu



Młoda Łania - 11 kwi 2009, o 19:25
Dawno,dawno temu,szedł Szopen i Bach.Rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka,który grzebał w śmietniku.Stwierdzili,że zmienia się bo kogoś zobaczyli. Zobaczyli swojego brata,którego dawno nie widzieli.Przywitali się z nim bardzo serdecznie.Okazało się że brat pracuje w fabryce czekolady i Grzebie w śmietniku szukając swojej obrączki ślubnej, bo się ma żenić z piękną mulatką. Ona nazywa się Ziemisława Gnat, ale okazało się, że jest facetem. Być może ona została przebadana przez ufoludki, które parę lat temu wylądowały na Ziemi



magdalenka156 - 12 kwi 2009, o 11:26
Dawno,dawno temu,szedł Szopen i Bach.Rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka,który grzebał w śmietniku.Stwierdzili,że zmienia się bo kogoś zobaczyli. Zobaczyli swojego brata,którego dawno nie widzieli.Przywitali się z nim bardzo serdecznie.Okazało się że brat pracuje w fabryce czekolady i Grzebie w śmietniku szukając swojej obrączki ślubnej, bo się ma żenić z piękną mulatką. Ona nazywa się Ziemisława Gnat, ale okazało się, że jest facetem. Być może ona została przebadana przez ufoludki, które parę lat temu wylądowały na Ziemi. Dawno dawno temu



Syzymek - 14 kwi 2009, o 10:43
Dawno,dawno temu,szedł Szopen i Bach.Rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka,który grzebał w śmietniku.Stwierdzili,że zmienia się bo kogoś zobaczyli. Zobaczyli swojego brata,którego dawno nie widzieli.Przywitali się z nim bardzo serdecznie.Okazało się że brat pracuje w fabryce czekolady i Grzebie w śmietniku szukając swojej obrączki ślubnej, bo się ma żenić z piękną mulatką. Ona nazywa się Ziemisława Gnat, ale okazało się, że jest facetem. Być może ona została przebadana przez ufoludki, które parę lat temu wylądowały na Ziemi. Dawno dawno temu te Ufoludki przysłały Korniszona.



magdalenka156 - 14 kwi 2009, o 11:02
Dawno,dawno temu,szedł Szopen i Bach.Rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka,który grzebał w śmietniku.Stwierdzili,że zmienia się bo kogoś zobaczyli. Zobaczyli swojego brata,którego dawno nie widzieli.Przywitali się z nim bardzo serdecznie.Okazało się że brat pracuje w fabryce czekolady i Grzebie w śmietniku szukając swojej obrączki ślubnej, bo się ma żenić z piękną mulatką. Ona nazywa się Ziemisława Gnat, ale okazało się, że jest facetem. Być może ona została przebadana przez ufoludki, które parę lat temu wylądowały na Ziemi. Dawno dawno temu te Ufoludki przysłały Korniszona.Z niewiadomych przyczyn on



Syzymek - 14 kwi 2009, o 11:23
Dawno,dawno temu,szedł Szopen i Bach.Rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka,który grzebał w śmietniku.Stwierdzili,że zmienia się bo kogoś zobaczyli. Zobaczyli swojego brata,którego dawno nie widzieli.Przywitali się z nim bardzo serdecznie.Okazało się że brat pracuje w fabryce czekolady i Grzebie w śmietniku szukając swojej obrączki ślubnej, bo się ma żenić z piękną mulatką. Ona nazywa się Ziemisława Gnat, ale okazało się, że jest facetem. Być może ona została przebadana przez ufoludki, które parę lat temu wylądowały na Ziemi. Dawno dawno temu te Ufoludki przysłały Korniszona.Z niewiadomych przyczyn on Jest polakiem ale to



magdalenka156 - 14 kwi 2009, o 11:24
Dawno,dawno temu,szedł Szopen i Bach.Rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka,który grzebał w śmietniku.Stwierdzili,że zmienia się bo kogoś zobaczyli. Zobaczyli swojego brata,którego dawno nie widzieli.Przywitali się z nim bardzo serdecznie.Okazało się że brat pracuje w fabryce czekolady i Grzebie w śmietniku szukając swojej obrączki ślubnej, bo się ma żenić z piękną mulatką. Ona nazywa się Ziemisława Gnat, ale okazało się, że jest facetem. Być może ona została przebadana przez ufoludki, które parę lat temu wylądowały na Ziemi. Dawno dawno temu te Ufoludki przysłały Korniszona.Z niewiadomych przyczyn on Jest polakiem ale to nie do końca jest



Młoda Łania - 14 kwi 2009, o 11:26
Dawno,dawno temu,szedł Szopen i Bach.Rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka,który grzebał w śmietniku.Stwierdzili,że zmienia się bo kogoś zobaczyli. Zobaczyli swojego brata,którego dawno nie widzieli.Przywitali się z nim bardzo serdecznie.Okazało się że brat pracuje w fabryce czekolady i Grzebie w śmietniku szukając swojej obrączki ślubnej, bo się ma żenić z piękną mulatką. Ona nazywa się Ziemisława Gnat, ale okazało się, że jest facetem. Być może ona została przebadana przez ufoludki, które parę lat temu wylądowały na Ziemi. Dawno dawno temu te Ufoludki przysłały Korniszona.Z niewiadomych przyczyn on Jest polakiem ale to nie do końca jest prawda



magdalenka156 - 14 kwi 2009, o 15:01
Dawno,dawno temu,szedł Szopen i Bach.Rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka,który grzebał w śmietniku.Stwierdzili,że zmienia się bo kogoś zobaczyli. Zobaczyli swojego brata,którego dawno nie widzieli.Przywitali się z nim bardzo serdecznie.Okazało się że brat pracuje w fabryce czekolady i Grzebie w śmietniku szukając swojej obrączki ślubnej, bo się ma żenić z piękną mulatką. Ona nazywa się Ziemisława Gnat, ale okazało się, że jest facetem. Być może ona została przebadana przez ufoludki, które parę lat temu wylądowały na Ziemi. Dawno dawno temu te Ufoludki przysłały Korniszona.Z niewiadomych przyczyn on Jest polakiem ale to nie do końca jest prawda, ponieważ coś jest z nim



Syzymek - 15 kwi 2009, o 14:14
Dawno,dawno temu,szedł Szopen i Bach.Rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka,który grzebał w śmietniku.Stwierdzili,że zmienia się bo kogoś zobaczyli. Zobaczyli swojego brata,którego dawno nie widzieli.Przywitali się z nim bardzo serdecznie.Okazało się że brat pracuje w fabryce czekolady i Grzebie w śmietniku szukając swojej obrączki ślubnej, bo się ma żenić z piękną mulatką. Ona nazywa się Ziemisława Gnat, ale okazało się, że jest facetem. Być może ona została przebadana przez ufoludki, które parę lat temu wylądowały na Ziemi. Dawno dawno temu te Ufoludki przysłały Korniszona.Z niewiadomych przyczyn on Jest polakiem ale to nie do końca jest prawda, ponieważ coś jest z nim nie kompletnie tak



magdalenka156 - 15 kwi 2009, o 14:28
Dawno,dawno temu,szedł Szopen i Bach.Rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka,który grzebał w śmietniku.Stwierdzili,że zmienia się bo kogoś zobaczyli. Zobaczyli swojego brata,którego dawno nie widzieli.Przywitali się z nim bardzo serdecznie.Okazało się że brat pracuje w fabryce czekolady i Grzebie w śmietniku szukając swojej obrączki ślubnej, bo się ma żenić z piękną mulatką. Ona nazywa się Ziemisława Gnat, ale okazało się, że jest facetem. Być może ona została przebadana przez ufoludki, które parę lat temu wylądowały na Ziemi. Dawno dawno temu te Ufoludki przysłały Korniszona.Z niewiadomych przyczyn on Jest polakiem ale to nie do końca jest prawda, ponieważ coś jest z nim nie kompletnie tak.Pewni ludzie twierdzą, że



MIA - 15 kwi 2009, o 14:43
Dawno,dawno temu,szedł Szopen i Bach.Rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka,który grzebał w śmietniku.Stwierdzili,że zmienia się bo kogoś zobaczyli. Zobaczyli swojego brata,którego dawno nie widzieli.Przywitali się z nim bardzo serdecznie.Okazało się że brat pracuje w fabryce czekolady i Grzebie w śmietniku szukając swojej obrączki ślubnej, bo się ma żenić z piękną mulatką. Ona nazywa się Ziemisława Gnat, ale okazało się, że jest facetem. Być może ona została przebadana przez ufoludki, które parę lat temu wylądowały na Ziemi. Dawno dawno temu te Ufoludki przysłały Korniszona.Z niewiadomych przyczyn on Jest polakiem ale to nie do końca jest prawda, ponieważ coś jest z nim nie kompletnie tak.Pewni ludzie twierdzą, że Został



Syzymek - 17 kwi 2009, o 12:37
Dawno,dawno temu,szedł Szopen i Bach.Rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka,który grzebał w śmietniku.Stwierdzili,że zmienia się bo kogoś zobaczyli. Zobaczyli swojego brata,którego dawno nie widzieli.Przywitali się z nim bardzo serdecznie.Okazało się że brat pracuje w fabryce czekolady i Grzebie w śmietniku szukając swojej obrączki ślubnej, bo się ma żenić z piękną mulatką. Ona nazywa się Ziemisława Gnat, ale okazało się, że jest facetem. Być może ona została przebadana przez ufoludki, które parę lat temu wylądowały na Ziemi. Dawno dawno temu te Ufoludki przysłały Korniszona.Z niewiadomych przyczyn on Jest polakiem ale to nie do końca jest prawda, ponieważ coś jest z nim nie kompletnie tak.Pewni ludzie twierdzą, że Został potrącony przez Alesię, która



MIA - 17 kwi 2009, o 15:14
Dawno,dawno temu,szedł Szopen i Bach.Rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka,który grzebał w śmietniku.Stwierdzili,że zmienia się bo kogoś zobaczyli. Zobaczyli swojego brata,którego dawno nie widzieli.Przywitali się z nim bardzo serdecznie.Okazało się że brat pracuje w fabryce czekolady i Grzebie w śmietniku szukając swojej obrączki ślubnej, bo się ma żenić z piękną mulatką. Ona nazywa się Ziemisława Gnat, ale okazało się, że jest facetem. Być może ona została przebadana przez ufoludki, które parę lat temu wylądowały na Ziemi. Dawno dawno temu te Ufoludki przysłały Korniszona.Z niewiadomych przyczyn on Jest polakiem ale to nie do końca jest prawda, ponieważ coś jest z nim nie kompletnie tak.Pewni ludzie twierdzą, że Został potrącony przez Alesię, którajechała traktorem po polu, a on



Syzymek - 17 kwi 2009, o 20:01
Dawno,dawno temu,szedł Szopen i Bach.Rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka,który grzebał w śmietniku.Stwierdzili,że zmienia się bo kogoś zobaczyli. Zobaczyli swojego brata,którego dawno nie widzieli.Przywitali się z nim bardzo serdecznie.Okazało się że brat pracuje w fabryce czekolady i Grzebie w śmietniku szukając swojej obrączki ślubnej, bo się ma żenić z piękną mulatką. Ona nazywa się Ziemisława Gnat, ale okazało się, że jest facetem. Być może ona została przebadana przez ufoludki, które parę lat temu wylądowały na Ziemi. Dawno dawno temu te Ufoludki przysłały Korniszona.Z niewiadomych przyczyn on Jest polakiem ale to nie do końca jest prawda, ponieważ coś jest z nim nie kompletnie tak.Pewni ludzie twierdzą, że Został potrącony przez Alesię, którajechała traktorem po polu, a on łapał stopa ale miał



magdalenka156 - 17 kwi 2009, o 20:05
Dawno,dawno temu,szedł Szopen i Bach.Rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka,który grzebał w śmietniku.Stwierdzili,że zmienia się bo kogoś zobaczyli. Zobaczyli swojego brata,którego dawno nie widzieli.Przywitali się z nim bardzo serdecznie.Okazało się że brat pracuje w fabryce czekolady i Grzebie w śmietniku szukając swojej obrączki ślubnej, bo się ma żenić z piękną mulatką. Ona nazywa się Ziemisława Gnat, ale okazało się, że jest facetem. Być może ona została przebadana przez ufoludki, które parę lat temu wylądowały na Ziemi. Dawno dawno temu te Ufoludki przysłały Korniszona.Z niewiadomych przyczyn on Jest polakiem ale to nie do końca jest prawda, ponieważ coś jest z nim nie kompletnie tak.Pewni ludzie twierdzą, że Został potrącony przez Alesię, którajechała traktorem po polu, a on łapał stopa ale miał niestrawność i dostał biegunki.



Syzymek - 17 kwi 2009, o 20:08
Dawno,dawno temu,szedł Szopen i Bach.Rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka,który grzebał w śmietniku.Stwierdzili,że zmienia się bo kogoś zobaczyli. Zobaczyli swojego brata,którego dawno nie widzieli.Przywitali się z nim bardzo serdecznie.Okazało się że brat pracuje w fabryce czekolady i Grzebie w śmietniku szukając swojej obrączki ślubnej, bo się ma żenić z piękną mulatką. Ona nazywa się Ziemisława Gnat, ale okazało się, że jest facetem. Być może ona została przebadana przez ufoludki, które parę lat temu wylądowały na Ziemi. Dawno dawno temu te Ufoludki przysłały Korniszona.Z niewiadomych przyczyn on Jest polakiem ale to nie do końca jest prawda, ponieważ coś jest z nim nie kompletnie tak.Pewni ludzie twierdzą, że Został potrącony przez Alesię, którajechała traktorem po polu, a on łapał stopa ale miał niestrawność i dostał biegunki. Przycupnął w krzakach i



lenka - 17 kwi 2009, o 20:11
Dawno,dawno temu,szedł Szopen i Bach.Rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka,który grzebał w śmietniku.Stwierdzili,że zmienia się bo kogoś zobaczyli. Zobaczyli swojego brata,którego dawno nie widzieli.Przywitali się z nim bardzo serdecznie.Okazało się że brat pracuje w fabryce czekolady i Grzebie w śmietniku szukając swojej obrączki ślubnej, bo się ma żenić z piękną mulatką. Ona nazywa się Ziemisława Gnat, ale okazało się, że jest facetem. Być może ona została przebadana przez ufoludki, które parę lat temu wylądowały na Ziemi. Dawno dawno temu te Ufoludki przysłały Korniszona.Z niewiadomych przyczyn on Jest polakiem ale to nie do końca jest prawda, ponieważ coś jest z nim nie kompletnie tak.Pewni ludzie twierdzą, że Został potrącony przez Alesię, którajechała traktorem po polu, a on łapał stopa ale miał niestrawność i dostał biegunki. Przycupnął w krzakach i próbował sie skupić na



Syzymek - 17 kwi 2009, o 20:14
Dawno,dawno temu,szedł Szopen i Bach.Rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka,który grzebał w śmietniku.Stwierdzili,że zmienia się bo kogoś zobaczyli. Zobaczyli swojego brata,którego dawno nie widzieli.Przywitali się z nim bardzo serdecznie.Okazało się że brat pracuje w fabryce czekolady i Grzebie w śmietniku szukając swojej obrączki ślubnej, bo się ma żenić z piękną mulatką. Ona nazywa się Ziemisława Gnat, ale okazało się, że jest facetem. Być może ona została przebadana przez ufoludki, które parę lat temu wylądowały na Ziemi. Dawno dawno temu te Ufoludki przysłały Korniszona.Z niewiadomych przyczyn on Jest polakiem ale to nie do końca jest prawda, ponieważ coś jest z nim nie kompletnie tak.Pewni ludzie twierdzą, że Został potrącony przez Alesię, którajechała traktorem po polu, a on łapał stopa ale miał niestrawność i dostał biegunki. Przycupnął w krzakach i próbował sie skupić na wydalaniu lecz wtedy Alesia



MIA - 17 kwi 2009, o 21:45
Dawno,dawno temu,szedł Szopen i Bach.Rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka,który grzebał w śmietniku.Stwierdzili,że zmienia się bo kogoś zobaczyli. Zobaczyli swojego brata,którego dawno nie widzieli.Przywitali się z nim bardzo serdecznie.Okazało się że brat pracuje w fabryce czekolady i Grzebie w śmietniku szukając swojej obrączki ślubnej, bo się ma żenić z piękną mulatką. Ona nazywa się Ziemisława Gnat, ale okazało się, że jest facetem. Być może ona została przebadana przez ufoludki, które parę lat temu wylądowały na Ziemi. Dawno dawno temu te Ufoludki przysłały Korniszona.Z niewiadomych przyczyn on Jest polakiem ale to nie do końca jest prawda, ponieważ coś jest z nim nie kompletnie tak.Pewni ludzie twierdzą, że Został potrącony przez Alesię, którajechała traktorem po polu, a on łapał stopa ale miał niestrawność i dostał biegunki. Przycupnął w krzakach i próbował sie skupić na wydalaniu lecz wtedy Alesia uderzyła go kijem w głowę.



Maciej - 18 kwi 2009, o 11:25
Dawno,dawno temu,szedł Szopen i Bach.Rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka,który grzebał w śmietniku.Stwierdzili,że zmienia się bo kogoś zobaczyli. Zobaczyli swojego brata,którego dawno nie widzieli.Przywitali się z nim bardzo serdecznie.Okazało się że brat pracuje w fabryce czekolady i Grzebie w śmietniku szukając swojej obrączki ślubnej, bo się ma żenić z piękną mulatką. Ona nazywa się Ziemisława Gnat, ale okazało się, że jest facetem. Być może ona została przebadana przez ufoludki, które parę lat temu wylądowały na Ziemi. Dawno dawno temu te Ufoludki przysłały Korniszona.Z niewiadomych przyczyn on Jest polakiem ale to nie do końca jest prawda, ponieważ coś jest z nim nie kompletnie tak.Pewni ludzie twierdzą, że Został potrącony przez Alesię, która jechała traktorem po polu, a on łapał stopa ale miał niestrawność i dostał biegunki. Przycupnął w krzakach i próbował sie skupić na wydalaniu lecz wtedy Alesia uderzyła go kijem w głowę. Korniszon natychmiastowo upadł



magdalenka156 - 18 kwi 2009, o 11:31
Dawno,dawno temu,szedł Szopen i Bach.Rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka,który grzebał w śmietniku.Stwierdzili,że zmienia się bo kogoś zobaczyli. Zobaczyli swojego brata,którego dawno nie widzieli.Przywitali się z nim bardzo serdecznie.Okazało się że brat pracuje w fabryce czekolady i Grzebie w śmietniku szukając swojej obrączki ślubnej, bo się ma żenić z piękną mulatką. Ona nazywa się Ziemisława Gnat, ale okazało się, że jest facetem. Być może ona została przebadana przez ufoludki, które parę lat temu wylądowały na Ziemi. Dawno dawno temu te Ufoludki przysłały Korniszona.Z niewiadomych przyczyn on Jest polakiem ale to nie do końca jest prawda, ponieważ coś jest z nim nie kompletnie tak.Pewni ludzie twierdzą, że Został potrącony przez Alesię, która jechała traktorem po polu, a on łapał stopa ale miał niestrawność i dostał biegunki. Przycupnął w krzakach i próbował sie skupić na wydalaniu lecz wtedy Alesia uderzyła go kijem w głowę. Korniszon natychmiastowo upadł i okazało się że on



Maciej - 18 kwi 2009, o 11:39
Dawno,dawno temu,szedł Szopen i Bach.Rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka,który grzebał w śmietniku.Stwierdzili,że zmienia się bo kogoś zobaczyli. Zobaczyli swojego brata,którego dawno nie widzieli.Przywitali się z nim bardzo serdecznie.Okazało się że brat pracuje w fabryce czekolady i Grzebie w śmietniku szukając swojej obrączki ślubnej, bo się ma żenić z piękną mulatką. Ona nazywa się Ziemisława Gnat, ale okazało się, że jest facetem. Być może ona została przebadana przez ufoludki, które parę lat temu wylądowały na Ziemi. Dawno dawno temu te Ufoludki przysłały Korniszona.Z niewiadomych przyczyn on Jest polakiem ale to nie do końca jest prawda, ponieważ coś jest z nim nie kompletnie tak.Pewni ludzie twierdzą, że Został potrącony przez Alesię, która jechała traktorem po polu, a on łapał stopa ale miał niestrawność i dostał biegunki. Przycupnął w krzakach i próbował sie skupić na wydalaniu lecz wtedy Alesia uderzyła go kijem w głowę. Korniszon natychmiastowo upadł i okazało się że on ma bardzo dziwne



magdalenka156 - 18 kwi 2009, o 11:42
Dawno,dawno temu,szedł Szopen i Bach.Rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka,który grzebał w śmietniku.Stwierdzili,że zmienia się bo kogoś zobaczyli. Zobaczyli swojego brata,którego dawno nie widzieli.Przywitali się z nim bardzo serdecznie.Okazało się że brat pracuje w fabryce czekolady i Grzebie w śmietniku szukając swojej obrączki ślubnej, bo się ma żenić z piękną mulatką. Ona nazywa się Ziemisława Gnat, ale okazało się, że jest facetem. Być może ona została przebadana przez ufoludki, które parę lat temu wylądowały na Ziemi. Dawno dawno temu te Ufoludki przysłały Korniszona.Z niewiadomych przyczyn on Jest polakiem ale to nie do końca jest prawda, ponieważ coś jest z nim nie kompletnie tak.Pewni ludzie twierdzą, że Został potrącony przez Alesię, która jechała traktorem po polu, a on łapał stopa ale miał niestrawność i dostał biegunki. Przycupnął w krzakach i próbował sie skupić na wydalaniu lecz wtedy Alesia uderzyła go kijem w głowę. Korniszon natychmiastowo upadł i okazało się że on ma bardzo dziwne triki świadczące o tym, że



Maciej - 18 kwi 2009, o 11:43
Dawno,dawno temu,szedł Szopen i Bach.Rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka,który grzebał w śmietniku.Stwierdzili,że zmienia się bo kogoś zobaczyli. Zobaczyli swojego brata,którego dawno nie widzieli.Przywitali się z nim bardzo serdecznie.Okazało się że brat pracuje w fabryce czekolady i Grzebie w śmietniku szukając swojej obrączki ślubnej, bo się ma żenić z piękną mulatką. Ona nazywa się Ziemisława Gnat, ale okazało się, że jest facetem. Być może ona została przebadana przez ufoludki, które parę lat temu wylądowały na Ziemi. Dawno dawno temu te Ufoludki przysłały Korniszona.Z niewiadomych przyczyn on Jest polakiem ale to nie do końca jest prawda, ponieważ coś jest z nim nie kompletnie tak.Pewni ludzie twierdzą, że Został potrącony przez Alesię, która jechała traktorem po polu, a on łapał stopa ale miał niestrawność i dostał biegunki. Przycupnął w krzakach i próbował sie skupić na wydalaniu lecz wtedy Alesia uderzyła go kijem w głowę. Korniszon natychmiastowo upadł i okazało się że on ma bardzo dziwne triki świadczące o tym, że jest odrobinę podobny do



magdalenka156 - 18 kwi 2009, o 11:44
Dawno,dawno temu,szedł Szopen i Bach.Rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka,który grzebał w śmietniku.Stwierdzili,że zmienia się bo kogoś zobaczyli. Zobaczyli swojego brata,którego dawno nie widzieli.Przywitali się z nim bardzo serdecznie.Okazało się że brat pracuje w fabryce czekolady i Grzebie w śmietniku szukając swojej obrączki ślubnej, bo się ma żenić z piękną mulatką. Ona nazywa się Ziemisława Gnat, ale okazało się, że jest facetem. Być może ona została przebadana przez ufoludki, które parę lat temu wylądowały na Ziemi. Dawno dawno temu te Ufoludki przysłały Korniszona.Z niewiadomych przyczyn on Jest polakiem ale to nie do końca jest prawda, ponieważ coś jest z nim nie kompletnie tak.Pewni ludzie twierdzą, że Został potrącony przez Alesię, która jechała traktorem po polu, a on łapał stopa ale miał niestrawność i dostał biegunki. Przycupnął w krzakach i próbował sie skupić na wydalaniu lecz wtedy Alesia uderzyła go kijem w głowę. Korniszon natychmiastowo upadł i okazało się że on ma bardzo dziwne triki świadczące o tym, że jest odrobinę podobny do jakiegoś dziwnego ufoludka, który



Maciej - 18 kwi 2009, o 11:47
Dawno,dawno temu,szedł Szopen i Bach.Rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka,który grzebał w śmietniku.Stwierdzili,że zmienia się bo kogoś zobaczyli. Zobaczyli swojego brata,którego dawno nie widzieli.Przywitali się z nim bardzo serdecznie.Okazało się że brat pracuje w fabryce czekolady i Grzebie w śmietniku szukając swojej obrączki ślubnej, bo się ma żenić z piękną mulatką. Ona nazywa się Ziemisława Gnat, ale okazało się, że jest facetem. Być może ona została przebadana przez ufoludki, które parę lat temu wylądowały na Ziemi. Dawno dawno temu te Ufoludki przysłały Korniszona.Z niewiadomych przyczyn on Jest polakiem ale to nie do końca jest prawda, ponieważ coś jest z nim nie kompletnie tak.Pewni ludzie twierdzą, że Został potrącony przez Alesię, która jechała traktorem po polu, a on łapał stopa ale miał niestrawność i dostał biegunki. Przycupnął w krzakach i próbował sie skupić na wydalaniu lecz wtedy Alesia uderzyła go kijem w głowę. Korniszon natychmiastowo upadł i okazało się że on ma bardzo dziwne triki świadczące o tym, że jest odrobinę podobny do jakiegoś dziwnego ufoludka, który już kiedyś nawiedził



magdalenka156 - 18 kwi 2009, o 11:53
Dawno,dawno temu,szedł Szopen i Bach.Rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka,który grzebał w śmietniku.Stwierdzili,że zmienia się bo kogoś zobaczyli. Zobaczyli swojego brata,którego dawno nie widzieli.Przywitali się z nim bardzo serdecznie.Okazało się że brat pracuje w fabryce czekolady i Grzebie w śmietniku szukając swojej obrączki ślubnej, bo się ma żenić z piękną mulatką. Ona nazywa się Ziemisława Gnat, ale okazało się, że jest facetem. Być może ona została przebadana przez ufoludki, które parę lat temu wylądowały na Ziemi. Dawno dawno temu te Ufoludki przysłały Korniszona.Z niewiadomych przyczyn on Jest polakiem ale to nie do końca jest prawda, ponieważ coś jest z nim nie kompletnie tak.Pewni ludzie twierdzą, że Został potrącony przez Alesię, która jechała traktorem po polu, a on łapał stopa ale miał niestrawność i dostał biegunki. Przycupnął w krzakach i próbował sie skupić na wydalaniu lecz wtedy Alesia uderzyła go kijem w głowę. Korniszon natychmiastowo upadł i okazało się że on ma bardzo dziwne triki świadczące o tym, że jest odrobinę podobny do jakiegoś dziwnego ufoludka, który już kiedyś nawiedził nie tylko tych bohaterów, ale



lenka - 18 kwi 2009, o 14:50
Dawno,dawno temu,szedł Szopen i Bach.Rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka,który grzebał w śmietniku.Stwierdzili,że zmienia się bo kogoś zobaczyli. Zobaczyli swojego brata,którego dawno nie widzieli.Przywitali się z nim bardzo serdecznie.Okazało się że brat pracuje w fabryce czekolady i Grzebie w śmietniku szukając swojej obrączki ślubnej, bo się ma żenić z piękną mulatką. Ona nazywa się Ziemisława Gnat, ale okazało się, że jest facetem. Być może ona została przebadana przez ufoludki, które parę lat temu wylądowały na Ziemi. Dawno dawno temu te Ufoludki przysłały Korniszona.Z niewiadomych przyczyn on Jest polakiem ale to nie do końca jest prawda, ponieważ coś jest z nim nie kompletnie tak.Pewni ludzie twierdzą, że Został potrącony przez Alesię, która jechała traktorem po polu, a on łapał stopa ale miał niestrawność i dostał biegunki. Przycupnął w krzakach i próbował sie skupić na wydalaniu lecz wtedy Alesia uderzyła go kijem w głowę. Korniszon natychmiastowo upadł i okazało się że on ma bardzo dziwne triki świadczące o tym, że jest odrobinę podobny do jakiegoś dziwnego ufoludka, który już kiedyś nawiedził nie tylko tych bohaterów, ale równiez tych którzy
_________________



magdalenka156 - 18 kwi 2009, o 15:57
Dawno,dawno temu,szedł Szopen i Bach.Rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka,który grzebał w śmietniku.Stwierdzili,że zmienia się bo kogoś zobaczyli. Zobaczyli swojego brata,którego dawno nie widzieli.Przywitali się z nim bardzo serdecznie.Okazało się że brat pracuje w fabryce czekolady i Grzebie w śmietniku szukając swojej obrączki ślubnej, bo się ma żenić z piękną mulatką. Ona nazywa się Ziemisława Gnat, ale okazało się, że jest facetem. Być może ona została przebadana przez ufoludki, które parę lat temu wylądowały na Ziemi. Dawno dawno temu te Ufoludki przysłały Korniszona.Z niewiadomych przyczyn on Jest polakiem ale to nie do końca jest prawda, ponieważ coś jest z nim nie kompletnie tak.Pewni ludzie twierdzą, że Został potrącony przez Alesię, która jechała traktorem po polu, a on łapał stopa ale miał niestrawność i dostał biegunki. Przycupnął w krzakach i próbował sie skupić na wydalaniu lecz wtedy Alesia uderzyła go kijem w głowę. Korniszon natychmiastowo upadł i okazało się że on ma bardzo dziwne triki świadczące o tym, że jest odrobinę podobny do jakiegoś dziwnego ufoludka, który już kiedyś nawiedził nie tylko tych bohaterów, ale równiez tych którzy porwali go kiedyś, gdy
_________________



MIA - 18 kwi 2009, o 16:05
Dawno,dawno temu,szedł Szopen i Bach.Rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka,który grzebał w śmietniku.Stwierdzili,że zmienia się bo kogoś zobaczyli. Zobaczyli swojego brata,którego dawno nie widzieli.Przywitali się z nim bardzo serdecznie.Okazało się że brat pracuje w fabryce czekolady i Grzebie w śmietniku szukając swojej obrączki ślubnej, bo się ma żenić z piękną mulatką. Ona nazywa się Ziemisława Gnat, ale okazało się, że jest facetem. Być może ona została przebadana przez ufoludki, które parę lat temu wylądowały na Ziemi. Dawno dawno temu te Ufoludki przysłały Korniszona.Z niewiadomych przyczyn on Jest polakiem ale to nie do końca jest prawda, ponieważ coś jest z nim nie kompletnie tak.Pewni ludzie twierdzą, że Został potrącony przez Alesię, która jechała traktorem po polu, a on łapał stopa ale miał niestrawność i dostał biegunki. Przycupnął w krzakach i próbował sie skupić na wydalaniu lecz wtedy Alesia uderzyła go kijem w głowę. Korniszon natychmiastowo upadł i okazało się że on ma bardzo dziwne triki świadczące o tym, że jest odrobinę podobny do jakiegoś dziwnego ufoludka, który już kiedyś nawiedził nie tylko tych bohaterów, ale równiez tych którzy porwali go kiedyś, gdy jadł korniszony na śniadanie.



Syzymek - 18 kwi 2009, o 20:32
Dawno,dawno temu,szedł Szopen i Bach.Rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka,który grzebał w śmietniku.Stwierdzili,że zmienia się bo kogoś zobaczyli. Zobaczyli swojego brata,którego dawno nie widzieli.Przywitali się z nim bardzo serdecznie.Okazało się że brat pracuje w fabryce czekolady i Grzebie w śmietniku szukając swojej obrączki ślubnej, bo się ma żenić z piękną mulatką. Ona nazywa się Ziemisława Gnat, ale okazało się, że jest facetem. Być może ona została przebadana przez ufoludki, które parę lat temu wylądowały na Ziemi. Dawno dawno temu te Ufoludki przysłały Korniszona.Z niewiadomych przyczyn on Jest polakiem ale to nie do końca jest prawda, ponieważ coś jest z nim nie kompletnie tak.Pewni ludzie twierdzą, że Został potrącony przez Alesię, która jechała traktorem po polu, a on łapał stopa ale miał niestrawność i dostał biegunki. Przycupnął w krzakach i próbował sie skupić na wydalaniu lecz wtedy Alesia uderzyła go kijem w głowę. Korniszon natychmiastowo upadł i okazało się że on ma bardzo dziwne triki świadczące o tym, że jest odrobinę podobny do jakiegoś dziwnego ufoludka, który już kiedyś nawiedził nie tylko tych bohaterów, ale równiez tych którzy porwali go kiedyś, gdy jadł korniszony na śniadanie. Lecz te korniszony były



MIA - 18 kwi 2009, o 20:49
Dawno,dawno temu,szedł Szopen i Bach.Rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka,który grzebał w śmietniku.Stwierdzili,że zmienia się bo kogoś zobaczyli. Zobaczyli swojego brata,którego dawno nie widzieli.Przywitali się z nim bardzo serdecznie.Okazało się że brat pracuje w fabryce czekolady i Grzebie w śmietniku szukając swojej obrączki ślubnej, bo się ma żenić z piękną mulatką. Ona nazywa się Ziemisława Gnat, ale okazało się, że jest facetem. Być może ona została przebadana przez ufoludki, które parę lat temu wylądowały na Ziemi. Dawno dawno temu te Ufoludki przysłały Korniszona.Z niewiadomych przyczyn on Jest polakiem ale to nie do końca jest prawda, ponieważ coś jest z nim nie kompletnie tak.Pewni ludzie twierdzą, że Został potrącony przez Alesię, która jechała traktorem po polu, a on łapał stopa ale miał niestrawność i dostał biegunki. Przycupnął w krzakach i próbował sie skupić na wydalaniu lecz wtedy Alesia uderzyła go kijem w głowę. Korniszon natychmiastowo upadł i okazało się że on ma bardzo dziwne triki świadczące o tym, że jest odrobinę podobny do jakiegoś dziwnego ufoludka, który już kiedyś nawiedził nie tylko tych bohaterów, ale równiez tych którzy porwali go kiedyś, gdy jadł korniszony na śniadanie. Lecz te korniszony były zalane wodą ze ścieków.



Maciej - 19 kwi 2009, o 08:43
Dawno,dawno temu,szedł Szopen i Bach.Rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka,który grzebał w śmietniku.Stwierdzili,że zmienia się bo kogoś zobaczyli. Zobaczyli swojego brata,którego dawno nie widzieli.Przywitali się z nim bardzo serdecznie.Okazało się że brat pracuje w fabryce czekolady i Grzebie w śmietniku szukając swojej obrączki ślubnej, bo się ma żenić z piękną mulatką. Ona nazywa się Ziemisława Gnat, ale okazało się, że jest facetem. Być może ona została przebadana przez ufoludki, które parę lat temu wylądowały na Ziemi. Dawno dawno temu te Ufoludki przysłały Korniszona.Z niewiadomych przyczyn on Jest polakiem ale to nie do końca jest prawda, ponieważ coś jest z nim nie kompletnie tak.Pewni ludzie twierdzą, że Został potrącony przez Alesię, która jechała traktorem po polu, a on łapał stopa ale miał niestrawność i dostał biegunki. Przycupnął w krzakach i próbował sie skupić na wydalaniu lecz wtedy Alesia uderzyła go kijem w głowę. Korniszon natychmiastowo upadł i okazało się że on ma bardzo dziwne triki świadczące o tym, że jest odrobinę podobny do jakiegoś dziwnego ufoludka, który już kiedyś nawiedził nie tylko tych bohaterów, ale równiez tych którzy porwali go kiedyś, gdy jadł korniszony na śniadanie. Lecz te korniszony były zalane wodą ze ścieków. Jak każdy szambonurek i



MIA - 19 kwi 2009, o 08:57
Dawno,dawno temu,szedł Szopen i Bach.Rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka,który grzebał w śmietniku.Stwierdzili,że zmienia się bo kogoś zobaczyli. Zobaczyli swojego brata,którego dawno nie widzieli.Przywitali się z nim bardzo serdecznie.Okazało się że brat pracuje w fabryce czekolady i Grzebie w śmietniku szukając swojej obrączki ślubnej, bo się ma żenić z piękną mulatką. Ona nazywa się Ziemisława Gnat, ale okazało się, że jest facetem. Być może ona została przebadana przez ufoludki, które parę lat temu wylądowały na Ziemi. Dawno dawno temu te Ufoludki przysłały Korniszona.Z niewiadomych przyczyn on Jest polakiem ale to nie do końca jest prawda, ponieważ coś jest z nim nie kompletnie tak.Pewni ludzie twierdzą, że Został potrącony przez Alesię, która jechała traktorem po polu, a on łapał stopa ale miał niestrawność i dostał biegunki. Przycupnął w krzakach i próbował sie skupić na wydalaniu lecz wtedy Alesia uderzyła go kijem w głowę. Korniszon natychmiastowo upadł i okazało się że on ma bardzo dziwne triki świadczące o tym, że jest odrobinę podobny do jakiegoś dziwnego ufoludka, który już kiedyś nawiedził nie tylko tych bohaterów, ale równiez tych którzy porwali go kiedyś, gdy jadł korniszony na śniadanie. Lecz te korniszony były zalane wodą ze ścieków. Jak każdy szambonurek i on je sobie sam zrobił.



Maciej - 19 kwi 2009, o 11:41
Dawno,dawno temu,szedł Szopen i Bach.Rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka,który grzebał w śmietniku.Stwierdzili,że zmienia się bo kogoś zobaczyli. Zobaczyli swojego brata,którego dawno nie widzieli.Przywitali się z nim bardzo serdecznie.Okazało się że brat pracuje w fabryce czekolady i Grzebie w śmietniku szukając swojej obrączki ślubnej, bo się ma żenić z piękną mulatką. Ona nazywa się Ziemisława Gnat, ale okazało się, że jest facetem. Być może ona została przebadana przez ufoludki, które parę lat temu wylądowały na Ziemi. Dawno dawno temu te Ufoludki przysłały Korniszona.Z niewiadomych przyczyn on Jest polakiem ale to nie do końca jest prawda, ponieważ coś jest z nim nie kompletnie tak.Pewni ludzie twierdzą, że Został potrącony przez Alesię, która jechała traktorem po polu, a on łapał stopa ale miał niestrawność i dostał biegunki. Przycupnął w krzakach i próbował sie skupić na wydalaniu lecz wtedy Alesia uderzyła go kijem w głowę. Korniszon natychmiastowo upadł i okazało się że on ma bardzo dziwne triki świadczące o tym, że jest odrobinę podobny do jakiegoś dziwnego ufoludka, który już kiedyś nawiedził nie tylko tych bohaterów, ale równiez tych którzy porwali go kiedyś, gdy jadł korniszony na śniadanie. Lecz te korniszony były zalane wodą ze ścieków. Jak każdy szambonurek i on je sobie sam zrobił. Skonsumowane przez niego korniszony



magdalenka156 - 19 kwi 2009, o 12:50
Dawno,dawno temu,szedł Szopen i Bach.Rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka,który grzebał w śmietniku.Stwierdzili,że zmienia się bo kogoś zobaczyli. Zobaczyli swojego brata,którego dawno nie widzieli.Przywitali się z nim bardzo serdecznie.Okazało się że brat pracuje w fabryce czekolady i Grzebie w śmietniku szukając swojej obrączki ślubnej, bo się ma żenić z piękną mulatką. Ona nazywa się Ziemisława Gnat, ale okazało się, że jest facetem. Być może ona została przebadana przez ufoludki, które parę lat temu wylądowały na Ziemi. Dawno dawno temu te Ufoludki przysłały Korniszona.Z niewiadomych przyczyn on Jest polakiem ale to nie do końca jest prawda, ponieważ coś jest z nim nie kompletnie tak.Pewni ludzie twierdzą, że Został potrącony przez Alesię, która jechała traktorem po polu, a on łapał stopa ale miał niestrawność i dostał biegunki. Przycupnął w krzakach i próbował sie skupić na wydalaniu lecz wtedy Alesia uderzyła go kijem w głowę. Korniszon natychmiastowo upadł i okazało się że on ma bardzo dziwne triki świadczące o tym, że jest odrobinę podobny do jakiegoś dziwnego ufoludka, który już kiedyś nawiedził nie tylko tych bohaterów, ale równiez tych którzy porwali go kiedyś, gdy jadł korniszony na śniadanie. Lecz te korniszony były zalane wodą ze ścieków. Jak każdy szambonurek i on je sobie sam zrobił. Skonsumowane przez niego korniszony smakowały jak coś co



Kamil - 19 kwi 2009, o 13:31
Dawno,dawno temu,szedł Szopen i Bach.Rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka,który grzebał w śmietniku.Stwierdzili,że zmienia się bo kogoś zobaczyli. Zobaczyli swojego brata,którego dawno nie widzieli.Przywitali się z nim bardzo serdecznie.Okazało się że brat pracuje w fabryce czekolady i Grzebie w śmietniku szukając swojej obrączki ślubnej, bo się ma żenić z piękną mulatką. Ona nazywa się Ziemisława Gnat, ale okazało się, że jest facetem. Być może ona została przebadana przez ufoludki, które parę lat temu wylądowały na Ziemi. Dawno dawno temu te Ufoludki przysłały Korniszona.Z niewiadomych przyczyn on Jest polakiem ale to nie do końca jest prawda, ponieważ coś jest z nim nie kompletnie tak.Pewni ludzie twierdzą, że Został potrącony przez Alesię, która jechała traktorem po polu, a on łapał stopa ale miał niestrawność i dostał biegunki. Przycupnął w krzakach i próbował sie skupić na wydalaniu lecz wtedy Alesia uderzyła go kijem w głowę. Korniszon natychmiastowo upadł i okazało się że on ma bardzo dziwne triki świadczące o tym, że jest odrobinę podobny do jakiegoś dziwnego ufoludka, który już kiedyś nawiedził nie tylko tych bohaterów, ale równiez tych którzy porwali go kiedyś, gdy jadł korniszony na śniadanie. Lecz te korniszony były zalane wodą ze ścieków. Jak każdy szambonurek i on je sobie sam zrobił. Skonsumowane przez niego korniszony smakowały jak coś co przypomina Syzymka !



Syzymek - 19 kwi 2009, o 20:42
Dawno,dawno temu,szedł Szopen i Bach.Rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka,który grzebał w śmietniku.Stwierdzili,że zmienia się bo kogoś zobaczyli. Zobaczyli swojego brata,którego dawno nie widzieli.Przywitali się z nim bardzo serdecznie.Okazało się że brat pracuje w fabryce czekolady i Grzebie w śmietniku szukając swojej obrączki ślubnej, bo się ma żenić z piękną mulatką. Ona nazywa się Ziemisława Gnat, ale okazało się, że jest facetem. Być może ona została przebadana przez ufoludki, które parę lat temu wylądowały na Ziemi. Dawno dawno temu te Ufoludki przysłały Korniszona.Z niewiadomych przyczyn on Jest polakiem ale to nie do końca jest prawda, ponieważ coś jest z nim nie kompletnie tak.Pewni ludzie twierdzą, że Został potrącony przez Alesię, która jechała traktorem po polu, a on łapał stopa ale miał niestrawność i dostał biegunki. Przycupnął w krzakach i próbował sie skupić na wydalaniu lecz wtedy Alesia uderzyła go kijem w głowę. Korniszon natychmiastowo upadł i okazało się że on ma bardzo dziwne triki świadczące o tym, że jest odrobinę podobny do jakiegoś dziwnego ufoludka, który już kiedyś nawiedził nie tylko tych bohaterów, ale równiez tych którzy porwali go kiedyś, gdy jadł korniszony na śniadanie. Lecz te korniszony były zalane wodą ze ścieków. Jak każdy szambonurek i on je sobie sam zrobił. Skonsumowane przez niego korniszony smakowały jak coś co przypomina Syzymka ! Tak to były lody !



renia - 20 kwi 2009, o 08:47
Dawno,dawno temu,szedł Szopen i Bach.Rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka,który grzebał w śmietniku.Stwierdzili,że zmienia się bo kogoś zobaczyli.Zobaczyli swojego brata,którego dawno nie widzieli.przywitali się z nim bardzo serdecznie.Okazało się że brat pracuje w fabryce czekolady i grzebie w śmietniku szukając swojej obrączki ślubnej bo się ma żenić z piękną mulatką.Ona nazywa się Ziemisława Gnat,ale okazało się,że jest facetem.Być może ona została przebadana przez ufoludki,które parę lat temu wylądowały na ziemi. Dawno dawno temu te ufoludki przysłały korniszona.Z niewiadomych przyczyn on jest polakiem ale to nie do końca jest prawda,ponieważ coś jest z nim nie kompletnie tak.Pewni ludzie twierdzą,że został potrącony przez Alesię,która jechała traktorem po polu,a on łapał stopa ale miał niestrawność i dostał biegunki.Przycupnął w krzakach i próbował się skupić na wydalaniu lecz wtedy Alesia uderzyła go kijem w głowę.Korniszon natychmiastowo upadł i okazało się że on ma bardzo dziwne triki świadczące o tym,że jest odrobinę podobny do jakiegoś dziwnego ufoludka,który już kiedyś nawiedził nie tylko tych bohaterów,ale również tych którzy porwali go kiedyś,gdy jadł korniszony na śniadanie.Lecz te korniszony były zalane wodą ze ścieków.Jak każdy szambonurek i on je sobie sam zrobił.Skonsumowane przez niego korniszony smakowały jak coś co przypomina Syzymka!Tak to były lody! Lody o smaku ogórków



MIA - 20 kwi 2009, o 13:10
Dawno,dawno temu,szedł Szopen i Bach.Rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka,który grzebał w śmietniku.Stwierdzili,że zmienia się bo kogoś zobaczyli.Zobaczyli swojego brata,którego dawno nie widzieli.przywitali się z nim bardzo serdecznie.Okazało się że brat pracuje w fabryce czekolady i grzebie w śmietniku szukając swojej obrączki ślubnej bo się ma żenić z piękną mulatką.Ona nazywa się Ziemisława Gnat,ale okazało się,że jest facetem.Być może ona została przebadana przez ufoludki,które parę lat temu wylądowały na ziemi. Dawno dawno temu te ufoludki przysłały korniszona.Z niewiadomych przyczyn on jest polakiem ale to nie do końca jest prawda,ponieważ coś jest z nim nie kompletnie tak.Pewni ludzie twierdzą,że został potrącony przez Alesię,która jechała traktorem po polu,a on łapał stopa ale miał niestrawność i dostał biegunki.Przycupnął w krzakach i próbował się skupić na wydalaniu lecz wtedy Alesia uderzyła go kijem w głowę.Korniszon natychmiastowo upadł i okazało się że on ma bardzo dziwne triki świadczące o tym,że jest odrobinę podobny do jakiegoś dziwnego ufoludka,który już kiedyś nawiedził nie tylko tych bohaterów,ale również tych którzy porwali go kiedyś,gdy jadł korniszony na śniadanie.Lecz te korniszony były zalane wodą ze ścieków.Jak każdy szambonurek i on je sobie sam zrobił.Skonsumowane przez niego korniszony smakowały jak coś co przypomina Syzymka!Tak to były lody! Lody o smaku ogórków i płyt CD.



Syzymek - 20 kwi 2009, o 15:28
Dawno,dawno temu,szedł Szopen i Bach.Rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka,który grzebał w śmietniku.Stwierdzili,że zmienia się bo kogoś zobaczyli.Zobaczyli swojego brata,którego dawno nie widzieli.przywitali się z nim bardzo serdecznie.Okazało się że brat pracuje w fabryce czekolady i grzebie w śmietniku szukając swojej obrączki ślubnej bo się ma żenić z piękną mulatką.Ona nazywa się Ziemisława Gnat,ale okazało się,że jest facetem.Być może ona została przebadana przez ufoludki,które parę lat temu wylądowały na ziemi. Dawno dawno temu te ufoludki przysłały korniszona.Z niewiadomych przyczyn on jest polakiem ale to nie do końca jest prawda,ponieważ coś jest z nim nie kompletnie tak.Pewni ludzie twierdzą,że został potrącony przez Alesię,która jechała traktorem po polu,a on łapał stopa ale miał niestrawność i dostał biegunki.Przycupnął w krzakach i próbował się skupić na wydalaniu lecz wtedy Alesia uderzyła go kijem w głowę.Korniszon natychmiastowo upadł i okazało się że on ma bardzo dziwne triki świadczące o tym,że jest odrobinę podobny do jakiegoś dziwnego ufoludka,który już kiedyś nawiedził nie tylko tych bohaterów,ale również tych którzy porwali go kiedyś,gdy jadł korniszony na śniadanie.Lecz te korniszony były zalane wodą ze ścieków.Jak każdy szambonurek i on je sobie sam zrobił.Skonsumowane przez niego korniszony smakowały jak coś co przypomina Syzymka!Tak to były lody! Lody o smaku ogórków i płyt CD.
Jednak to był smak



renia - 20 kwi 2009, o 19:04
Dawno,dawno temu,szedł Szopen i Bach.Rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka,który grzebał w śmietniku.Stwierdzili,że zmienia się bo kogoś zobaczyli.Zobaczyli swojego brata,którego dawno nie widzieli.przywitali się z nim bardzo serdecznie.Okazało się że brat pracuje w fabryce czekolady i grzebie w śmietniku szukając swojej obrączki ślubnej bo się ma żenić z piękną mulatką.Ona nazywa się Ziemisława Gnat,ale okazało się,że jest facetem.Być może ona została przebadana przez ufoludki,które parę lat temu wylądowały na ziemi. Dawno dawno temu te ufoludki przysłały korniszona.Z niewiadomych przyczyn on jest polakiem ale to nie do końca jest prawda,ponieważ coś jest z nim nie kompletnie tak.Pewni ludzie twierdzą,że został potrącony przez Alesię,która jechała traktorem po polu,a on łapał stopa ale miał niestrawność i dostał biegunki.Przycupnął w krzakach i próbował się skupić na wydalaniu lecz wtedy Alesia uderzyła go kijem w głowę.Korniszon natychmiastowo upadł i okazało się że on ma bardzo dziwne triki świadczące o tym,że jest odrobinę podobny do jakiegoś dziwnego ufoludka,który już kiedyś nawiedził nie tylko tych bohaterów,ale również tych którzy porwali go kiedyś,gdy jadł korniszony na śniadanie.Lecz te korniszony były zalane wodą ze ścieków.Jak każdy szambonurek i on je sobie sam zrobił.Skonsumowane przez niego korniszony smakowały jak coś co przypomina Syzymka!Tak to były lody! Lody o smaku ogórków i płyt CD.Jednak to był smak sezamkowo-truskowkowo-waniliowo-czekoladowy



MIA - 20 kwi 2009, o 19:37
Dawno,dawno temu,szedł Szopen i Bach.Rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka,który grzebał w śmietniku.Stwierdzili,że zmienia się bo kogoś zobaczyli.Zobaczyli swojego brata,którego dawno nie widzieli.przywitali się z nim bardzo serdecznie.Okazało się że brat pracuje w fabryce czekolady i grzebie w śmietniku szukając swojej obrączki ślubnej bo się ma żenić z piękną mulatką.Ona nazywa się Ziemisława Gnat,ale okazało się,że jest facetem.Być może ona została przebadana przez ufoludki,które parę lat temu wylądowały na ziemi. Dawno dawno temu te ufoludki przysłały korniszona.Z niewiadomych przyczyn on jest polakiem ale to nie do końca jest prawda,ponieważ coś jest z nim nie kompletnie tak.Pewni ludzie twierdzą,że został potrącony przez Alesię,która jechała traktorem po polu,a on łapał stopa ale miał niestrawność i dostał biegunki.Przycupnął w krzakach i próbował się skupić na wydalaniu lecz wtedy Alesia uderzyła go kijem w głowę.Korniszon natychmiastowo upadł i okazało się że on ma bardzo dziwne triki świadczące o tym,że jest odrobinę podobny do jakiegoś dziwnego ufoludka,który już kiedyś nawiedził nie tylko tych bohaterów,ale również tych którzy porwali go kiedyś,gdy jadł korniszony na śniadanie.Lecz te korniszony były zalane wodą ze ścieków.Jak każdy szambonurek i on je sobie sam zrobił.Skonsumowane przez niego korniszony smakowały jak coś co przypomina Syzymka!Tak to były lody! Lody o smaku ogórków i płyt CD.Jednak to był smak sezamkowo-truskowkowo-waniliowo-czekoladowy. Niestety, lody były



Syzymek - 20 kwi 2009, o 20:47
Dawno,dawno temu,szedł Szopen i Bach.Rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka,który grzebał w śmietniku.Stwierdzili,że zmienia się bo kogoś zobaczyli.Zobaczyli swojego brata,którego dawno nie widzieli.przywitali się z nim bardzo serdecznie.Okazało się że brat pracuje w fabryce czekolady i grzebie w śmietniku szukając swojej obrączki ślubnej bo się ma żenić z piękną mulatką.Ona nazywa się Ziemisława Gnat,ale okazało się,że jest facetem.Być może ona została przebadana przez ufoludki,które parę lat temu wylądowały na ziemi. Dawno dawno temu te ufoludki przysłały korniszona.Z niewiadomych przyczyn on jest polakiem ale to nie do końca jest prawda,ponieważ coś jest z nim nie kompletnie tak.Pewni ludzie twierdzą,że został potrącony przez Alesię,która jechała traktorem po polu,a on łapał stopa ale miał niestrawność i dostał biegunki.Przycupnął w krzakach i próbował się skupić na wydalaniu lecz wtedy Alesia uderzyła go kijem w głowę.Korniszon natychmiastowo upadł i okazało się że on ma bardzo dziwne triki świadczące o tym,że jest odrobinę podobny do jakiegoś dziwnego ufoludka,który już kiedyś nawiedził nie tylko tych bohaterów,ale również tych którzy porwali go kiedyś,gdy jadł korniszony na śniadanie.Lecz te korniszony były zalane wodą ze ścieków.Jak każdy szambonurek i on je sobie sam zrobił.Skonsumowane przez niego korniszony smakowały jak coś co przypomina Syzymka!Tak to były lody! Lody o smaku ogórków i płyt CD.Jednak to był smak sezamkowo-truskowkowo-waniliowo-czekoladowy. Niestety, lody były tak dobre że nie



renia - 21 kwi 2009, o 08:56
Dawno,dawno temu,szedł Szopen i Bach.Rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka,który grzebał w śmietniku.Stwierdzili,że zmienia się bo kogoś zobaczyli.Zobaczyli swojego brata,którego dawno nie widzieli.przywitali się z nim bardzo serdecznie.Okazało się że brat pracuje w fabryce czekolady i grzebie w śmietniku szukając swojej obrączki ślubnej bo się ma żenić z piękną mulatką.Ona nazywa się Ziemisława Gnat,ale okazało się,że jest facetem.Być może ona została przebadana przez ufoludki,które parę lat temu wylądowały na ziemi. Dawno dawno temu te ufoludki przysłały korniszona.Z niewiadomych przyczyn on jest polakiem ale to nie do końca jest prawda,ponieważ coś jest z nim nie kompletnie tak.Pewni ludzie twierdzą,że został potrącony przez Alesię,która jechała traktorem po polu,a on łapał stopa ale miał niestrawność i dostał biegunki.Przycupnął w krzakach i próbował się skupić na wydalaniu lecz wtedy Alesia uderzyła go kijem w głowę.Korniszon natychmiastowo upadł i okazało się że on ma bardzo dziwne triki świadczące o tym,że jest odrobinę podobny do jakiegoś dziwnego ufoludka,który już kiedyś nawiedził nie tylko tych bohaterów,ale również tych którzy porwali go kiedyś,gdy jadł korniszony na śniadanie.Lecz te korniszony były zalane wodą ze ścieków.Jak każdy szambonurek i on je sobie sam zrobił.Skonsumowane przez niego korniszony smakowały jak coś co przypomina Syzymka!Tak to były lody! Lody o smaku ogórków i płyt CD.Jednak to był smak sezamkowo-truskowkowo-waniliowo-czekoladowy. Niestety, lody były tak dobre że nie można było sobie wyobrazić



Syzymek - 21 kwi 2009, o 14:09
Dawno,dawno temu,szedł Szopen i Bach.Rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka,który grzebał w śmietniku.Stwierdzili,że zmienia się bo kogoś zobaczyli.Zobaczyli swojego brata,którego dawno nie widzieli.przywitali się z nim bardzo serdecznie.Okazało się że brat pracuje w fabryce czekolady i grzebie w śmietniku szukając swojej obrączki ślubnej bo się ma żenić z piękną mulatką.Ona nazywa się Ziemisława Gnat,ale okazało się,że jest facetem.Być może ona została przebadana przez ufoludki,które parę lat temu wylądowały na ziemi. Dawno dawno temu te ufoludki przysłały korniszona.Z niewiadomych przyczyn on jest polakiem ale to nie do końca jest prawda,ponieważ coś jest z nim nie kompletnie tak.Pewni ludzie twierdzą,że został potrącony przez Alesię,która jechała traktorem po polu,a on łapał stopa ale miał niestrawność i dostał biegunki.Przycupnął w krzakach i próbował się skupić na wydalaniu lecz wtedy Alesia uderzyła go kijem w głowę.Korniszon natychmiastowo upadł i okazało się że on ma bardzo dziwne triki świadczące o tym,że jest odrobinę podobny do jakiegoś dziwnego ufoludka,który już kiedyś nawiedził nie tylko tych bohaterów,ale również tych którzy porwali go kiedyś,gdy jadł korniszony na śniadanie.Lecz te korniszony były zalane wodą ze ścieków.Jak każdy szambonurek i on je sobie sam zrobił.Skonsumowane przez niego korniszony smakowały jak coś co przypomina Syzymka!Tak to były lody! Lody o smaku ogórków i płyt CD.Jednak to był smak sezamkowo-truskowkowo-waniliowo-czekoladowy. Niestety, lody były tak dobre że nie można było sobie wyobrazić . Korniszon w tym wypadku



renia - 21 kwi 2009, o 14:24
Dawno,dawno temu,szedł Szopen i Bach.Rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka,który grzebał w śmietniku.Stwierdzili,że zmienia się bo kogoś zobaczyli.Zobaczyli swojego brata,którego dawno nie widzieli.przywitali się z nim bardzo serdecznie.Okazało się że brat pracuje w fabryce czekolady i grzebie w śmietniku szukając swojej obrączki ślubnej bo się ma żenić z piękną mulatką.Ona nazywa się Ziemisława Gnat,ale okazało się,że jest facetem.Być może ona została przebadana przez ufoludki,które parę lat temu wylądowały na ziemi. Dawno dawno temu te ufoludki przysłały korniszona.Z niewiadomych przyczyn on jest polakiem ale to nie do końca jest prawda,ponieważ coś jest z nim nie kompletnie tak.Pewni ludzie twierdzą,że został potrącony przez Alesię,która jechała traktorem po polu,a on łapał stopa ale miał niestrawność i dostał biegunki.Przycupnął w krzakach i próbował się skupić na wydalaniu lecz wtedy Alesia uderzyła go kijem w głowę.Korniszon natychmiastowo upadł i okazało się że on ma bardzo dziwne triki świadczące o tym,że jest odrobinę podobny do jakiegoś dziwnego ufoludka,który już kiedyś nawiedził nie tylko tych bohaterów,ale również tych którzy porwali go kiedyś,gdy jadł korniszony na śniadanie.Lecz te korniszony były zalane wodą ze ścieków.Jak każdy szambonurek i on je sobie sam zrobił.Skonsumowane przez niego korniszony smakowały jak coś co przypomina Syzymka!Tak to były lody! Lody o smaku ogórków i płyt CD.Jednak to był smak sezamkowo-truskowkowo-waniliowo-czekoladowy. Niestety, lody były tak dobre że nie można było sobie wyobrazić . Korniszon w tym wypadku nie miał innego wyjścia



MIA - 21 kwi 2009, o 14:58
Dawno,dawno temu,szedł Szopen i Bach.Rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka,który grzebał w śmietniku.Stwierdzili,że zmienia się bo kogoś zobaczyli.Zobaczyli swojego brata,którego dawno nie widzieli.przywitali się z nim bardzo serdecznie.Okazało się że brat pracuje w fabryce czekolady i grzebie w śmietniku szukając swojej obrączki ślubnej bo się ma żenić z piękną mulatką.Ona nazywa się Ziemisława Gnat,ale okazało się,że jest facetem.Być może ona została przebadana przez ufoludki,które parę lat temu wylądowały na ziemi. Dawno dawno temu te ufoludki przysłały korniszona.Z niewiadomych przyczyn on jest polakiem ale to nie do końca jest prawda,ponieważ coś jest z nim nie kompletnie tak.Pewni ludzie twierdzą,że został potrącony przez Alesię,która jechała traktorem po polu,a on łapał stopa ale miał niestrawność i dostał biegunki.Przycupnął w krzakach i próbował się skupić na wydalaniu lecz wtedy Alesia uderzyła go kijem w głowę.Korniszon natychmiastowo upadł i okazało się że on ma bardzo dziwne triki świadczące o tym,że jest odrobinę podobny do jakiegoś dziwnego ufoludka,który już kiedyś nawiedził nie tylko tych bohaterów,ale również tych którzy porwali go kiedyś,gdy jadł korniszony na śniadanie.Lecz te korniszony były zalane wodą ze ścieków.Jak każdy szambonurek i on je sobie sam zrobił.Skonsumowane przez niego korniszony smakowały jak coś co przypomina Syzymka!Tak to były lody! Lody o smaku ogórków i płyt CD.Jednak to był smak sezamkowo-truskowkowo-waniliowo-czekoladowy. Niestety, lody były tak dobre że nie można było sobie wyobrazić . Korniszon w tym wypadku nie miał innego wyjścia jak tylko powiedzieć 'spoczko'.



Brylant - 21 kwi 2009, o 14:59
Dawno,dawno temu,szedł Szopen i Bach.Rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka,który grzebał w śmietniku.Stwierdzili,że zmienia się bo kogoś zobaczyli.Zobaczyli swojego brata,którego dawno nie widzieli.przywitali się z nim bardzo serdecznie.Okazało się że brat pracuje w fabryce czekolady i grzebie w śmietniku szukając swojej obrączki ślubnej bo się ma żenić z piękną mulatką.Ona nazywa się Ziemisława Gnat,ale okazało się,że jest facetem.Być może ona została przebadana przez ufoludki,które parę lat temu wylądowały na ziemi. Dawno dawno temu te ufoludki przysłały korniszona.Z niewiadomych przyczyn on jest polakiem ale to nie do końca jest prawda,ponieważ coś jest z nim nie kompletnie tak.Pewni ludzie twierdzą,że został potrącony przez Alesię,która jechała traktorem po polu,a on łapał stopa ale miał niestrawność i dostał biegunki.Przycupnął w krzakach i próbował się skupić na wydalaniu lecz wtedy Alesia uderzyła go kijem w głowę.Korniszon natychmiastowo upadł i okazało się że on ma bardzo dziwne triki świadczące o tym,że jest odrobinę podobny do jakiegoś dziwnego ufoludka,który już kiedyś nawiedził nie tylko tych bohaterów,ale również tych którzy porwali go kiedyś,gdy jadł korniszony na śniadanie.Lecz te korniszony były zalane wodą ze ścieków.Jak każdy szambonurek i on je sobie sam zrobił.Skonsumowane przez niego korniszony smakowały jak coś co przypomina Syzymka!Tak to były lody! Lody o smaku ogórków i płyt CD.Jednak to był smak sezamkowo-truskowkowo-waniliowo-czekoladowy. Niestety, lody były tak dobre że nie można było sobie wyobrazić . Korniszon w tym wypadku nie miał innego wyjścia jak tylko powiedzieć 'spoczko'. I pocałował się w lewe oczko.



renia - 21 kwi 2009, o 16:10
Dawno,dawno temu,szedł Szopen i Bach.Rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka,który grzebał w śmietniku.Stwierdzili,że zmienia się bo kogoś zobaczyli.Zobaczyli swojego brata,którego dawno nie widzieli.przywitali się z nim bardzo serdecznie.Okazało się że brat pracuje w fabryce czekolady i grzebie w śmietniku szukając swojej obrączki ślubnej bo się ma żenić z piękną mulatką.Ona nazywa się Ziemisława Gnat,ale okazało się,że jest facetem.Być może ona została przebadana przez ufoludki,które parę lat temu wylądowały na ziemi. Dawno dawno temu te ufoludki przysłały korniszona.Z niewiadomych przyczyn on jest polakiem ale to nie do końca jest prawda,ponieważ coś jest z nim nie kompletnie tak.Pewni ludzie twierdzą,że został potrącony przez Alesię,która jechała traktorem po polu,a on łapał stopa ale miał niestrawność i dostał biegunki.Przycupnął w krzakach i próbował się skupić na wydalaniu lecz wtedy Alesia uderzyła go kijem w głowę.Korniszon natychmiastowo upadł i okazało się że on ma bardzo dziwne triki świadczące o tym,że jest odrobinę podobny do jakiegoś dziwnego ufoludka,który już kiedyś nawiedził nie tylko tych bohaterów,ale również tych którzy porwali go kiedyś,gdy jadł korniszony na śniadanie.Lecz te korniszony były zalane wodą ze ścieków.Jak każdy szambonurek i on je sobie sam zrobił.Skonsumowane przez niego korniszony smakowały jak coś co przypomina Syzymka!Tak to były lody! Lody o smaku ogórków i płyt CD.Jednak to był smak sezamkowo-truskowkowo-waniliowo-czekoladowy. Niestety, lody były tak dobre że nie można było sobie wyobrazić . Korniszon w tym wypadku nie miał innego wyjścia jak tylko powiedzieć 'spoczko'. I pocałował się w lewe oczko. Biedny korniszonek nie siegnął



Cień_Anioła - 21 kwi 2009, o 17:35
Dawno,dawno temu,szedł Szopen i Bach.Rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka,który grzebał w śmietniku.Stwierdzili,że zmienia się bo kogoś zobaczyli.Zobaczyli swojego brata,którego dawno nie widzieli.przywitali się z nim bardzo serdecznie.Okazało się że brat pracuje w fabryce czekolady i grzebie w śmietniku szukając swojej obrączki ślubnej bo się ma żenić z piękną mulatką.Ona nazywa się Ziemisława Gnat,ale okazało się,że jest facetem.Być może ona została przebadana przez ufoludki,które parę lat temu wylądowały na ziemi. Dawno dawno temu te ufoludki przysłały korniszona.Z niewiadomych przyczyn on jest polakiem ale to nie do końca jest prawda,ponieważ coś jest z nim nie kompletnie tak.Pewni ludzie twierdzą,że został potrącony przez Alesię,która jechała traktorem po polu,a on łapał stopa ale miał niestrawność i dostał biegunki.Przycupnął w krzakach i próbował się skupić na wydalaniu lecz wtedy Alesia uderzyła go kijem w głowę.Korniszon natychmiastowo upadł i okazało się że on ma bardzo dziwne triki świadczące o tym,że jest odrobinę podobny do jakiegoś dziwnego ufoludka,który już kiedyś nawiedził nie tylko tych bohaterów,ale również tych którzy porwali go kiedyś,gdy jadł korniszony na śniadanie.Lecz te korniszony były zalane wodą ze ścieków.Jak każdy szambonurek i on je sobie sam zrobił.Skonsumowane przez niego korniszony smakowały jak coś co przypomina Syzymka!Tak to były lody! Lody o smaku ogórków i płyt CD.Jednak to był smak sezamkowo-truskowkowo-waniliowo-czekoladowy. Niestety, lody były tak dobre że nie można było sobie wyobrazić . Korniszon w tym wypadku nie miał innego wyjścia jak tylko powiedzieć 'spoczko'. I pocałował się w lewe oczko. Biedny korniszonek nie siegnął dna butelki z wiadomością.



renia - 21 kwi 2009, o 19:07
Dawno,dawno temu,szedł Szopen i Bach.Rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka,który grzebał w śmietniku.Stwierdzili,że zmienia się bo kogoś zobaczyli.Zobaczyli swojego brata,którego dawno nie widzieli.przywitali się z nim bardzo serdecznie.Okazało się że brat pracuje w fabryce czekolady i grzebie w śmietniku szukając swojej obrączki ślubnej bo się ma żenić z piękną mulatką.Ona nazywa się Ziemisława Gnat,ale okazało się,że jest facetem.Być może ona została przebadana przez ufoludki,które parę lat temu wylądowały na ziemi. Dawno dawno temu te ufoludki przysłały korniszona.Z niewiadomych przyczyn on jest polakiem ale to nie do końca jest prawda,ponieważ coś jest z nim nie kompletnie tak.Pewni ludzie twierdzą,że został potrącony przez Alesię,która jechała traktorem po polu,a on łapał stopa ale miał niestrawność i dostał biegunki.Przycupnął w krzakach i próbował się skupić na wydalaniu lecz wtedy Alesia uderzyła go kijem w głowę.Korniszon natychmiastowo upadł i okazało się że on ma bardzo dziwne triki świadczące o tym,że jest odrobinę podobny do jakiegoś dziwnego ufoludka,który już kiedyś nawiedził nie tylko tych bohaterów,ale również tych którzy porwali go kiedyś,gdy jadł korniszony na śniadanie.Lecz te korniszony były zalane wodą ze ścieków.Jak każdy szambonurek i on je sobie sam zrobił.Skonsumowane przez niego korniszony smakowały jak coś co przypomina Syzymka!Tak to były lody! Lody o smaku ogórków i płyt CD.Jednak to był smak sezamkowo-truskowkowo-waniliowo-czekoladowy. Niestety, lody były tak dobre że nie można było sobie wyobrazić . Korniszon w tym wypadku nie miał innego wyjścia jak tylko powiedzieć 'spoczko'. I pocałował się w lewe oczko. Biedny korniszonek nie siegnął dna butelki z wiadomością.Szkoda bo ta wiadomość



Cień_Anioła - 21 kwi 2009, o 19:09
Dawno,dawno temu,szedł Szopen i Bach.Rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka,który grzebał w śmietniku.Stwierdzili,że zmienia się bo kogoś zobaczyli.Zobaczyli swojego brata,którego dawno nie widzieli.przywitali się z nim bardzo serdecznie.Okazało się że brat pracuje w fabryce czekolady i grzebie w śmietniku szukając swojej obrączki ślubnej bo się ma żenić z piękną mulatką.Ona nazywa się Ziemisława Gnat,ale okazało się,że jest facetem.Być może ona została przebadana przez ufoludki,które parę lat temu wylądowały na ziemi. Dawno dawno temu te ufoludki przysłały korniszona.Z niewiadomych przyczyn on jest polakiem ale to nie do końca jest prawda,ponieważ coś jest z nim nie kompletnie tak.Pewni ludzie twierdzą,że został potrącony przez Alesię,która jechała traktorem po polu,a on łapał stopa ale miał niestrawność i dostał biegunki.Przycupnął w krzakach i próbował się skupić na wydalaniu lecz wtedy Alesia uderzyła go kijem w głowę.Korniszon natychmiastowo upadł i okazało się że on ma bardzo dziwne triki świadczące o tym,że jest odrobinę podobny do jakiegoś dziwnego ufoludka,który już kiedyś nawiedził nie tylko tych bohaterów,ale również tych którzy porwali go kiedyś,gdy jadł korniszony na śniadanie.Lecz te korniszony były zalane wodą ze ścieków.Jak każdy szambonurek i on je sobie sam zrobił.Skonsumowane przez niego korniszony smakowały jak coś co przypomina Syzymka!Tak to były lody! Lody o smaku ogórków i płyt CD.Jednak to był smak sezamkowo-truskowkowo-waniliowo-czekoladowy. Niestety, lody były tak dobre że nie można było sobie wyobrazić . Korniszon w tym wypadku nie miał innego wyjścia jak tylko powiedzieć 'spoczko'. I pocałował się w lewe oczko. Biedny korniszonek nie siegnął dna butelki z wiadomością.Szkoda bo ta wiadomość była bardzo ważna dla



Syzymek - 21 kwi 2009, o 20:05
Dawno,dawno temu,szedł Szopen i Bach.Rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka,który grzebał w śmietniku.Stwierdzili,że zmienia się bo kogoś zobaczyli.Zobaczyli swojego brata,którego dawno nie widzieli.przywitali się z nim bardzo serdecznie.Okazało się że brat pracuje w fabryce czekolady i grzebie w śmietniku szukając swojej obrączki ślubnej bo się ma żenić z piękną mulatką.Ona nazywa się Ziemisława Gnat,ale okazało się,że jest facetem.Być może ona została przebadana przez ufoludki,które parę lat temu wylądowały na ziemi. Dawno dawno temu te ufoludki przysłały korniszona.Z niewiadomych przyczyn on jest polakiem ale to nie do końca jest prawda,ponieważ coś jest z nim nie kompletnie tak.Pewni ludzie twierdzą,że został potrącony przez Alesię,która jechała traktorem po polu,a on łapał stopa ale miał niestrawność i dostał biegunki.Przycupnął w krzakach i próbował się skupić na wydalaniu lecz wtedy Alesia uderzyła go kijem w głowę.Korniszon natychmiastowo upadł i okazało się że on ma bardzo dziwne triki świadczące o tym,że jest odrobinę podobny do jakiegoś dziwnego ufoludka,który już kiedyś nawiedził nie tylko tych bohaterów,ale również tych którzy porwali go kiedyś,gdy jadł korniszony na śniadanie.Lecz te korniszony były zalane wodą ze ścieków.Jak każdy szambonurek i on je sobie sam zrobił.Skonsumowane przez niego korniszony smakowały jak coś co przypomina Syzymka!Tak to były lody! Lody o smaku ogórków i płyt CD.Jednak to był smak sezamkowo-truskowkowo-waniliowo-czekoladowy. Niestety, lody były tak dobre że nie można było sobie wyobrazić . Korniszon w tym wypadku nie miał innego wyjścia jak tylko powiedzieć 'spoczko'. I pocałował się w lewe oczko. Biedny korniszonek nie siegnął dna butelki z wiadomością.Szkoda bo ta wiadomość była bardzo ważna dla całego świata bo poniewież



renia - 22 kwi 2009, o 07:05
Dawno,dawno temu,szedł Szopen i Bach.Rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka,który grzebał w śmietniku.Stwierdzili,że zmienia się bo kogoś zobaczyli.Zobaczyli swojego brata,którego dawno nie widzieli.przywitali się z nim bardzo serdecznie.Okazało się że brat pracuje w fabryce czekolady i grzebie w śmietniku szukając swojej obrączki ślubnej bo się ma żenić z piękną mulatką.Ona nazywa się Ziemisława Gnat,ale okazało się,że jest facetem.Być może ona została przebadana przez ufoludki,które parę lat temu wylądowały na ziemi. Dawno dawno temu te ufoludki przysłały korniszona.Z niewiadomych przyczyn on jest polakiem ale to nie do końca jest prawda,ponieważ coś jest z nim nie kompletnie tak.Pewni ludzie twierdzą,że został potrącony przez Alesię,która jechała traktorem po polu,a on łapał stopa ale miał niestrawność i dostał biegunki.Przycupnął w krzakach i próbował się skupić na wydalaniu lecz wtedy Alesia uderzyła go kijem w głowę.Korniszon natychmiastowo upadł i okazało się że on ma bardzo dziwne triki świadczące o tym,że jest odrobinę podobny do jakiegoś dziwnego ufoludka,który już kiedyś nawiedził nie tylko tych bohaterów,ale również tych którzy porwali go kiedyś,gdy jadł korniszony na śniadanie.Lecz te korniszony były zalane wodą ze ścieków.Jak każdy szambonurek i on je sobie sam zrobił.Skonsumowane przez niego korniszony smakowały jak coś co przypomina Syzymka!Tak to były lody! Lody o smaku ogórków i płyt CD.Jednak to był smak sezamkowo-truskowkowo-waniliowo-czekoladowy. Niestety, lody były tak dobre że nie można było sobie wyobrazić . Korniszon w tym wypadku nie miał innego wyjścia jak tylko powiedzieć 'spoczko'. I pocałował się w lewe oczko. Biedny korniszonek nie siegnął dna butelki z wiadomością.Szkoda bo ta wiadomość była bardzo ważna dla całego świata bo poniewież zawarte były w niej



Cień_Anioła - 22 kwi 2009, o 07:10
Dawno,dawno temu,szedł Szopen i Bach.Rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka,który grzebał w śmietniku.Stwierdzili,że zmienia się bo kogoś zobaczyli.Zobaczyli swojego brata,którego dawno nie widzieli.przywitali się z nim bardzo serdecznie.Okazało się że brat pracuje w fabryce czekolady i grzebie w śmietniku szukając swojej obrączki ślubnej bo się ma żenić z piękną mulatką.Ona nazywa się Ziemisława Gnat,ale okazało się,że jest facetem.Być może ona została przebadana przez ufoludki,które parę lat temu wylądowały na ziemi. Dawno dawno temu te ufoludki przysłały korniszona.Z niewiadomych przyczyn on jest polakiem ale to nie do końca jest prawda,ponieważ coś jest z nim nie kompletnie tak.Pewni ludzie twierdzą,że został potrącony przez Alesię,która jechała traktorem po polu,a on łapał stopa ale miał niestrawność i dostał biegunki.Przycupnął w krzakach i próbował się skupić na wydalaniu lecz wtedy Alesia uderzyła go kijem w głowę.Korniszon natychmiastowo upadł i okazało się że on ma bardzo dziwne triki świadczące o tym,że jest odrobinę podobny do jakiegoś dziwnego ufoludka,który już kiedyś nawiedził nie tylko tych bohaterów,ale również tych którzy porwali go kiedyś,gdy jadł korniszony na śniadanie.Lecz te korniszony były zalane wodą ze ścieków.Jak każdy szambonurek i on je sobie sam zrobił.Skonsumowane przez niego korniszony smakowały jak coś co przypomina Syzymka!Tak to były lody! Lody o smaku ogórków i płyt CD.Jednak to był smak sezamkowo-truskowkowo-waniliowo-czekoladowy. Niestety, lody były tak dobre że nie można było sobie wyobrazić . Korniszon w tym wypadku nie miał innego wyjścia jak tylko powiedzieć 'spoczko'. I pocałował się w lewe oczko. Biedny korniszonek nie siegnął dna butelki z wiadomością.Szkoda bo ta wiadomość była bardzo ważna dla całego świata bo poniewież zawarte były w niej tajemnice wszystkich narodów świata



magdalenka156 - 22 kwi 2009, o 08:25
Dawno,dawno temu,szedł Szopen i Bach.Rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka,który grzebał w śmietniku.Stwierdzili,że zmienia się bo kogoś zobaczyli.Zobaczyli swojego brata,którego dawno nie widzieli.przywitali się z nim bardzo serdecznie.Okazało się że brat pracuje w fabryce czekolady i grzebie w śmietniku szukając swojej obrączki ślubnej bo się ma żenić z piękną mulatką.Ona nazywa się Ziemisława Gnat,ale okazało się,że jest facetem.Być może ona została przebadana przez ufoludki,które parę lat temu wylądowały na ziemi. Dawno dawno temu te ufoludki przysłały korniszona.Z niewiadomych przyczyn on jest polakiem ale to nie do końca jest prawda,ponieważ coś jest z nim nie kompletnie tak.Pewni ludzie twierdzą,że został potrącony przez Alesię,która jechała traktorem po polu,a on łapał stopa ale miał niestrawność i dostał biegunki.Przycupnął w krzakach i próbował się skupić na wydalaniu lecz wtedy Alesia uderzyła go kijem w głowę.Korniszon natychmiastowo upadł i okazało się że on ma bardzo dziwne triki świadczące o tym,że jest odrobinę podobny do jakiegoś dziwnego ufoludka,który już kiedyś nawiedził nie tylko tych bohaterów,ale również tych którzy porwali go kiedyś,gdy jadł korniszony na śniadanie.Lecz te korniszony były zalane wodą ze ścieków.Jak każdy szambonurek i on je sobie sam zrobił.Skonsumowane przez niego korniszony smakowały jak coś co przypomina Syzymka!Tak to były lody! Lody o smaku ogórków i płyt CD.Jednak to był smak sezamkowo-truskowkowo-waniliowo-czekoladowy. Niestety, lody były tak dobre że nie można było sobie wyobrazić . Korniszon w tym wypadku nie miał innego wyjścia jak tylko powiedzieć 'spoczko'. I pocałował się w lewe oczko. Biedny korniszonek nie siegnął dna butelki z wiadomością.Szkoda bo ta wiadomość była bardzo ważna dla całego świata bo poniewież zawarte były w niej tajemnice wszystkich narodów świata, które jak się póÄ˝niej



renia - 22 kwi 2009, o 09:36
Dawno,dawno temu,szedł Szopen i Bach.Rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka,który grzebał w śmietniku.Stwierdzili,że zmienia się bo kogoś zobaczyli.Zobaczyli swojego brata,którego dawno nie widzieli.przywitali się z nim bardzo serdecznie.Okazało się że brat pracuje w fabryce czekolady i grzebie w śmietniku szukając swojej obrączki ślubnej bo się ma żenić z piękną mulatką.Ona nazywa się Ziemisława Gnat,ale okazało się,że jest facetem.Być może ona została przebadana przez ufoludki,które parę lat temu wylądowały na ziemi. Dawno dawno temu te ufoludki przysłały korniszona.Z niewiadomych przyczyn on jest polakiem ale to nie do końca jest prawda,ponieważ coś jest z nim nie kompletnie tak.Pewni ludzie twierdzą,że został potrącony przez Alesię,która jechała traktorem po polu,a on łapał stopa ale miał niestrawność i dostał biegunki.Przycupnął w krzakach i próbował się skupić na wydalaniu lecz wtedy Alesia uderzyła go kijem w głowę.Korniszon natychmiastowo upadł i okazało się że on ma bardzo dziwne triki świadczące o tym,że jest odrobinę podobny do jakiegoś dziwnego ufoludka,który już kiedyś nawiedził nie tylko tych bohaterów,ale również tych którzy porwali go kiedyś,gdy jadł korniszony na śniadanie.Lecz te korniszony były zalane wodą ze ścieków.Jak każdy szambonurek i on je sobie sam zrobił.Skonsumowane przez niego korniszony smakowały jak coś co przypomina Syzymka!Tak to były lody! Lody o smaku ogórków i płyt CD.Jednak to był smak sezamkowo-truskowkowo-waniliowo-czekoladowy. Niestety, lody były tak dobre że nie można było sobie wyobrazić . Korniszon w tym wypadku nie miał innego wyjścia jak tylko powiedzieć 'spoczko'. I pocałował się w lewe oczko. Biedny korniszonek nie siegnął dna butelki z wiadomością.Szkoda bo ta wiadomość była bardzo ważna dla całego świata bo poniewież zawarte były w niej tajemnice wszystkich narodów świata, które jak się póÄ˝niej okaże wyjdą na światło



Syzymek - 22 kwi 2009, o 11:10
Dawno,dawno temu,szedł Szopen i Bach.Rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka,który grzebał w śmietniku.Stwierdzili,że zmienia się bo kogoś zobaczyli.Zobaczyli swojego brata,którego dawno nie widzieli.przywitali się z nim bardzo serdecznie.Okazało się że brat pracuje w fabryce czekolady i grzebie w śmietniku szukając swojej obrączki ślubnej bo się ma żenić z piękną mulatką.Ona nazywa się Ziemisława Gnat,ale okazało się,że jest facetem.Być może ona została przebadana przez ufoludki,które parę lat temu wylądowały na ziemi. Dawno dawno temu te ufoludki przysłały korniszona.Z niewiadomych przyczyn on jest polakiem ale to nie do końca jest prawda,ponieważ coś jest z nim nie kompletnie tak.Pewni ludzie twierdzą,że został potrącony przez Alesię,która jechała traktorem po polu,a on łapał stopa ale miał niestrawność i dostał biegunki.Przycupnął w krzakach i próbował się skupić na wydalaniu lecz wtedy Alesia uderzyła go kijem w głowę.Korniszon natychmiastowo upadł i okazało się że on ma bardzo dziwne triki świadczące o tym,że jest odrobinę podobny do jakiegoś dziwnego ufoludka,który już kiedyś nawiedził nie tylko tych bohaterów,ale również tych którzy porwali go kiedyś,gdy jadł korniszony na śniadanie.Lecz te korniszony były zalane wodą ze ścieków.Jak każdy szambonurek i on je sobie sam zrobił.Skonsumowane przez niego korniszony smakowały jak coś co przypomina Syzymka!Tak to były lody! Lody o smaku ogórków i płyt CD.Jednak to był smak sezamkowo-truskowkowo-waniliowo-czekoladowy. Niestety, lody były tak dobre że nie można było sobie wyobrazić . Korniszon w tym wypadku nie miał innego wyjścia jak tylko powiedzieć 'spoczko'. I pocałował się w lewe oczko. Biedny korniszonek nie siegnął dna butelki z wiadomością.Szkoda bo ta wiadomość była bardzo ważna dla całego świata bo poniewież zawarte były w niej tajemnice wszystkich narodów świata, które jak się póÄ˝niej okaże wyjdą na światłodzienne a korniszon dostałby



renia - 22 kwi 2009, o 11:34
Dawno,dawno temu,szedł Szopen i Bach.Rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka,który grzebał w śmietniku.Stwierdzili,że zmienia się bo kogoś zobaczyli.Zobaczyli swojego brata,którego dawno nie widzieli.przywitali się z nim bardzo serdecznie.Okazało się że brat pracuje w fabryce czekolady i grzebie w śmietniku szukając swojej obrączki ślubnej bo się ma żenić z piękną mulatką.Ona nazywa się Ziemisława Gnat,ale okazało się,że jest facetem.Być może ona została przebadana przez ufoludki,które parę lat temu wylądowały na ziemi. Dawno dawno temu te ufoludki przysłały korniszona.Z niewiadomych przyczyn on jest polakiem ale to nie do końca jest prawda,ponieważ coś jest z nim nie kompletnie tak.Pewni ludzie twierdzą,że został potrącony przez Alesię,która jechała traktorem po polu,a on łapał stopa ale miał niestrawność i dostał biegunki.Przycupnął w krzakach i próbował się skupić na wydalaniu lecz wtedy Alesia uderzyła go kijem w głowę.Korniszon natychmiastowo upadł i okazało się że on ma bardzo dziwne triki świadczące o tym,że jest odrobinę podobny do jakiegoś dziwnego ufoludka,który już kiedyś nawiedził nie tylko tych bohaterów,ale również tych którzy porwali go kiedyś,gdy jadł korniszony na śniadanie.Lecz te korniszony były zalane wodą ze ścieków.Jak każdy szambonurek i on je sobie sam zrobił.Skonsumowane przez niego korniszony smakowały jak coś co przypomina Syzymka!Tak to były lody! Lody o smaku ogórków i płyt CD.Jednak to był smak sezamkowo-truskowkowo-waniliowo-czekoladowy. Niestety, lody były tak dobre że nie można było sobie wyobrazić . Korniszon w tym wypadku nie miał innego wyjścia jak tylko powiedzieć 'spoczko'. I pocałował się w lewe oczko. Biedny korniszonek nie siegnął dna butelki z wiadomością.Szkoda bo ta wiadomość była bardzo ważna dla całego świata bo poniewież zawarte były w niej tajemnice wszystkich narodów świata, które jak się póÄ˝niej okaże wyjdą na światłodzienne a korniszon dostałby zawału serca z tego



MIA - 22 kwi 2009, o 12:02
Dawno,dawno temu,szedł Szopen i Bach.Rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka,który grzebał w śmietniku.Stwierdzili,że zmienia się bo kogoś zobaczyli.Zobaczyli swojego brata,którego dawno nie widzieli.przywitali się z nim bardzo serdecznie.Okazało się że brat pracuje w fabryce czekolady i grzebie w śmietniku szukając swojej obrączki ślubnej bo się ma żenić z piękną mulatką.Ona nazywa się Ziemisława Gnat,ale okazało się,że jest facetem.Być może ona została przebadana przez ufoludki,które parę lat temu wylądowały na ziemi. Dawno dawno temu te ufoludki przysłały korniszona.Z niewiadomych przyczyn on jest polakiem ale to nie do końca jest prawda,ponieważ coś jest z nim nie kompletnie tak.Pewni ludzie twierdzą,że został potrącony przez Alesię,która jechała traktorem po polu,a on łapał stopa ale miał niestrawność i dostał biegunki.Przycupnął w krzakach i próbował się skupić na wydalaniu lecz wtedy Alesia uderzyła go kijem w głowę.Korniszon natychmiastowo upadł i okazało się że on ma bardzo dziwne triki świadczące o tym,że jest odrobinę podobny do jakiegoś dziwnego ufoludka,który już kiedyś nawiedził nie tylko tych bohaterów,ale również tych którzy porwali go kiedyś,gdy jadł korniszony na śniadanie.Lecz te korniszony były zalane wodą ze ścieków.Jak każdy szambonurek i on je sobie sam zrobił.Skonsumowane przez niego korniszony smakowały jak coś co przypomina Syzymka!Tak to były lody! Lody o smaku ogórków i płyt CD.Jednak to był smak sezamkowo-truskowkowo-waniliowo-czekoladowy. Niestety, lody były tak dobre że nie można było sobie wyobrazić . Korniszon w tym wypadku nie miał innego wyjścia jak tylko powiedzieć 'spoczko'. I pocałował się w lewe oczko. Biedny korniszonek nie siegnął dna butelki z wiadomością.Szkoda bo ta wiadomość była bardzo ważna dla całego świata bo poniewież zawarte były w niej tajemnice wszystkich narodów świata, które jak się póÄ˝niej okaże wyjdą na światłodzienne a korniszon dostałby zawału serca z tego dziwnego powodu.



renia - 24 kwi 2009, o 09:05
Dawno,dawno temu,szedł Szopen i Bach.Rozmawiali i nagle zobaczyli biedaka,który grzebał w śmietniku.Stwierdzili,że zmienia się bo kogoś zobaczyli.Zobaczyli swojego brata,którego dawno nie widzieli.przywitali się z nim bardzo serdecznie.Okazało się że brat pracuje w fabryce czekolady i grzebie w śmietniku szukając swojej obrączki ślubnej bo się ma żenić z piękną mulatką.Ona nazywa się Ziemisława Gnat,ale okazało się,że jest facetem.Być może ona została przebadana przez ufoludki,które parę lat temu wylądowały na ziemi. Dawno dawno temu te ufoludki przysłały korniszona.Z niewiadomych przyczyn on jest polakiem ale to nie do końca jest prawda,ponieważ coś jest z nim nie kompletnie tak.Pewni ludzie twierdzą,że został potrącony przez Alesię,która jechała traktorem po polu,a on łapał stopa ale miał niestrawność i dostał biegunki.Przycupnął w krzakach i próbował się skupić na wydalaniu lecz wtedy Alesia uderzyła go kijem w głowę.Korniszon natychmiastowo upadł i okazało się że on ma bardzo dziwne triki świadczące o tym,że jest odrobinę podobny do jakiegoś dziwnego ufoludka,który już kiedyś nawiedził nie tylko tych bohaterów,ale również tych którzy porwali go kiedyś,gdy jadł korniszony na śniadanie.Lecz te korniszony były zalane wodą ze ścieków.Jak każdy szambonurek i on je sobie sam zrobił.Skonsumowane przez niego korniszony smakowały jak coś co przypomina Syzymka!Tak to były lody! Lody o smaku ogórków i płyt CD.Jednak to był smak sezamkowo-truskowkowo-waniliowo-czekoladowy. Niestety, lody były tak dobre że nie można było sobie wyobrazić . Korniszon w tym wypadku nie miał innego wyjścia jak tylko powiedzieć 'spoczko'. I pocałował się w lewe oczko. Biedny korniszonek nie siegnął dna butelki z wiadomością.Szkoda bo ta wiadomość była bardzo ważna dla całego świata bo poniewież zawarte były w niej tajemnice wszystkich narodów świata, które jak się póÄ˝niej okaże wyjdą na światłodzienne a korniszon dostałby zawału serca z tego dziwnego powodu.Jednak nie będzie chyba
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • albionteam.htw.pl



  • Strona 1 z 2 • Wyszukiwarka znalazła 188 rezultatów • 1, 2
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • cichooo.htw.pl