ďťż
  dlugie, ale warto!



kanioma - 17 gru 2006, o 01:54
" />>Jarosław Kaczyński zgin?ł w tragicznym wypadku. Jest przyjęty w niebie
>przez ?w. Piotra, który rzekł :
>- "Witamy ! Ale najpierw musimy załatwić drobny problem... Tak
>rzadko widujemy tu premierów, że nie jeste?my pewni,co mamy z Tob? zrobić.
>Szef chce, żeby? spędził jeden dzień w piekle i jeden dzień w
>niebie. Potem musisz wybrać miejsce, w którym
>będziesz chciał spędzić wieczno?ć."
>- "Ależ ja już zdecydowałem, chcę zostać w niebie"
> -"Żałuję, ale mamy swój regulamin."
>?w. Piotr prowadzi Jarosława do windy, która wiezie go do
>piekła. Gdy drzwi otworzyły się, znalazł się na znakomitym, zielonym polu
>golfowym. Słońce ?wieci na bezchmurnym niebie i jest łagodne 25°C. W dali
>rysuje się wspaniały pawilon klubowy. Przed budynkiem jest jego ojciec,
>ksi?dz Rydzyk i premier Jan Olszewski. Jest tu także znaczna czę?ć
>prawicy. Wszystkie te piękne postacie zabawiaj? się, szczę?liwi, ubrani
>elegancko, choć swobodnie (Dior, Versace, Armani, etc.). Pod?żaj? na jego
>spotkanie, ?ciskaj? go serdecznie i rozpoczynaj? się wspomnienia z
>przeszło?ci i homeryckie debaty (ha! ha!). Zagrali przyjacielsk? partię
>golfa, potem zjedli wystawny obiad z kawiorem i homarem. Diabeł oferuje
>także lody ...
>"Wypij jeszcze Margheritę i wypocznij sobie, Jarku"
>"Och, no ... , nie mogę pić, złożyłem przysięgę"
>-"E tam, mój drogi, tu jest piekło. Możesz je?ć i pić wszystko co
>chcesz bez obawy.Od tej chwili będzie tylko coraz lepiej !"
>Kaczyński wypija swój koktajl i zaczyna nabierać przekonania,
>że diabeł nie jest tak straszny, jak go maluj?. Jest grzeczny, opowiada
>niezłe kawały, lubi zabawne sytuacje itd.
>Bawili się tak dobrze, że nawet nie zauważyli kiedy min?ł im czas...W końcu
>nadeszła godzina odej?cia. Wszyscy przyjaciele u?cisnęli go i Kaczyński
>wsiadł do windy wiod?cej do nieba ?więty Piotr oczekiwał go przy wyj?ciu.
>- "Teraz pora na wizytę w niebie" - rzekł mu staruszek,otwieraj?c drzwi do
>raju.
>Przez 24 godziny Kaczyński miał przebywać z Turowiczem,
>Giedrojciem, Szczepańskim, Kisielewskim, całym bractwem życzliwych i
>madrych ludzi przechadzaj?cych się po Polach Elizejskich, rozprawiaj?cych
>na tematy znacznie ciekawsze niż pieni?dze i traktuj?cych się z kurtuazj?.
>Żadnego złego zagrania ani ?wińskiego kawału; żadnego zachwycaj?cego
>pawilonu klubowego, tylko zwykła jadłodajnia, brzozy, sosny ...Jako że
>ludzie ci nie należeli do bogaczy, nie znalazł tu nikogo dobrze znanego,
>nikt też w nim nie rozpoznał ważnej osobisto?ci ani kogo? wyj?tkowego.
>Gorzej ! Jezus był tu kim? w rodzaju hippisa, osob? nieodpowiedzialn?, która
>wci?ż mówi tylko o "wieczystym pokoju" i powtarza
>w nieskończono?ć komunały bez wyrazu :
>"Wygnać przekupniów ze ?wi?tyni",
>"Trudniej będzie bogaczowi wej?ć do mojego królestwa, niż
>wielbł?dowi przej?ć przez ucho igielne" itd.
>Gdy dzień skończył się, ?więty Piotr wrócił ...
>"No, Jarosławie, teraz musisz wybrać."
>Kaczyński zastanowił się przez minutę i odrzekł :
>"Nigdy nie przypuszczałem, że dokonam podobnego wyboru.
>Ech,dobra. Stwierdzam, że niebo jest dobre, ale jestem przekonany, że będę
>czuł się znacznie swobodniejszy w piekle, w?ród moich przyjaciół."
>?więty Piotr odprowadził go aż do windy i Jarosław Kaczyński
>zjechał znowu do piekła .Gdy drzwi otworzyły się, znalazł się w ?rodku
>wielkiej równiny,wypalonej i pustej, pokrytej toksycznymi wylewami i
>odpadkami przemysłowymi. Z przerażeniem dostrzegł wszystkich swoich
>przyjaciół na kolanach, powi?zanych wzajemnie łańcuchami, którzy zbierali
>?mieci, aby je wrzucać do wielkich, czarnych worów. Stękali z bólu,
>wznosili skargi na swoje tortury; ręce i twarze mieli czarne od brudu.
>Diabeł zbliżył się, obejmuj?c go za ramiona swoj? włochat?
>i ?mierdz?c? łap?.
> - "Nie rozumiem - bełkotał Kaczyński w stanie szoku - wczoraj,
>było tu pole golfowe i pawilon klubowy. Jedli?my kawior i homara i
>podpili?my sobie wesoło. Podskakiwali?my jak zaj?ce i bawili?my się
>?wietnie...Teraz widzę tylko pustynię wypełnion? nieczysto?ciami i wszyscy
>maj? wygl?d żałosny."
>Diabeł spojrzał na niego, u?miechn?ł się i szepn?ł do ucha :
> - "Wczoraj mieli?my tu kampanię wyborcz?; dzisiaj zagłosowałe?
>na nas !"




miqs - 17 gru 2006, o 07:16
" />Swietny kawal Warto dotrwac do konca



Marcin - 17 gru 2006, o 12:12
" />dobre. W pelni oddaje rzeczywistioosc



kubamich1 - 5 sty 2007, o 23:13
" />Pralatowi Henrykowi ktos ukradl z klatki ptaszka. Podczas niedzielnej mszy pralat pyta parafian:
- Kto ma ptaszka? Podnosi sie las meskich rak.- Nie o to mi chodzi - mówi pralat. - Kto widzial ptaszka?
Podnosi sie las kobiecych rak.Pralat wkurzony:- Nie o to pytam!
Kto widzial mojego ptaszka? Wszyscy ministranci podnosza rece.




kanioma - 6 sty 2007, o 09:48
" />buuuuuuuuu ;D dobre ;D ;D ;D



pazio - 6 sty 2007, o 10:27
" />heheheh dobre...



tornado - 6 sty 2007, o 11:54
" />hehe dobre dobre ;D



Kuba J. - 6 sty 2007, o 12:28
" />Super ten dwocip, aczkolwik juz go szłyszałem. JA moze też dam jakis zeby temat szybko nie wygasł:

Młody ksi?dz spowiada pierwszy raz, podchodzi ładna dziewczyna i mowi ze ci?gnęła druta. Kasi?z nie wie jak? dać pokutę i biednie do ministrantów:
- Co proboszcz daje za ci?gnięcie druta?
- Ostatnio dał po snickersie

;D



miqs - 6 sty 2007, o 12:35
" />Oba kawaly sa niezle Jak powiedzialem to kumplom dzisiaj w kosciele to na mszy sie jeszcze smiali



kubamich1 - 6 sty 2007, o 13:25
" />MÂłody ksi?dz po seminarium zostaÂł skierowany do pewnej parafii.
BĂŞd?c juÂż na miejscu jeden ze starszych wikariuszy oprowadza go po parafii i tÂłumaczy co i jak.
Tu jest nasz dom,tutaj,jest zakrystia ,tutaj stoÂłówka,a tutaj jest taka specjalna szafa Âże jak siĂŞ ksiĂŞdzu zachce sexu
to trzeba tu przyj?ĂŚ i wÂłoÂżyĂŚ w tĂŞ dziurĂŞ.MoÂżna tu przychodziĂŚ we wszystkie dni tygodnia oprócz czwartku.
Dlaczego oprócz czwartku? -pyta mÂłody ksi?dz
-Bo w czwartek ja mam dyÂżur w szafie -odpowiada wikariusz.



Mateusz C - 6 sty 2007, o 15:04
" />Co jeden to lepszy hahahahaha



Marcin - 6 sty 2007, o 18:25
" />2 wygrywa. A w tym pierwszym to chyba bylo cos jeszcze z czasem. Kto widzial ostatnio, w zeszlym tygodniu i dzisiaj. Ale i tak kawal dobry



PrzemekM - 13 sty 2007, o 08:08
" />Hehe dobrze te kawały, 1 fajny ;D



Wojtek K. - 13 sty 2007, o 11:41
" />Super kawały, naprawde co jeden to lepszy. Ja też co? opowiem:

Jest 17 wrze?nia po II Wojnie ?wiatowej i Rosjanin dorwał Polke, zaci?gn?ł j? w krzaki...
Polka krzyczy POKRZYWY !!! a Rosjanin: krzywy, krzywy ale pchajet ile majet ;D



Marcin - 14 sty 2007, o 13:53
" />hahaha ;D ;D ;D ;D



Camillo - 16 sty 2007, o 21:29
" />Dobre, dobre HAHAHAHA



Wojtek K. - 16 sty 2007, o 22:15
" />Jade z koksem ;D

Była sobie królewna ?nieżka i 7 krasnoludków... te krasnoludki weszły na pare dni do jej wnętrza.
Wychodz? i opowiadaj?:
- Ci co byli w uszach mówi?: my mieli?my fajnie, z wosku robili?my ?wiece,
- Ci co byli w ustach mówi?: no my też mieli?my fajnie, bo mieli?my dużo jedzenia,
- Ten co był w dupie mówi: no ja nie miałem za fajnie, bo mnie jaki? go?ć br?zow? Beemwic? gonił,
- Ten co był w ci*** mówi: a do mnie pewnego dnia przszedł taki go?ć z dziurk? na głowie, ja mu byka, on mi byka, ja mu byka, on mnie opluł... na następny dzień przyszedł w kapturze i my?lał, że go nie poznam ;D



Anakin - 19 sty 2007, o 23:17
" />Dobreeeeeeeeeeeeeeeee !! 1 klasa !:D



Melon - 20 sty 2007, o 09:16
" />LOl
Autostopowicz zatrzymuje TIRa... Wsiada, a kierowca natychmiast jedynka, dwójka trójka i gna 180 km na godzinę... nagle szarpniecie, gwałtowne hamowanie... Kierowca sięga do kabiny po kij bejzbolowy... Wysiada idzie na tył i jeb, jeb w pakę... Biegiem wraca do samochodu i znów jedynka dwójka trójka i zasuwa 180... Po jakim? czasie znowu szarpniecie hamowanie i bejzbol w łapę i jeb jeb w pakę... Po pi?tym razie autostopowicz zaczyna się dziwić:
- Panie co jest!! Po co ta jazda szarpana i po co pan wali po tej pace tym kijem?
Kierowca odpowiada:
- Wie Pan... ja mam ciężarowe 20 tonow?, wiozę 40 ton kanarków... Nie ma siły połowa musi latać!!



miqs - 20 sty 2007, o 10:12
" />Dobre

Teraz ja dorzucę co? od siebie.

Jedzie kierowca ciężarówk?, patrzy siostra zakonna stoi na stopa. No to zatrzymue sie i ja podwozi
siostra zakonna mowi: No wy kierowcy to macie dobrze, laska w kazdym miescie, piepszycie sie kiedy chcecie, my tylko nie mozemy
kierowca sie zmieszal, bo nie wypada przy siostrze rozmawiac o tych sprawach.
siostra znowu to samo: No wy kierowcy to macie dobrze, laska w kazdym miescie, piepszycie sie kiedy chcecie, my tylko nie mozemy
kierowca ponownie milczy
w koncu siostra po raz trzeci mowi to samo: No wy kierowcy to macie dobrze, laska w kazdym miescie, piepszycie sie kiedy chcecie, my tylko nie mozemy.
kierowca nie wytrzymal zjechal do lasu. A siostra mowi, tylko od tylu, bo nam ksiadz blony sprawdza. No to kierowca ok. Zrobil swoje
Jada i siostra mowi znowu No wy kierowcy to macie dobrze, laska w kazdym miescie, tylko my pedały musimy kombinować



Wojtek K. - 20 sty 2007, o 10:49
" />Hehehehe dobre obydwa ;D



Kuba J. - 20 sty 2007, o 14:42
" />wchodzi kierowca trucka do baru. I spluwaj?c przeklina:
-Tfu Pieprzony Matiz, Barman dawaj kielicha
po chwili
- Tfu Pieprzony Matiz, Barman dawaj next....
Po kilku głębszych barman:
-Panie co pan tak na tego matiza.....
-Widzisz pan... Wpieprzyłem się scani? do rowu, a tu podjeżdża kole? matizem i mowi: "Ja pana wyc?gnę,"
- No i ? -Dopytuje barman
- Odpowiedziałem mu: "panie jak mnie pan tym matiziakiem wyciagniesz to ja panu loda zrobię" - Tfu...pieprzony matiz



Wojtek K. - 20 sty 2007, o 16:57
" />Jedzie sobie dwóch gejów, zatrzymuj? się na ?iatłach... nagle dup, z tyłu im kto? wjechał.
Wysiadaj?, patrz?, go?ć wychodzi z czarnego Merca S klasy...
Jeden z gejów mówi: no panie co pan zrobił...
Go?ć z Merca: spokojnie panowie dogadamy się,
Jeden do drugiego: Mietek dzwoń na policje,
Go?ć z Merca: panowie przecież ja mam pieni?dze, zapłace...
Jeden gej do drugiego: Mietek dzwoń na policje,
Go?ć z Merca: a to ch** wam w dupe.
Geje: aaa to się możemy zastanowić ;D



miqs - 20 sty 2007, o 17:06
" />Obydwa wyborne



Marcin - 21 sty 2007, o 20:34
" />Nom. Pedaly zwlaszcza



Wojtek K. - 22 sty 2007, o 21:42
" />Jade znowu z dowcipami ;D

Po burzliwej nocy m?ż wstaje rano, idzie się umyc ubrać... żona mówi:
Ej Heniek idÄ˝ do sklepu i kup tyle bułek, ile dzi? w nocy mieli?my stosunków...
Heniek wchodzi do sklepu i mówi: Dzień dobry, poprosze 5 bułek...
albo nie, 3 bułki, 1 loda ?mietankowego i 1 kakao ;D



miqs - 23 sty 2007, o 07:59
" />Hehe



SmalTrak - 23 sty 2007, o 22:07
" />Ohh wy takie spro?ne dowcipy opowiadacie chłopcy ;D Znakomite te kawały...Ten z maluchem i gejami już słyszałem dawniej



Wojtek K. - 24 sty 2007, o 15:14
" />A teraz przedtsawie zadanie z fizyki ;D

Słup stoj?cy przed szkoł? rzuca cień o długo?ci 6 m, Jasio siedzi w drugiej ławce. Ile ma wzrostu ? ;D



Kuba J. - 24 sty 2007, o 15:22
" />trucknology jak juz to jest banalna matma. Przede wszystkim potrzebna jest odległo?ć derzewa od Jasia...



miqs - 24 sty 2007, o 15:40
" />
">trucknology jak juz to jest banalna matma. Przede wszystkim potrzebna jest odległo?ć derzewa od Jasia... Oj chyba nie zalapales dowcipu W takim przypadku nie oblcizysz tego od tak na podstawie twierdzenia pitagorasa, bo tak zapewne chciales to zrobic, po prostu potrzebujesz o wiele wiecej danych, bo nie jest powiedziane gdzie jest jasio, jaka to odleglosc, wysokosc, jakie sa katy i czy firany sa zasuniete PO prostu zadania praktycznie nie da sie rozwiazac.



Kuba J. - 24 sty 2007, o 16:04
" />Złapałem dowcip ale w tym sęk że potrzebna jest wys drzewa.... wtedy trygonometria i jechane....



miqs - 24 sty 2007, o 16:26
" />
">wtedy trygonometria i jechane.... Nie nie da rady. Nie wiemy czy cien rzzuca sie na jasia.



NobelEXC - 24 sty 2007, o 20:29
" />To teraz hity z basha:

<m4tt> wiesz.. 67% dziewczyn nie uzywa mozgu
<funky_girl> ja naleze do tych 13 %

<birdy> czaisz akcję?
<birdy> jadę ostatnio autobusem.
<birdy> miejsca zajęte, jaka? starsza kobitka stoi
<birdy> jaki? dwumetrowy paker się poczuł, podszedł do niej i j? pod boczek prowadzi do siedzienia
<birdy> "babcia se pierdolnie"

<tomasz> ta magda to kurwa jednak jest
<magda> co???
<tomasz> fuck zle okno

<profek> sprawidzlem te kartowki i stwierdzam te dzieciaki sa pojebane. na pytanie jakie sa najwieksze niebezpieczenstwa dla japonii jakis idota napisal:
<profek> trzesienia ziemi, tsunami i godzilla



Wojtek K. - 24 sty 2007, o 21:16
" />Hehehe no to z t? Magd? jest super ;D



miqs - 24 sty 2007, o 21:42
" />Ciekawe, magda jest niezla, ale ja sie zasmialem nad godzilla.



Kolczan - 24 sty 2007, o 21:57
" />na bashu s? nieziemskie teksty, np:

<misiu85> a moze zrobimy to u mnie?
<m> dobra zróbmy to w końcu, bo juz mi sie klikanie znudziło...
<misiu85> tylko ubierz cos sexownego....
<m> to gdzie mam przyjechac?
<misiu85> na Rydygiera wiesz gdzie to?
<m> ...mieszkam na Rydygiera zaraz u Ciebie bede mi?ku tylko podaj mi dokładny adres
<misiu85> czekaj powiem córce, zeby pojechala do babci...zostaniemy sami
<m> ok
<m> z/w stary cos chce ode mnie
<m> ej...sorry, ale ojciec powiedział mi przed chwil?, że babcia zrobiła konfitury i mam po nie jechac:/
<misiu85> yyyyy a jak masz na imię w ogóle?
<m> Agnieszka
<misiu85> (NO SIGNAL)

<N3rO> ile razy mam powtarzać, że jestem polakiem mieszkaj?cym w Japonii i tutaj pracuj?cym?
<justysia> jasne od kiedy jest internet polski w japoni?

<yuki> Juz wiem dlaczego nasz rzad nic nie robi
<yuki> Nasi ministrowie pracuj? w resortach
<yuki> a ling.pl mowi:
<yuki> resort - kurort, miejscowosc wypoczynkowa

<ribald> tak sobie siedzę i mnie nagle naszło takie pytanie
<ribald> kobiety maj? ginekologa nie?
<ribald> a jak się nazywa lekarz dla facetów o bliÄ˝niaczej, że tak powiem, specjalizacji?
<Maevius> moze ornitolog?

<_daria_> obudzilam sie rano i mam 3 opryszczki na sutach ;(
<konar> :>>
<_daria_> ustach*



Marcin - 25 sty 2007, o 07:33
" />Heheh. To z corka i ojcem dobre.



MarcinK. - 25 sty 2007, o 15:11
" />Dobre. Ja dam kilka swoich:
Pedał jest w sadzie,
sędzia się go pyta:
Dlaczego zgwałcił pan ta zakonnice?
A homoseksualista na to:
A to nie był Zorro?!

Najkrótszy kawał o pedałach?
Ten Tego.

Na budowie słychać okrzyk:
- Franek, podaj kur* t? cegłę!
Przechodz?cy ksi?dz zwraca uwagę:
- Może tak delikatniej...
- Dobra - Franek, podaj kur* cegiełkę!



Melon - 26 sty 2007, o 09:35
" />z basha można wymieniać i wymieniać....
<kasia> K*rwa ostatni raz ide z informatykiem na randke :/
<ania> czemu?
<kasia> zaprosil mnie do domu, myslalam ze no wiesz co :>
<kasia> a on mi kurewa mowi ze bedziemy grac w cs source ;(
<ania> wspolczuje gram w source na randce
<kasia> no, nie dosc ze teraz sie gra w quake 4 to on jeszcze lamil jak cholera :/

<N3rO> ile razy mam powtarzać, że jestem polakiem mieszkaj?cym w Japonii i tutaj pracuj?cym?
<justysia> jasne od kiedy jest internet polski w japoni?

<Diva> masz ostatnio problemy ze snem??
<Ithelios> kurwa nie przeszkadzaj
<Ithelios> staram sie obliczyć
<Ithelios> ile to jest 10% z 320

<Erjot> hehe jeszcze 22 dni i mamy ferie 12-25 luty
<Mateo> hehe jeszcze 99 dni i mamy mature
<Veniek> Mateo niezle mnie przestraszyles. Do matury zostalo 102 a nie 99... cale szczescie... uff...

<swista> cze mam pytanie: czy jak sformatuje i zainstaluje system od nowa to wtedy moge zastosowac przywracanie systemu czy raczej juz nie?

<klimonda> słuchaj stary!! wydymałem tych w plusie na 1200zł!
<mario> tzn?
<klimonda> no wchodzę do salonu proszę katalog, a tam że nokia N91 po 200 zł
<klimonda> kurcze idę do komisu a tam za 1800 więc biorę
<mario> i gdzie tu zarobek?
<klimonda> no biorę po promocyjnej cenie 200 zł odliczj? mi jaki? abonament 400zł i wychodzi że 1200 po sperzedaniu jestem do przodu
<klimonda>w ogóle to zapraszam Cię do knajpy aby oblać sukces
<mario> eee... abonament płacisz co miesi?c przez 2 lata
<klimonda> pojebany jestes chyba, to promocja byla



Mateusz C - 26 sty 2007, o 10:59
" />Na pustym jeszcze placu budowy brygadzista staje przed robotnikami i mówi:
- Panowie rozpoczynamy i pamiętajcie: budujemy solidnie, bez fuszerki, bez wynoszenia na lewo materiałów. Budujemy najlepiej jak umiemy, bo budujemy dla siebie.
- A co to będzie? - pyta się jeden z robotników.
- Miejska Izba WytrzeÄ˝wień.

Egzaltowana turystka mówi do górala:
- Ależ pan musi być szczę?liwy... patrzy pan na za?lubiny górskich
szczytów z obłokami, widuje pan zachodz?ce słońce wypijaj?ce czar
nikn?cego tajemniczego dnia...
- Oj widywałem ja, widywałem - przerywa góral - ale już teraz nie piję.

- Co obecnie mówi policjant, kiedy łapie złodzieja na gor?cym
uczynku?
- Jeste? aresztowany, paragraf dziesi?ty, przykazanie siódme!



SmalTrak - 26 sty 2007, o 18:03
" /><Oskar> myszki sa psychodeliczne
<anja> ?
<Oskar> mam myszke z logitecha
<Oskar> i ten tego popatrzalem sobie na nia z profilu
<Oskar> i juz wiem jak oni to robia ze to tak swietnie w reku lezy
<Oskar> toz to skopiowane z natury
<Oskar> cycek jak malowany
<Oskar> nawet logo logitecha suta przypomina

<eMilio> kurde, musze wymy?leć swoim 2 karpiom imiona...
<czyzy> bez sensu: po pierwsze nie odróżniasz ich, po drugie masz zamiar je zabić
<eMilio> Lech i Jarosław?

<Phaet> zazar mi odbije... pi?tek a ja jeszcze w robocie
<Phaet> kole? mi tu udaje że pierdzi, jakie? durne pisma przyszły a na jednym z forów kole? cieszy sie że raka wyleczył bo wie, że ja od 5 lat próbuje bezskutecznie jaki? nowotwór złapać!
<Phaet grrrrr
<mar3k> WTF
<Phaet> no przyszło takie pismo, dam ci fragment: "zastałem żonę płacz?c? oraz chochlika w k?cie, który dusił w dłoniach zwęglone pieni?dze ?miej?c się szyderczo" drugie pismo od faceta ze szpitala w lubi?żu który próbuje udowodnić, że jest poczytalny.
<Phaet> i jeszcze telefon kurwamać
<Kepper> lol
<Kepper> phaet to ja dzwoniłem
<Phaet> wiem bo sie numer wy?wietlił
<Kepper> powiedział 'spierdalaj' i mnie rozł?czył
<Phaet> 2 razy
<Kepper> nie, raz dzwoniłem
<Phaet> FUCK!

;D ;D ;D ;D ;D



Marcin - 26 sty 2007, o 20:31
" />Hehehe. Niektóre to wymiataja.



Wojtek K. - 26 sty 2007, o 22:26
" />No extra, najlepsze z karpiami i Oskar z myszk? ;D



Mateusz C - 30 sty 2007, o 19:08
" />http://www.pl.zbiornik.com/pictures/6/6 ... 842805.jpg



Wojtek K. - 30 sty 2007, o 20:28
" />Aaaaaa hahahahahaha my?lałem, że się zesikam ze ?miechu ;D Albo pierdne ;D Ale jaja kwadratowe normalnie ;D ;D ;D ;D ;D LOL ;D ;D ;D ;D ;D



SmalTrak - 30 sty 2007, o 20:45
" />O Kurde ! No nie mogę...buhahahaha...weż mnie kto? podnie? ;D "My?lę ,że oznaczenie 110 przy twoim nicku to nic innego jak ci?nienie 110 atmosfer z jakim wymskn?ł się b?czek" ;D hahaha



kierowca - 31 sty 2007, o 00:01
" />kiedys to czytałem ale rozwaliło mnie to:

"Mnie kiedy?dziewczonko prykneło jak bzykałem j? od tylca...Aż mi jaja zawibrowały ."



Truckman - 31 sty 2007, o 14:29
" />dobrze ze nie dziurkowali bo by mu jaja wybuchły ;D ;D ;D



TiroManiaK_2006 - 1 lut 2007, o 01:00
" />Nie no rozbroił mnie ten post totalnie.. Jeszcze mnie przepona boli.. a najlepsze to otym subwuferze ;D ;D



Marcin - 4 lut 2007, o 18:38
" />dobre. pasc ze smiechu idzie. hahahaha



kanioma - 4 lut 2007, o 23:31
" />tak jak kierowca wspomniał, ja tez juz to wczesniej widziałam w nieco obszerniejszym wydaniu, ale wrazenia sa takie same ;D ;D ;D



muzzy_polo - 24 lut 2007, o 16:03
" />Niektóre kawaÂły byÂły do?ĂŚ mocne, to ja teÂż co? walnĂŞ. Mam nadziejĂŞ Âże nikogo nie ura¿ê, a je?li to z góry przepraszam.

KsiĂŞÂżna Diana poszÂła do nieba. PrzyszedÂł do niej ?wiĂŞty Piotr i mówi:
- SÂłuchaj Diano, tu jest niebo, nie ziemia. Wszyscy s? wobec siebie równi, nie moÂżesz chodziĂŚ w koronie..
Diana: - To nie korona, to felga.



Camillo - 24 lut 2007, o 22:46
" />Dobre ;D ;D ;D MoÂżna siĂŞ po?miaĂŚ



SmalTrak - 12 mar 2007, o 15:33
" />Wchodzi kole? do gabinetu psychriatycznego który był na 10 piętrze i mówi:
- Umiem latać!
Po czym stan?ł na parapecie, skoczył, zrobił pare kółek w powietrzu i wrócił. Lekarz patrzy na niego zdumiony i mówi:
- Jak ty? to zrobił?
- A to nic trudnego wystarczy że staniesz na parapecie, mocno uwierzysz w siebie i będziesz mocno machał rękami.
Lekarz skoczył i oczywi?cie spadł na ziemię i się zabił, a ten kole? staje ucieszony nad oknem i mówi:
- No jak na anioła stróża to kawał ze mnie skurwysyna.

Koło prostytutki zatrzymuje się samochód. Kierowca pyta:
- Ile za loda?
- 600 rubli.
- Ale ja mam tylko 100. Ale czekaj, może dorzucę swoj? komórkę?
''Dziewczynka'' się zgodziła... Po wszystkim go?ć daje 100 rubli.
''Dziewczynka przypomina:
- A komórka?
- A tak. Notuj: 0- 60......

Czym się różni Grzegorz Rasiak od kapitana Haka?

Kapitan Hak ma tylko jedn? drewnian? nogę.

Nauczyciel pyta:
- Jasiu, ile miałe? lat w ostatnie urodziny?
- 7
- A ile będziesz miał w następne?
- 9
- Siadaj, pała!
- Niech to szlag, pała w urodziny...



tornado - 13 mar 2007, o 11:44
" />> Gar?ć przes?dów:
>
> Rozsypała się sól - będzie kłótnia.
> Rozsypał się cukier - na zgodę.
> Rozsypała się kokaina - będ? wizje.
> Upadł widelec - kto? przyjdzie.
> Upadło mydło - oczekuj nieoczekiwanego.
> Jaskółki nisko lataj? - będzie deszcz.
> Krowy nisko lataj? - rozsypała się kokaina.
> Pękło lustro - będzie nieszczę?cie.
> Pękł rozporek - będzie wstyd. Mniejszy lub większy...
> Pękła prezerwatywa - lepiej, żeby pękło lustro.
> Swędzi nos - będzie pijaństwo.
> Swędzi dupa - mydło upadło.



SmalTrak - 13 mar 2007, o 14:33
" />To: > Krowy nisko lataj? - rozsypała się kokaina.

oraz to: > Pękła prezerwatywa - lepiej, żeby pękło lustro.

Te dwa przes?dy s? the best ;D



mmartynka - 13 mar 2007, o 18:44
" />MaÂły Jasio pyta taty:
-Tato, dlaczego Ty masz w spodniach 4 guziki a ja mam tylko 2?
-No wiesz Jasiu... Ty masz 2 guziki, bo masz jeszcze maÂłego wróbelka... a ja mam 4, bo mój to juÂż goÂł?b
Na tym siĂŞ rozmowa urwaÂła.
w niedzielĂŞ Jasio poszedÂł z tat? do ko?cioÂła. Na kazanie ksi?dz wyszedÂł w samej sutannie (wiadomo- guziczki od szyi po same stopy:) ). Jasio pokazuje palcem na ksiĂŞdza i mówi:
-Jeee tato patrz! Ten to ma chyba orÂła



mmartynka - 13 mar 2007, o 20:10
" />Jasiu poszedÂł do cyrku. W pewnej chwili na arenĂŞ wychodzi KLOWN SZYDERCA. Patrzy po widowni i pyta, które dziecko chce siĂŞ zabawiĂŚ. ÂŻadne nie chce. KLOWN SZYDERCA podchodzi wiĂŞc do... Jasia i pyta:
- Czy ty jestes gÂłowa krowy?
- Nie- odpowiada Ja?
- To ty moÂże jestes tuÂłów krowy?
- Nie- mówi Ja?
Na to KLOWN SZYDERCA:
- To ty jestes DUPA WOÂŁOWA - hahahahahnhihi. CaÂły cyrk sie smieje. Ja? uciekÂł z cyrku.
Po powrocie do domu Ja? powiedziaÂł wszystko tacie. Ojciec powiedziaÂł mu Âżeby poszedÂł jutro jeszcze raz do cyrku i siadÂł w pierwszym rzĂŞdzie.
- Tym razem jednak pójdzie z tob? WUJEK STASZEK MISTRZ CIÊTEJ RIPOSTY - mówi tata Jasi. Ja? siĂŞ zgodziÂł.
NastĂŞpnego dnia sytuacja sie powtarza. KLOWN SZYDERCA pyta Jasia:
- Czy ty jestes gÂłowa krowy?
Na co odpowiada mu WUJEK STASZEK MISTRZ CIÊTEJ RIPOSTY:

- WeÂĄ spi***laj!!!

bez sensu to jest, ale mnie zwaliÂło z nóg



NobelEXC - 13 mar 2007, o 20:26
" />ten zarcik robil furrore u mnie w szkole...



mmartynka - 13 mar 2007, o 20:29
" />u mnie teÂż...



Kolczan - 13 mar 2007, o 20:47
" />Nie tylko u was ;D



mmartynka - 13 mar 2007, o 21:09
" />wujek staszek wymiata i tyle



Marcin - 14 mar 2007, o 15:32
" />Pierwszy raz slysze... Taki w kit.



Kolczan - 18 mar 2007, o 22:36
" />Dwóch studentów biologii rozmawia po egzaminie:
• I co napisałes na to pytanie: "Po co jest zgrubienie na końcu członka?"
• Napisałem, że po to by sprawiac większ? przyjemno?c dziewczynie....
• E, to ja pewnie mam Ä˝le....
• A co napisałe??
• Żeby sie ręka nie ze?lizgiwała....

Amerykański statek kosmiczny doleciał na Marsa. Szykuj? się do wyj?cia na zewn?trz, nagle podbiegły dwa zielone ludziki i zaspawały drzwi rakiety.
Amerykanie próbuj? wyj?ć. Mija 10 minut, 30 minut... Po godzinie udało się. Wychodz? z rakiety i widz? spor? grupę Marsjan.
- Czemu zaspawali?cie nam drzwi?
- Zawsze tak robimy nowym, ale to chyba nie problem? Niedawno byli tu Polacy. Zaspawali?my im drzwi, a oni już po pięciu minutach byli na zewn?trz. I prezenty nam przywieÄ˝li!
- Prezenty, Polacy? Jakie prezenty? - dziwi? się Amerykanie.
Jeden z Marsjanin odpowiada:
- A, nie wiem. Jaki? wpierdol, ale wszyscy dostali!

Jedzie Facet na maxa załadowan? ciężarówk? i pech chciał ze zaklinowała mu się pod mostem. Wychodzi ogl?da co by tu zrobić żeby ruszyć dalej a w tym czasie zjawia się patrol policji w radiowozie I Policjant z u?miechem pyta :
- Co zaklinowało się ?
A kierowca cedz?c przez zęby:
- Nie ku*** most wiozę tylko się paliwo skończyło!

<Cyb> Słuchaj, jaka historia
<Alq> dajesz
<Cyb> Koleżance mojej kuzynki
<Cyb> co? sie złego działo w pochwie i okolicach, jakie? swędzenie i te sprawy
<Cyb> To poszła do lekarza
<Cyb> i lekarz tam wykrył jakiego? grzyba
<Cyb> i nie wiedział, jak go leczyc, bo on wystepuje tylko u trupów
<Alq> ano, trupów sie nie leczy
<Cyb> ale zczaj to
<Cyb> jej facet pracuje w kostnicy...



mmartynka - 19 mar 2007, o 20:17
" />to z mostem dobre



magnum - 19 mar 2007, o 21:44
" />Jad? dwa debile przez las.
-Patrz jaki ładny las.
-Nie widzę drzewa mi zasłaniaj? ;D

Żona wyjeżdża do sanatorium. M?ż czule żegna j? na dworcu:
- Kochanie pamiętaj o mnie kocham Cię.
Poci?g rusza m?ż idzie po peronie:
-Pamiętaj że Cie kocham, nie zdradzaj mnie.
Poci?g przyspiesza m?ż idzie coraz szybciej peronem:
-Pamiętaj jeste? dla mnie wszystkim, kocham Cię.
Poci?g jedzie już do?ć szybko. M?ż biegnie i uderzył w słup na końcu peronu i mówi:
-A pie***l się ile chcesz ;D ;D ;D ;D



mmartynka - 20 mar 2007, o 09:10
" />i patrzcie, ile moÂże zmieniĂŚ zwykÂły sÂłup;)



Melon - 20 mar 2007, o 15:49
" />Samolotem lec?: Polak, Rusek, Amerykanin i Murzyn z Afryki. Nagle zepsuł
się jeden z silników i samolot zaczyna tracić na wysoko?ci. Wszyscy
wiedz?, że aby samolot dotarł do lotniska, trzeba wyrzucić zbędny ładunek.
Amerykanin krzyczy:
- Murzyna! Wyrzucić Murzyna!!
Rusek:
- Ech, wy rasi?ci! Dlaczego niby Murzyna? Zaraz każdemu zadam pytanie.
Ten, kto nie odpowie - wyskakuje.
Rusek pyta Amerykanina:
- Jaki jest najpopularniejszy film Spielberga?
- "Indiana Jones" - odpowiada Amerykanin.
- Dobrze - mówi Rusek i zwraca się do Polaka: - Ile widzów go obejrzało?
- Sto milionów! - odpowiada Polak.
- Dobrze - mówi Rusek i zwraca się do Murzyna: - A ty wymień ich nazwiska!



Marcin - 20 mar 2007, o 17:47
" />"Eh, Wy rasisci... "
hehehe dobre



SmalTrak - 21 mar 2007, o 08:53
" />Melon ale drastyczny kawał ;D Hehe niezłe



Marcin - 21 mar 2007, o 15:39
" />Dzis jest swiatowy dzien bez rasizmu czy cos takiego......



mario_scania - 22 mar 2007, o 21:11
" />hehehe niektore kawaly to tylko boki zrywac ;D



kanioma - 24 mar 2007, o 02:00
" />Dlaczego Durex'y pakowane s? po 3 sztuki, po 6 sztuk i po 12 sztuk??

Odp.

--->3 sztuki s? dla gimnazialistów....na pi?tek, sobote i niedziele

--->6 sztuk jest dla licealistów... 2 na pi?tek, 2 na sobote i 2 na niedziele

--->12sztuk jest dla wiernych mężów...1 na styczen, 1 na luty, 1 na marzec,...,jedna na grudzień... ;D



kierowca - 24 mar 2007, o 02:37
" />nie moge ;D

a dla Techników też s? po ile? sztuk bo jeszcze się nie spotkałem z wydzielonymi ;D



kanioma - 24 mar 2007, o 18:13
" />to zalezy co, gdzie i z kim;)



mmartynka - 24 mar 2007, o 19:15
" />hihi

Lekcja pogl?dowa w szkole podstawowej. Pani wychowawczyni pyta dzieci jakie znaj? nowo?ci farmaceutyczne ostatnich miesiecy.
Oczywi?cie Jasio jako pierwszy podnosi r?czke i krzyczy:
- Ja, ja.
Pani pyta:
- Jasiu powiedz nam jakie znasz najnowsze lekarstwa.
- Viagra, proszĂŞ pani.
Zaskoczona pani, nie wiedz?c co powiedzieĂŚ upewnia siĂŞ czy aby dobrze usÂłyszaÂła. Ja? potwierdza, pani pyta dalej:
- A na co Jasiu Twoim zdaniem ta Viagra jest?
- Na sraczkĂŞ proszĂŞ Pani - odpowiada Ja?.
- Jak to Jasiu na sraczkĂŞ - jeste? pewien? - pyta zaskoczona pani.
- Tak proszĂŞ Pani. Co wieczór moja mama mówi do taty:
ZaÂżyj ViagrĂŞ moÂże ci to gówno stwardnieje.



mario_scania - 24 mar 2007, o 23:05
" />hehehe dobre martynka ;D



mmartynka - 25 mar 2007, o 19:20
" />hmm... a moÂże to:

CaÂła rodzina oczekuje przy ?niadaniu, aÂż para nowoÂżeĂąców doÂł?czy do nich po nocy po?lubnej. Jajecznica stygnie, kawa stygnie, a ich ci?gle nie ma...
- Ciekawe czemu nie ma ich tak dÂługo? - zastanawia siĂŞ gÂło?no mama pana mÂłodego.
- Wiesz mamo... - chce odpowiedzieÌ m³odszy brat ?wie¿o upieczonego ma³¿onka.
- Och, cicho b?dÂĄ! Nie obchodzi mnie, co my?li o tym o?miolatek! - gani go mama.
Mijaj? godziny. Mama ugotowaÂła wspaniaÂły obiad, woÂła caÂł? rodzinkĂŞ, ale paĂąstwo mÂłodzi nie przychodz?.
- Dlaczego ich jeszcze nie ma? - niecierpliwi siĂŞ mama.
- Mamo... - próbuje odpowiedzieĂŚ brat pana mÂłodego, ale znów smarkacz zostaje uciszony.
Mijaj? godziny. Mama przygotowaÂła kolacjĂŞ, ale mÂłodzi wci?Âż nie nadchodz?.
- Mamo, my?lĂŞ... - zaczyna nie?miaÂło brat mÂłodego.
- No dobrze, powiedz wreszcie, co my?lisz?!
- Nie wiem, dlaczego ich jeszcze nie ma, ale wczoraj w nocy kto? ukradÂł mój klej do modeli, który trzymaÂłem w sÂłoiczku po wazelinie.



PrzemekM - 25 mar 2007, o 19:22
" />hehe te dwa twoje kawały sa zar?biste ;D ;D



muzzy_polo - 25 mar 2007, o 19:58
" />- Co robi kobieta po stosunku?

- Przeszkadza....



kanioma - 25 mar 2007, o 20:04
" />
">- Co robi kobieta po stosunku?

- Przeszkadza....


niesmaczny ten żart... :-



muzzy_polo - 25 mar 2007, o 20:24
" />Sorry Kanioma, nie chciaÂłem CiĂŞ uraziĂŚ
Ten jest lepszy:

Jedzie pani wind?, otwieraj? siĂŞ drzwi i wpada zamaskowany kole? z broni? i wrzeszczy na ni?:
-Na ostatnie piĂŞtro naciskaj!
Kobieta nacisnĂŞÂła, na co on dalej:
-Na kolana i rób mi "loda"!
PrzeraÂżona kobieta robi, co karze.
Drzwi siĂŞ otwieraj? na ostatnim piĂŞtrze, on zdejmuje maskĂŞ i mówi:
-No i co kochanie, daÂło siĂŞ?!



mmartynka - 25 mar 2007, o 21:41
" />muzzy, troszku szowinistyczne te kawaÂły masz...



TGR - 25 mar 2007, o 23:13
" />
">- Co robi kobieta po stosunku?

- Przeszkadza....


niesmaczny ten żart... :-

no fakt ..

- A co robi facet po stosunku ?
- ratuje resztki swojej męsko?ci .....

nie mogłam się powstrzymać..



muzzy_polo - 26 mar 2007, o 08:34
" />he he dobre...
I to ja jestem szowinist? ?



SmalTrak - 26 mar 2007, o 14:14
" />Hehe Muzzy ?wietny kawał ;D



Marcin - 26 mar 2007, o 14:15
" />hehehe. Oko za oko.



Melon - 26 mar 2007, o 15:45
" />
">hehehe. Oko za oko.

Z?b za Z?b



kierowca - 26 mar 2007, o 20:57
" />dorzuce co? od siebie

KAROL 18 Długo zastanawiałem sie aby napisac ten list do Wasej Redakcji , ale
?adze ,że możecie pomóc rozwi?zać mi mój problem. Otóż w wakacje poznałem
pewn? cudown? dziewczyne Monike , jest w moim wieku i jest już do?wiadczona.
Po tygodniu zaproponowała mi aby?my zaczeli sie kochać , ale ja sie boje i przed
tym "pierwszym razem" mam pytanie czy mój członek może utkwić w jej pochwie ?
I co mam zrobić i jak sie zachować je?li tak sie stanie i nie będe mógł go wyj?ć.
Prosze o szybk? odpowiedz , bo jesli nadal bede bał sie tego zrobić to ona
przestanie mnie kochać.

Olek 17lat:
Mój problem polega natym ze po nocach sni mi sie ze uprawiam seks ze swoim
mlodszym bratem. Sen ten powtarza sie dosyc czest czy to oznacza ze jestem
gejem??

Drogie bravo!!!
Mam na imię Aga i mam 12 lat. Pisze do was ponieważ mam ogromny problem. W
naszej klasie s? już tylko dwie dziewice( tzn. ja i nasza nauczycielka),
postanowiłam więc , że nie mogę stracić dziewictwa ostatnia zwłaszcza , że za
trzy tygodnie nasza nauczycielka(31lat) wychodzi za m?ż i pewnie to
zrobi.Chciałam zrobić to z Mariuszem najprzystojniejszym chłopakiem w naszej
podstawówce, jednak on powiedział ,że dziewczyny mu nie w głowie bo chce
zostać trenerem pokemonów:-/Co mam zrobić żeby przekonać Mariusza do tego
pierwszego razu, nie mogę przegrać z pokemonami bo to będzie wstyd na cał?
szkołę.POMOCY

a to mnie rozjebało

Kochana Kasiu! Ostatnio współżyłam z moim chłopakiem bez odpowiedniego
zabezpieczenia. Teraz (po 4 miesi?cach od tego zdarzenia) zauważyłam małego
guza pod kolanem. Czy może to być ci?ża poza maciczna??!! Proszę pomóż!!!



TGR - 26 mar 2007, o 21:58
" />
"> dorzuce co? od siebie

Czy może to być ci?ża poza maciczna??!! Proszę pomóż!!!



z pewno?ci?.. @ Kierowca poprawiasz sobie humor takimi tekstami ?



kanioma - 26 mar 2007, o 22:08
" />tak to jest jak sie dzieci biora za sex a nie trenowanie pokemonów:))

;D



kierowca - 26 mar 2007, o 23:45
" />takie dziecko pewnie jak się zapytasz to by wiedziało więcej niż my razem wzięci



kanioma - 27 mar 2007, o 11:01
" />
">takie dziecko pewnie jak się zapytasz to by wiedziało więcej niż my razem wzięci

nie zaprzeczam...ale żal mi tych "dzieci" ja w ich wieku uganiałam sie za nowinkami motoryzacyjnymi, bawiłam sie w berka, chowanego...skakałam po drzewach i trzepakach w podartych dresach i rozci?gnietych koszulkach-nie w głowie mi były intymne kontakty z płci? przeciwn?:P smieszne ale prawda...wykorzstałam moje dzieciństwo na maxa i niczego nie żałuję-tym "dzieciom" kiedys bedzie brakowało tych szczenięcych lat...ale bedzie za póÄ˝no:P



kierowca - 27 mar 2007, o 11:37
" />a ile razy sie z tych drzew spadało też miło wspominam chcoiaż połowe czasu spędziłem w kabinie z ojcem dziadkiem czy wujkami hehe jak nie było mnie w podstawówce w szkole kilka dni to było wiadomo gdzie jestem .. w trasie



kanioma - 27 mar 2007, o 13:14
" />A macie...co mi tam:P..tylko bez aluzji ze zwierzętami prosze:P

Egzamin na weterynarii. Po półgodzinnym maglowaniu profesor rzuca studentowi
pytanie ostatniej
szansy:
- Niech pan powie, czy krowie można zrobić skrobankę?
- Nie wiem, panie profesorze.
- Nie postawię panu na razie oceny niedostatecznej. Niech pan się dowie, jak
brzmi odpowiedÄ˝ na to pytanie. Wyjeżdżam dzi? na pięć dni. Gdy wrócę, zgłosi
się pan do mnie i powie, co się na ten temat dowiedział.
Student rzucił się do nauki. Pierwsze dwa dni spędził na przesiadywaniu w
czytelni i obdzwanianiu znajomych. Bez skutku! Nikt nie posiadał żadnych danych
na temat skrobanek u krowy. Student popadł w rozpacz i przez kolejne dwa dni
zalewał intensywnie robaka w pobliskim barze. Gdy pojawił się tam trzeciego
dnia i ponurym głosem zamówił kolejne pół litra, barman nie wytrzymał i
go zagadn?ł:
- Panie, co z panem jest? Przychodzisz tu pan już trzeci dzień. Przez ostatnie
dwa dni zalałe? się pan jak ?winia, zarzygałe? pan stolik i naubliżałe?
go?ciom! Co jest z panem? Czemu pan tak pijesz? Może można panu jako? pomóc?
- Tak. Nie wie pan, czy krowie można zrobić skrobankę?

- Uuuu... A to? się pan rzeczywi?cie wpakował...



kubamich1 - 27 mar 2007, o 14:07
" />DOBREEEE!

A znacie to?:

Rzecz siĂŞ dzieje w USA ,domek w podmiejskiej dzielnicy godÂĄ.7 AM.

5-letnia Jenny wchodzi do kuchni po co? do zjodku , patrzy a tam obcy dobrze zbudowany facet
w szlafroku jej taty robi sobie kawĂŞ i tosty. WiĂŞc pyta go: Cze?ĂŚ Jeste? nowym babysiter?
A on na to: Cze?ĂŚ nie, ja jestem nowym motherfucker!



muzzy_polo - 27 mar 2007, o 16:53
" />Dobre, dobre ;D

Rzymianie zÂłapali wielkiego czarnucha. DÂługo zastanawiali siĂŞ co z nim zrobiĂŚ i postanowili wystawiĂŚ go do walki z lwem.
Poczynili odpowiednie przygotowania, ale murzyn wydawaÂł siĂŞ taki wielki a lew taki maÂły wiĂŞc postanowili wkopaĂŚ murzyna po pas w ziemiĂŞ.
Tak teÂż zrobili, ale znowu patrz? a czarnuch ma takie wielkie Âłapska, lew taki maÂły...
Zakopali wiĂŞc murzyna po szyjĂŞ w ziemiĂŞ. NadszedÂł dzieĂą igrzysk, rzymianie wypu?cili lwa. Murzyn wkopany po szyjĂŞ w ziemiĂŞ.. Lew biegnie przez caÂł? arenĂŞ, gdy dobiega do murzyna..... ten w ostatniej chwili robi unik gÂłow?, lew leci prosto i z caÂłej siÂły uderza Âłbem w bandĂŞ i pada. Oburzona publika wstaje i skanduje:
- Graj fair czarnuchu!!!!



kanioma - 27 mar 2007, o 17:43
" />Pewnego wieczora ojciec usłyszał modlitwę synka:
- Boże pobłogosław mamę, tatę i babcie. Do widzenia dziadziu.
Uznał to za dziwne, ale nie zwrócił na to szczególnej uwagi. Następnego dnia dziadek zmarł.
Jaki? miesi?c póÄ˝niej ojciec ponownie usłyszał dziwn? modlitwę synka:
- Boże pobłogosław mamę i tatę. Do widzenia babciu.
Następnego dnia babcia zmarła. Ojciec był strasznie zmartwiony cał? t? sytuacj?.
Jakie? dwa tygodnie póÄ˝niej synek modlił się następuj?co:
- Boże pobłogosław mamę. Do widzenia tato.
Przyprawiło to ojca prawie o zawał serca.
Następnego dnia poszedł do pracy wcze?niej, aby unikn?ć ruchu ulicznego. Cały czas siedział jak na szpilkach, podczas przerwy obiadowej nawet nie tkn?ł jedzenia. Po pracy poszedł do pobliskiej restauracji i cały czas czekał na najgorsze.
Ostatecznie dotarł do domu po północy. Był ci?gle żywy!
Od progu zacz?ł przepraszać żonę:
- Przepraszam kochanie, miałem dzisiaj fatalny dzień...
- Miałe? zły dzień? MIAŁE? ZŁY DZIEŃ? A co ja mam powiedzieć? Listonosz miał zawał na progu naszych drzwi!

***

W autobusie:
Na jednym z przystanków wsiada dziewczyna i od razu podchodzi
do kasownika z chęci? skasowania biletu.
Autobus rusza a dziewczyna traci równowagę i siada na kolanach
faceta, który siedział w pobliżu.
Oczywi?cie zrywa się natychmiast i przeprasza go:
- Przepraszam, my?lałam ze zd?żę jak stał.

***

II Wojna ?wiatowa. Rosyjskie soldaty bezczeszcz? niemiecki cmentarz.
Skacz? sobie po grobach czytaj?c przy okazji kto tam leży:
- Albert Hess
- Bruno Schwercmauer
- Herman Guttman
- Edwart von Klinkerhoffen
- Achtung Minen...

***



Marcin - 27 mar 2007, o 18:30
" />Te 2 pierwsze przesadzone na maksa. Pompa niesamowita ;D ;D ;D



kanioma - 27 mar 2007, o 19:26
" />Gdyby? krzyczal przez 8 lat, 7 miesiecy i 6 dni wyprodukowalby? wystarczaj?co energii do podgrzania 1 filizanki kawy.
(Nie wydaje mi sie to warte wysilku.)

Gdyby? puszczal b?ki bez przerwy przez 6 lat i 9 miesiecy wyprodukowalby? wystarczaj?co gazu równego energii bomby atomowej.
(No to mi sie wydaje bardziej warte wysilku!)

Ludzkie serce wytwarza wystarczaj?ce ci?nienie aby wystrzelic krew na odleglo?c 20 metrów .
(O ludzie!)

Orgazm ?wini trwa 30 minut.
(W przyszlym zyciu chce byc ?wini?)

Karaluch zanim umrze moze zyc jeszcze przez 9 dni po odcieciu mu glowy
(Ci?gle jeszcze my?le o tej ?wini.)

Uderzaj?c glow? w ?ciane zuzywasz 150 kcal na godzine
(Nie próbuj w domu. Spróbuj w pracy)

Pchla moze skoczyc na odleglo?c 350 dlugo?ci wlasnego ciala. To tak jakby czlowiek skoczyl na odleglo?c boiska.
(30 minut... szcze?ciara z tej ?wini! Wyobrazasz to sobie?)

Sum ma ponad 27,000 kubeczków smakowych
(Co moze byc tak smacznego na dnie stawu?)

Niektóre lwy kopuluj? 50 razy dziennie.
(Nadal chce byc ?wini? w przyszlym zyciu... stawiam jako?c nad ilo?c)

Motyle smakuj? jedzenie stopami.
(Co? co zawsze chcialam wiedziec)

Najsilniejszym mie?niem jest...jezyk.
(Hmmmmmm......)

Osoby praworeczne zyj? przecietnie 9 lat dluzej niz osobyleworeczne.
(Jezeli jeste? obureczny powniene? wykalkulowac przecietn??)

Slonie s? jedynymi zwierzetami, które nie potrafi? skakac
(OK, to w zasadzie jest fajne)

Koci mocz ?wieci w podczerwieni.
(Zastanawiam sie komu zaplacono, zeby to zbadal?)

Strusie oko jest wieksze niz strusi mózg
(Znam takich ludzi)

Rozgwiazdy nie maj? mózgu.
(Takich ludzi tez znam)

NiedĽwiedzie polarne s? leworeczne.
(Jak zmieni? reke to bed? zyly dluzej)

Ludzie i delfiny s? jedynymi stworzeniami, które uprawiaj? sex dla przyjemno?ci.
(A co z t? ?wini? )

***

Wsiada starsza pani do autobusu, zajmuje pierwsze miejsce siedz?ce. Podczas jazdy rozmawia z kierowc? i w pewnej chwili pyta:
-Może chce Pan orzeszka?
-Chętnie.
Sytuacja powtarza się przez kilka najbliższych dni. W końcu kierowca odpowiada:
-A może Pani też zje orzeszka, bo głupio tak samemu.
-Nie, ja nie mogę, bo nie mam zębów.
-A sk?d ma Pani tyle orzeszków?
-Z Tofiefie.

Miqs a teraz??



miqs - 27 mar 2007, o 19:41
" />Pierwszy kaniomy wymiata, ostatni troche slabszy



TGR - 27 mar 2007, o 19:59
" />Biedny listonosz...



mmartynka - 27 mar 2007, o 20:22
" />Mama mówi do Jasia:
- Jasiu idz do apteki i kup dla taty co? aby byÂł bardziej Âżywy w ÂłóÂżku.....
A wiĂŞc Jasiu poszedÂł do apteki i mówi do sprzedawcy:
- Poprosze co? aby tata byÂł bardziej Âżywy w ÂłóÂżku...
- Prosze Jasiu ale pamiĂŞtaj 2 tabletki na 8 dni!
A wiĂŞc poszedÂł do domu i daÂł mamie i mówi:
- Mamo pamiĂŞtaj 8 tabletek na 2 dni!
Po tygodniu Jasiu idzie do apteki...
- I jak Jasiu pomogÂło tacie?
- Ojjj... Tak! Mama w ci?¿y, siostra w ci?¿y, mnie boli dupa, a tata na dachu rucha go³êbie...



muzzy_polo - 27 mar 2007, o 20:24
" />;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D

Na wyspie jest trzech rozbitków: dwudziestolatek, czterdziestolatek i siedemdziesiĂŞciolatek. Na s?siedniej wyspie byÂła naga dziewczyna. Dwudziestolatek rzuca siĂŞ w fale i krzyczy:
- PÂłyĂąmy do niej!
Na to czterdziestolatek:
- Zbudujmy najpierw tratwĂŞ.
A siedemdziesiĂŞciolatek:
- Po co, st?d teÂż dobrze widaĂŚ.



TGR - 27 mar 2007, o 20:28
" />Gdzie Ty znajdujesz te kawały ?!

edit : no chyba że tak bardzo lubisz adrenalinę w postaci pogromu naszego etycznego "ja " ... ?



muzzy_polo - 27 mar 2007, o 20:31
" />Oki, zmieniam.. rzeczywi?cie tamten byÂł hardcorowy.



kanioma - 27 mar 2007, o 20:39
" />nie wiem nie widziałam...moge sie domyslac )

Jedzie kierowca ciężarówki i widzi zielonego ludzika. Pyta się ludzika:
• czemu stoisz na ulicy?
• jestem bardzo głodny i jestem pedałem
Dał mu kanapkę i pojechał dalej. Spotyka czerwonego ludzika. Pyta się ludzika:
• czemu stoisz na ulicy?
• chce mi się pić i jestem pedałem
Dał mu picie i pojechał dalej.
Widzi niebieskiego ludzika. Wkurzony wysiada i pyta:
• a ty pedale czego chcesz?
• prawo jazdy i dowód rejestracyjny.



mmartynka - 27 mar 2007, o 20:42
" />no kanioma dobre



kanioma - 27 mar 2007, o 20:46
" />
">no kanioma dobre

a dzieki dzieki:)) tak mnie cos dzis na humorki wzięło:P jutro bedzie znowu bad mood... wiec szaleje dzis:P



muzzy_polo - 28 mar 2007, o 04:13
" />
">a dzieki dzieki:)) tak mnie cos dzis na humorki wziĂŞÂło:P jutro bedzie znowu bad mood... wiec szaleje dzis:P


MoÂże uda siĂŞ zaÂżegnaĂŚ bad mood, wszystko zaleÂży od nastawienia.

Kubu? Puchatek, jak to prawdziwy niedÂĄwiedÂĄ, zapadaÂł na zimĂŞ w sen zimowy ss?c ÂłapĂŞ. Prosiaczek, jak to prawdziwa ?winia, bezwstydnie to wykorzystywaÂł.



TGR - 28 mar 2007, o 19:02
" />krótki ale dobry



mmartynka - 28 mar 2007, o 20:08
" />kilka z kategorii bezsens:

Dwie blondynki na motorze siĂŞ kÂłóc?, która ma siedzieĂŚ przy oknie.

PodpÂływa baba do latarni i pyta:
- Która godzina?
Latarnia wyjmuje termometr i woÂła:
- O, juÂż czwartek!
A telewizor wznosi oczy do nieba i mówi:
- Szkoda, Âże nie mam juÂż drobnych...

Oglada facet telewizje, nagle przypomniaÂł sobie Âże wÂł?czyÂł tylko radio!

Jad? dwa samochody. Jeden skrĂŞca, drugi teÂż zielony.

LeÂż? dwa ?ledzie na talerzu: jeden za-sÂłony, drugi firanki.

PÂłynie statek podwodny po pustyni, zatrzymuje go le?niczy i pyta czemu te drzewa wycinaj? a oni dalej wĂŞgiel kopi?.

Wchodzi facet do windy, patrzy a tam schody i mówi:
- Po co mi ta lodówka, przecieÂż i tak nie palĂŞ.

no to tyle mam nadziejĂŞ, Âże siĂŞ podobaj?;)



NobelEXC - 28 mar 2007, o 20:34
" />Ja nie bede gorszy

Kancelaria Sejmu zorganizowała wycieczkę autokarow? dla liderów partii, które obecnie prowadz? w rankingach popularno?ci.
Do podstawionego pod gmach Sejmu autokaru dwupokładowego jako pierwsi wsiedli posłowie płci obojga z Samoobrony i zajęli miejsca na piętrze. Na dolnym pokładzie zasiedli posłowie Platformy Obywatelskiej.
Kiedy autokar ruszył jak to bywa na wycieczkach w ruch poszły również butelki
z różnymi ciekawymi gatunkami...jednym słowem pełny luz. Ale działo się tak tylko na dolnym pokładzie.....u góry grobowa cisza. Po przejechaniu kilku kilometrów który? platformers postanowił zajrzeć na piętro, aby "zasięgn?ć języka".
Wchodzi patrzy, a wszyscy równo siedz? jak w samolocie z głowami opartymi o zagłówki.
- Co się dzieje?! - pyta siedz?cej najbliżej Renatki B.
- Wy macie kierowcę, a my nie... - wyszeptała drż?cym głosem posłanka.

Dwóch studentów biologii rozmawia po egzaminie:
• I co napisałes na to pytanie: "Po co jest zgrubienie na końcu członka?"
• Napisałem, że po to by sprawiac większ? przyjemno?c dziewczynie....
• E, to ja pewnie mam Ä˝le....
• A co napisałe??
• Żeby sie ręka nie ze?lizgiwała....

klasyk na koniec:

Jedzie Facet na maxa załadowan? ciężarówk? i pech chciał ze zaklinowała mu się pod mostem. Wychodzi ogl?da co by tu zrobić żeby ruszyć dalej a w tym czasie zjawia się patrol policji w radiowozie I Policjant z u?miechem pyta :
- Co zaklinowało się ?
A kierowca cedz?c przez zęby:
- Nie ku*** most wiozę tylko się paliwo skończyło!



Kolczan - 28 mar 2007, o 20:51
" />Nobel, te dwa ostatnie już były, zobacz na 4 stone



muzzy_polo - 28 mar 2007, o 20:55
" />A z pocaÂłunkiem póki co zaczekamy - powiedziaÂł piĂŞkny ksi?¿ê
zÂłaÂż?c ze ?pi?cej Królewny.

Jak nazywa siĂŞ naturalna metoda antykoncepcyjna z uÂżyciem kalendarzyka?
- WatykaĂąska ruletka...



mmartynka - 28 mar 2007, o 21:54
" />to z t? królewn? dobre

Przychodzi baba do lekarza z radiem tranzystorowym miedzy nogami, a lekarz sie pyta:
- Co siĂŞ pani stalo?
- A nic, mówili w telewizji, Âże senatorzy bĂŞda pieprzyĂŚ przez radio.

Facet wypija i mówi:
- PrzyszedÂłem do domu i zastaÂłem Âżone w ÂłóÂżku z moim najlepszym przyjacielem.
- O kurde... - mówi barman - ma pan nastĂŞpnego drinka na koszt firmy.
Facet wypija, a barman siĂŞ go pyta:
- I co pan zrobi??
- PodszedÂłem do Âżony, popatrzyÂłem jej prosto w oczy, kazaÂłem jej siĂŞ spakowaĂŚ i wyp....... z mojego domu.
- No, to chyba oczywiste - mówi barman - ale co z paĂąskim przyjacielem?
- PodszedÂłem do niego, popatrzyÂłem mu prosto w oczy i powiedziaÂłem: niedobry piesek...

Jasiu wróciÂł ze szkoÂły z ocen? niedostateczn?. Ojciec pyta go siĂŞ za co dostaÂł dwójke.
- Tatusiu, pani napisaÂła na tablicy: -Ala idzie do lasu z Asem. - Ala idzie do lasu z Ol?. -Ala idzie do lasu z Jankiem. I spytaÂła, co my?le o tych zdaniach. WiĂŞc powiedziaÂłem, Âże Ala to dziwka, bo z kaÂżdym chodzi do lasu.

Idzie babcia po trawniku, podchodzi do niej policjant i mówi:
- ProszĂŞ pani tu jest tabliczka "nie deptac trawników!!"
Babcia na to:
- Ja tam kur** w te wasze napisy nie wierze, na tamtej Âławce pisaÂło "ch** ci w dupe" a siedziaÂłam jako? trzy godziny i nic.

to tyle



Wojtek K. - 28 mar 2007, o 22:18
" />Hahahahahaha super Martynka kawały ;D ;D ;D Najlepszy pierwszy i ostatni ;D ;D ;D



mmartynka - 29 mar 2007, o 19:59
" />Matka krzyczy na córkę:
- Zabraniam ci wracać tak późno do domu. Masz dopiero 17 lat. Ja w twoim wieku...
- Wiem, wiem - przerywa córka - Siedziałaś stale w domu... bo ja miałam pięć miesięcy...

  Podpity facet pyta blondi w autobusie:
- Rybeńko skasuj mi bilet.
Blondi zaczyna myśleć (aż dziwne! nie?) - ryba to rekin, rekin to zęby, zęby to pies, pies to suka w tem krzyczy:
- Ludzie dziwką mnie nazwał.

  Dlaczego blondynki mają posiniaczone pępki?
- Bo blondyni są jeszcze głupsi.

Alternatywa na to że blondynki nie sa glupie... przynajmniej niektóre...
Przychodzi blondynka do banku i mówi:
- Chciałabym dać w leasing mój samochód bo potrzebuje trzy tysiące na wakacje na Korsyce...
Więc z bankierem poszli obejrzeć samochód, bankier się zgodził dał blondynce 3000 zł i zaparkował samochód w garażu.... po dwóch tygodniach blondynka wraca z wakacji i przynosi trzy klocki i 120 zł. odsetek...
bankier zdziwiony zadaje pytanie:
- Dlaczego pani dała swój samochód w leasing skoro po powrocie z wakacji miała pani tyle pieniędzy...?
Blondynka na to:
- A gdzie ja w Warszawie znajde parking całodobowy dla mojego Jaguara na dwa tygodnie za 120 zł??

Idą przez pustynie blondynka, brunetka i ruda. W pewnej chwili zza wydmy wyskoczył lew. Brunetka nie namyślając się wzieła garść piasku i rzuciła lwu w oczy. Lew się wystraszył i uciekł. Ida dalej. Znowu zza wydmy wyskakuje lew. No to ruda wzieła garść piachu i lwu po oczach. Lew się wystraszył i uciekł. Idą dalej, wychodzą za wydme a tam stado lwów. Zwierzęta na widok panienek rzucają się w pogoń. Brunetka z rudą uciekają, a blondynka stoi i nic. No to ruda krzyczy:
- Blondyna! Uciekaj! Nie stój tak! Zjedzą cie!
Na to blondynka z wyrzutem w głosie:
- No cooo? Jaaa nie sypaaałaaam!!

Policjant zatrzymuje ciężarówkę.
- No i będzie mandat, panie kierowco. Nie ma pan świateł odblaskowych.
Kierwoca wysiada i w milczeniu obchodzi samochód.
- I co, zgadza się, nie ma odblasków?? - pyta policjant.
- Pal diabli odblaski - odpowiada kierowca. - Gdzie jest moja przyczepa???

Na ulicy czołowo zderzyły się dwa samochody, którymi kierowały blondynki.
- Proszę spojrzeć, co pani zrobiła! - wykrzykuje jedna z poszkodowanych. - Nie potrafi pani jeździć albo jest pani zupełnie ślepa!
- Ja ślepa! Przecież trafiłam w sam środek!

i ostatni myślę, że warto przeczytać

  Policjant pyta staruszkę:
- Wiek?
- 86 lat.
- Czy mogłaby pani opowiedzieć swoimi słowami, co tu się właściwie wydarzyło?
- Siedziałam na ławce na tarasie przed domem, podziwiając ciepły wiosenny wieczór, kiedy przyszedł ten młodzieniec i usiadł obok mnie.
- Znała go pani?
- Nie, ale był przyjaznie nastawiony.
- Co stało się po tym, jak usiadł obok pani?
- Zaczał pocierać moje udo.
- Czy powstrzymała go pani?
- Nie.
- Dlaczego?
- Bo odczuwałam przyjemność. Nikt nie robił tego od czasu, kiedy mój mąż odszedł z tego świata 30 lat temu.
- Co stało się potem?
- Zaczał pieścić moje piersi.
- Czy próbowała go pani powstrzymać?
- Nie.
- Dlaczego?
- Mój Boże, dlaczego??? Było mi tak dobrze, czułam, że naprawdę żyję. Od lat tak się nie czułam!
- Co stało się później?
- Cóż, rozpalił mnie do czerwoności, więc rozłożyłam nogi i zawołałam: "Bierz mnie, chłopcze, bierz mnie!"
- I co? Zrobił to?
- Nie, do diabła! Zawołał "Prima Aprilis!" I wtedy zastrzeliłam sukinsyna!



kanioma - 29 mar 2007, o 20:49
" />z rybenk? mnie powaliło na kolana ;D reszta tez genialna:))



miqs - 30 mar 2007, o 13:33
" />Na pocz?tku zaznaczam, ze nie intereesuję się piłk? nożn? i mało mnie obchodzi, który klub wygrywa
------------------------------------------------------
Rodzina z Poznania przeprowadziła się do Warszawy. Jest tata, mama, syn i 7 letnia córeczka Zuzia.
Zuzia idzie 1 wrze?nia do szkoły. Pani wychowawczyni pyta się dzieci, jakim klubom kibicujom. Wszystkie dzieci oprócz Zuzi mówi?, że kibicują Legii.
- Komu ty kibicujesz? - pyta się pani.
- Lechowi Poznań - odpowiada Zuzia.
- Jak Lechowi? Dlaczego? Dziwi się nauczycielka
- Moja babcia kibicuje Lechowi, dziadek, tata, mama, starszy brat to i ja kibicuje Kolejorzowi.
- Powinna? być bardziej oryginalna. Co by było gdyby twoja babcia była złodziejem, dziadek, rodzice i brat?
- To wówczas kibicowałabym Legii.
--------------------------------------------------------

Jak to jest byc kibicem legi??
To tak jak z waleniem konia niby przyjemne ale wstyd sie przyznac...

---------------------------------------------------
łożu ?mierci stary zagorzały kibic Lecha Poznań,zwołał cał? rodzinę aby obwie?cić ważn? nowinę:
- Od dzi? jestem kibicem Legii!
- Ale jak to? Całe życie byłe? przecież sercem za Lechem.
- Tak, ale wolę żeby umarł kibic Legii.

-------------------------------------------------------------------

Przychodzi kibic Legii i Wisły do McDonalda i mówi?:
- Dwa Wie?Maci.
A sprzedawca na to:
- To to ja wiem, ale co podać?!

--------------------------------------------------------

Znalazłe? się w jednym zamkniętym pokoju razem z lwem, wężem Kobra i fanem Wisły. Masz przy sobie strzelbę, ale tylko z dwoma nabojami. Co powiniene? zrobić?
- Strzelić dwukrotnie do kibica Wisły

-------------------------------------------------------------------------
Jaka jest różnica pomiędzy kotem leż?cym na drodze i kibicem Wisły Kraków leż?cym na drodze?
- Przed kotem s? ?lady hamowania.

--------------------------------------------------------------

Jaka jest różnica miedzy krojeniem koszulki Wisły Kraków, a krojeniem cebuli?
- Nikt nie płacze kiedy kroisz koszulkę Wisły.

---------------------------------------------------------------
Czym sie rozni wislak od materaca?
- Po materacu nie skacze sie w butach!

--------------------------------------------------------------

I na koniec ten co mnie zupelnie rozwalil

Dlaczego Jasiu nie jest kibicem Wisły ?
Bo nie umie szczekać.

;D



kanioma - 30 mar 2007, o 15:15
" />nie znam sie na pilce...nie wiem kto z kim, dlaczego i za ile, ale uwazam ze niektorymi z tych dowcipów mogles urazic czujes uczucia...ale to tylko moja opinia;)



miqs - 30 mar 2007, o 15:19
" />Zdaje sobie z tego sprawe Kanioma, ale jak napisalem nie interesuje mnie kto i ile wygrywa czy przegrywa, dalem po prostu kawaly, ktore pokazal mi moj kolega

P.S

Arka -> Cracovia -> Lech ( Lubi? się)
Wisła -> Legia -> ?l?sk ( nie lubi? tych u góry i na odwrót )



kierowca - 30 mar 2007, o 15:50
" />TRZEJ KRÓLOWIE WIELKICH MIAST

?LˇSK WISEŁKA LECHIA GDAŃSK



-------------------------------------
To my kibice z Gdańska,
Znani z chuligaństwa,
Za Lechię, za BeKaeS,
pójdziemy aż po życia kres.

--------------------------------------

W?ród nocnej ciszy,
głos się rozchodzi.
Wstańcie Lechi?ci,
Arka nadchodzi.
WeÄ˝cie pałki i zapałki
Podpalimy stadion Arki
Wedle rozkazu

Poszli znaleĽli
Arkę na strychu
Wpier..l spu?cili
Zeszli po cichu
Gdyby Arka nie fikala
To by wpier..l nie dostała
Wedle rozkazu

-------------------

Oddałem serce za drużynę,
Oddałem za ni? duszę sw?.
I wierzę, że kiedy? zasłynie,
Mój ?więty klub - WKS ?l?sk!
To my, kibice ?l?ska,
Zna nas cała Polska.
Za ?l?sk, za WKS,
pójdziemy aż po życia kres!

to by było na tyle ;D



miqs - 30 mar 2007, o 15:58
" />Super Niektore fragmenty rozbawily mnie



muzzy_polo - 30 mar 2007, o 19:15
" />LEGIA LEGIA LEGIA WARSZAWA !!!!!!!!!!!!

Za od?piewanie tej piosenki prawie dostaÂłem wpierdól nad morzem w BiaÂłogórze- na szczĂŞ?cie zaskoczyli?my przeciwnika ucieczk?:

"Na podwórzu jest kaÂłuÂża,
z tej kaÂłuÂży siĂŞ wynurza,
wszyscy my?l? Âże to ?winia,
a to kur#a Arka Gdynia"

DÂługa historia, teraz siĂŞ ?mieje ale wtedy ostro spie...sznie uciekaÂłem



WojtekWieczorek - 30 mar 2007, o 20:39
" />Wiecie co znaczy skrut TIR?
- Transport I Rozrywka



kierowca - 30 mar 2007, o 20:45
" />Aa TIP?

Trasa i Piwo



kanioma - 30 mar 2007, o 22:36
" />Kobieta miala papuge w domu, która ciagle powtarzala
- Precz z Kaczynskim! Precz z Kaczynskimi!
Ktos z sasiadów podkablowal i niedlugo do kobity puka policja:
- Dzien dobry, policja. Dostalismy wezwanie, ze pani papuga obraza
naszego prezydenta i premiera. Prosze pokazac papuge.
Kobieta przynosi klatke z papuga a ta juz od progu drze sie
- "Precz z Kaczynskimi!"
Policjant upomina kobiete
- Jesli to sie bedzie powtarzalo to bedziemy musieli uspic papuge a
pania wsadzic do wiezienia.
Kobieta po wyjsciu funkcjonariuszy prosi papuge:
- Sluchaj papuzko, nie mów tak wiecej prosze, bo mnie zamkna a ciebie
uspia i po co nam to. Kilka dni spokoju, ale papuga sobie przypomniala i
znowu zaczela swoje
- Precz z Kaczynskimi! na cale gardlo.
Na drugi dzien koieta dostala wezwanie do sadu na rozprawe - papuga jako
dowód rzeczowy. Kobieta poszla wiec do spowiedzi powiedziec ksiedzu co
jej lezy na sercu. A ksiadz mówi:
- Sluchaj kobieto - ja mam tez papuge, która mówi i jest podobna. Na
czas rozprawy podmienimy papugi i nikt sie nie skapnie.
No i jak uradzili, tak zrobili. Dzien rozprawy, kobiecina z ksiedzem
podmienili papugi i babka leci do sadu z koscilna papuga. Sedzia mówi:
- Prosze wniesc klatke z papuga.
Klatka z papuga wniesiona - papuga nic. Nie odzywa sie slowem.
Oskarzyciel podpuszcza papuge:
- Czy papuga mówila "Precz z Kaczynskimi!" ?
Papuga nic. Sedzia podpowiada:
-"Precz z Kaczynskim!",
oskarzyciel i oskarzyciel posilkowy tez zachecaja
-"Precz z Kaczynskimi!".
W koncu cala sala skanduje
- Precz z Kaczynskimi! Precz z Kaczynskimi!
A papuga zawodzi koscielnym glosem: - Sluuuuchaaaaj Jeeeezuuuuu jak cie
blaagaa luuud.....



kubamich1 - 31 mar 2007, o 15:33
" />Z tymi dowcipami o piÂłce to ja zauwaÂżyÂłem bardzo ciekawe zjawisko: -u nas opowiadaj? takie same tylko o Lechu i o Wi?le , ciekawe nie? ;D



muzzy_polo - 31 mar 2007, o 16:51
" />Idzie zajac lasem i wrzeszczy:
- Przelecialem lwice!...
Spotyka wilka:
- Zajac, zamknij pysk, chcesz zeby lew uslyszal? Poza tym i tak ci nikt nie uwierzy.
Zajac wzruszyl ramionami i drze pysk dalej.
- Przelecialem lwice! przelecialem lwice!
Spotyka niedzwiedzia:
- Zajac, zamknij sie bo lew uslyszy, i wszyscy bedziemy mieli przerabane, jak sie wkurzy! A i tak nikt Ci nie uwierzy.
Zajac idzie dalej i drze sie:
- Przelecialem lwice! Przelecialem lwice!Przelecialem lwi...
Nagle zobaczyl lwa. Ten wkurzony ruszyl za zajacem, goni go, goni. Zajac wskoczyl w wydrazony stary pien. Lew skoczyl za nim, ale utknal. Utknal tak, ze tylko tylek mu wystaje, leb jest w srodku. Zajac stanal, podszedl z tylu do lwa,rozejrzal sie w kolo, rozpina rozporek i mówi:
- W to, to juz kurwa nikt mi nie uwierzy!



miqs - 31 mar 2007, o 19:06
" />a ty skad jestes Kuba? Zreszt anie wazne, no masz racje dziwne ;D



RoadTrain - 31 mar 2007, o 19:15
" />Bardzo faajny kawal. SÂłyszaÂłem go nie tak dawno od znajomego i popÂłakaÂłem sie ze smiechu. Ale kiedy czyta sie ten kawaÂł na przykÂład w internecie nie jest on taki spieszny. Lepiej opowiadac go na zywo ... ;D



TGR - 31 mar 2007, o 20:00
" />o papudze mi się podobało ale tamto wcze?niejsze jako? przerazaj?co brzmi..brr



mmartynka - 31 mar 2007, o 20:18
" />Boskie!!! kanioma, sk?d Ty to masz? ;D



kanioma - 31 mar 2007, o 20:23
" />
">Boskie!!! kanioma, sk?d Ty to masz? ;D

;Dspam z poczty od zaprzyjaznionego redaktorka ;Dnudzi sie chłopina w pracy



Marcin - 2 kwi 2007, o 06:46
" />;D ;D Juz to kiedys slyszalem, ale ze wszystkiego idzie sie smiac na maksa



mmartynka - 3 kwi 2007, o 13:54
" />list matki blondynki do syna troszke długie ale warto przeczytać

Kochany synu!

Piszę do Ciebie tych kilka linijek żebyś wiedział, że do Ciebie piszę. Więc jeśli otrzymasz ten list to znaczy, że dobrze do Ciebie dotarł. Jeśli go nie otrzymasz, to poinformuj mnie o tym, wyślę go jeszcze raz.

Ostatnio ojciec przeczytał w pewnej ankiecie, że najwięcej wypadków zdarza się kilometr od domu, dlatego zdecydowaliśmy się przeprowadzić dalej. Dom jest wspaniały; jest tu pralka, chociaż nie jestem pewna czy jest sprawna. Wczoraj włożyłam do niej pranie, pociągnęłam za sznurek i pranie gdzieś wsiąkło.

No ale cóż, pogoda nie jest tu najgorsza. W tamtym tygodniu padało tylko dwa razy. Pierwszy raz padało trzy dni, drugim razem - cztery. Jeśli chodzi o tą kurtkę, którą chciałeś, wujek Piotr powiedział, że jeśli ci ją wyślę z guzikami, które są ciężkie, to będzie drogo kosztowało, więc oderwałam guziki i włożyłam je do kieszeni. Ojciec dostał pracę, jest bardzo dumny, ma pod sobą jakieś 500 osób. Kosi trawę na cmentarzu.

Twoja siostra Julia, ta, która wyszła za swojego męża, wreszcie urodziła. Nie znamy jeszcze płci, dlatego ci nie powiem jeszcze czy jesteś wujkiem czy ciocią. Jeśli to dziewczynka, twoja siostra chce nazwać ją po mnie, ale to będzie dziwne nazwać swoją córkę "mama". Nie widzieliśmy za to wujka Izydora, tego który umarł w tamtym roku...

Gorzej jest z twoim bratem Jasiem. Zamknął samochód i zostawił w środku kluczyki. Musiał iść do domu po drugi komplet, żeby nas wyciągnąć z auta. Jeśli będziesz się widział z Małgosią, pozdrów ją ode mnie. Jeśli jej nie będziesz widział, nic jej nie mów.

Twoja mamusia Krysia

P.S. Chciałam ci włożyć parę groszy do listu, ale zakleiłam już kopertę.

a teraz prośba penisa o podwyżke

Ja, niżej podpisany Penis, zwracam się o podniesienie wynagrodzenia z następujących powodów:
- Wykonuje prace fizyczna
- Pracuje na odpowiedzialnym stanowisku
- Przede wszystkim pracuje głową
- Pracuje także w weekendy oraz święta państwowe
- Pracuje w zanieczyszczonym środowisku
- Nie otrzymuje wynagrodzeń za nadgodziny i prace zmianową
- Pracuje w zaciemnionych warunkach, o złej wentylacji
- Pracuje w warunkach wysokich temperatur
- Niebezpieczeństwo chorób zawodowych

Penis

Odpowiedz z Działu Kadr:
W nawiązaniu do poruszonych argumentów informujemy, że uważamy je za całkowicie bezzasadne, ponieważ:
- Nie pracuje Pan w systemie 8-godzinnym
- Ciągły Pana sen przerywają jedynie krótkie okresy twórczej pracy
- Nie zawsze wykonuje Pan polecenia Kierownictwa
- Nie przebywa Pan w wyznaczonych miejscu, ale ciągle je zmienia
- Za często robi Pan przerwy w pracy
- Nie wykazuje się Pan inicjatywą i chęcią działania, która jest wymuszana presją i stymulacją Kierownictwa
- Zostawia Pan bałagan po zakończeniu zmiany
- Zaniedbuje Pan zdrowie i wymogi BHP, np. nie zakładając odpowiedniej odzieży ochronnej
- Unika Pan pracy jedna zmiana po drugiej
- Czasami opuszcza Pan miejsce wyznaczone przed ustalonym czasem
- I nade wszystko podejrzane jest to, że przychodzi Pan i wychodzi z pracy taszcząc dwa podejrzanie wyglądające worki.

:):)



mmartynka - 3 kwi 2007, o 14:07
" />oj, biedny ten zaprzyjaÂĄniony redaktor, Âże mu siĂŞ w pracy nudzi ;D



DoBo - 3 kwi 2007, o 18:00
" />List blondynki znałem z innego forum ;D, ale tego o penisie jeszcze nie słyszałem ;D. W każdym razie oba teksty s? zajefajne .



TGR - 3 kwi 2007, o 19:02
" />
">List blondynki znałem z innego forum ;D, ale tego o penisie jeszcze nie słyszałem ;D. W każdym razie oba teksty s? zajefajne .


zgadzam się i jeden i drugi.. poprawily mi wła?nie humor



Marcin - 6 kwi 2007, o 11:57
" />Blondnynka wymiata



Wojtek K. - 6 kwi 2007, o 18:31
" />O lwie jest po prostu ?wietny ;D ;D ;D ;D ;D



MarcinK. - 6 kwi 2007, o 18:43
" />
">O lwie jest po prostu ?wietny ;D ;D ;D ;D ;D


Zgadzam się. Mnie też sie podoba ;D



Marcin - 7 kwi 2007, o 07:40
" />Jasio idzie z mam? do sklepu. Przed sklepem widzi pijaka z krzywymi nogami. I gÂło?no mówi do mamy:
- Mamo, ale ten pan ma krzywe nogi!
- Jasiu, ale tak nie wolno! MoÂżesz tego pana obraziĂŚ!
NastĂŞpnego dnia Jasio znowu idzie z mam? do sklepu, widzi tego samego faceta z krzywymi nogami i gÂło?no mówi:
- Ale ten pan ma krzywe nogi!
Wtedy mama juÂż straciÂła cierpliwo?ĂŚ i mówi do Jasia:
- Jasiu, ile mam ci powtarzaĂŚ Âże tak nie wolno! Za karĂŞ bĂŞdziesz siedzieĂŚ w domu i nie wyjdziesz dopóki nie przeczytasz Szekspira.
Po trzech miesi?cach Jasio znowu idzie z mam? do sklepu i widz?c faceta z krzywymi nogami mówi:
- CóÂż to za moda nastaÂła w tych czasach, Âżeby swe jaja nosiĂŚ w nawiasach. :D:D:D



mmartynka - 7 kwi 2007, o 10:07
" />JAsio debe?ciak :):) u?miaÂłam siĂŞ jak nie wiem co :):)



Robert G - 7 kwi 2007, o 20:21
" />Zajaczek mega kozak ;D



muzzy_polo - 8 kwi 2007, o 04:19
" />Siedzi znudzony wilk nad przepa?ci? i wpatruje siĂŞ bezmy?lnie w niebo.. Nagle podlatuje orzeÂł, pikuje z caÂł? prĂŞdko?ci? w dóÂł i jaki? 1 metr przed ziemi? wyprostowuje lot i z powrotem na górĂŞ. Po czym powtarza to parakrotnnie. Wilk wyraÂĄnie zainteresowany z zaciekawieniem przygl?da siĂŞ wszystkiemu..OrzeÂł podlatuje do wilka, a ten wyraÂĄnie rozemocjonowany podziwia go:
- Ty orzeÂł, ale z Ciebie luzak, ale z Ciebie luzak....
Po chwili orzeÂł znów zaczyna swoj? zabawĂŞ a wilk stoj?c na krawĂŞdzi z zaciekawieniem przygl?da siĂŞ ... OrzeÂł podlatuje na górĂŞ a wilk znowu z olbrzymim podziwem:
- Ty orzeÂł, ale Ty jeste? luzak, tak sobie pikujesz, ale z Ciebie luzak..
- No wilk ale Ty przecieÂż teÂż moÂżesz spróbowaĂŚ...
- MogĂŞ? NaprawdĂŞ mogĂŞ?
- Pewnie..
SekundĂŞ póÂĄniej lec? juÂż obydwaj. Wilk podniecony krzyczy:
- Ty orzeÂł, ale adrenalina, ale adrenalina...
- Ty wilk, ty masz skrzydÂła?
- Nie
- Ty wilk, ale ty jeste? luzak...



NobelEXC - 8 kwi 2007, o 17:41
" />Polski milioner pojechal do innego milionera we Francji.
Tamten pokazuje polakowi swój dobytek:
- Mam dwa baseny kryte i cztery odkryte, siedem samochodów, wielki dom i czterysta hektarów ziemi.
Polak zdumiony bogactwem kolegi pyta go:
- A jak się tego dorobiłe??
Francuz prowadzi go na balkon i mówi:
- Widzisz tę autostradę? Dostałem na jej wybudowanie dziesięć milionów. Wydałem 5 milionów, a resztę sobie zostawiłem.
Po kilku latach Francuz przyjeżdża do Polski
i kolega pokazuje mu czego się dorobił.
- Mam dziesięć basenów, trzyna?cie samochodów, ogromny dom i sze?ćset hektarów ziemi.
Francuz spytał Polaka:
- Jak się tego dorobiłe??
Ten prowadzi go do okna i pyta:
- Widzisz tę autostradę?
- Nie.
- Wła?nie!



kanioma - 8 kwi 2007, o 18:36
" />Jakie słowa najczę?ciej wypowiadaj? ludzie przed ?mierci??
Odpowiedzi poniżej:

#Patrz, ten krokodyl wygl?da jak żywy!
#Patrz, jak długo wytrzymam pod wod?!
#Patrz, bez trzymanki!
#Patrz, jestem torreadorem! Ole!
#Raz… dwa… trzy… bungeeeeeee!
#Mówiła?, że twój m?ż jest na delegacji!
#Nie bój się, nie spadnę!
#Pyszny ten Big Mac!
#To tylko dra?nięcie.
#Siostro, ale ja mam RH minus…
#JedÄ˝, prawa wolna.
#Do wesela się zagoi.
#To tylko kot hałasuje w ogródku
#Lekarz mówi, że najgorsze juz mineło.
#Ta bomba to robota amatora.
#Na pewno nie jest nabity.
#Nigdy nie czułem się lepiej.
#Ten gatunek nie jest jadowity.
#Spójrz, nauczyłem się prowadzić jedn? ręk?.
#Patrzę, czy lufa jest dobrze wyczyszczona.
#Nie wiedziałem, że to pańska żona.
#Oczywi?cie mam nadzieję, że mimo wszystko zostaniemy przyjaciółmi.
#ChodÄ˝ do wody, tu nie ma żadnych rekinów.
#Raz kozie ?mierć.
#Przecież ci mówię, głupia babo, że to nie jest pod pr?dem.
#Ojej… przepraszam, chyba pobrudziłem panu dres!



muzzy_polo - 8 kwi 2007, o 18:54
" />Ten gatunek nie jest jadowity

;D ;D ;D ;D ;D ;Dhahahahhahahahaha ;D ;D ;D
to jest najlepsze



miqs - 8 kwi 2007, o 20:00
" />Dobre Ten o autostradzie czytalem dzis na jakims poratalu o kubicy



Marcin - 9 kwi 2007, o 07:48
" />hehehe autostrada dobra:D



kierowca - 9 kwi 2007, o 18:57
" />dres wymiata



TGR - 9 kwi 2007, o 19:43
" />Nie znacie się wszystkie s? dobre



Wojtek K. - 11 kwi 2007, o 15:15
" />Kanioma super te wyrażenia s? ;D ;D ;D



Miki_RDE - 12 kwi 2007, o 19:30
" />Kapral bierze szeregowca w krzyżowy ogień pytań:
-ile macie lat?ile służycie w wojsku?jakie s? trzy typy dział? jak nazywaja się wasze trzy siostry?sk?d macie mundur?
ponieważ szeregowiec nie moze sobie poradzić z szybkimi odpowiedziami na zadane pytania, kapral szybko wyja?nia:
-jak zapytam ile macie lat- mówiecie, że 21. Jak zapytam ile złużycie w wojsku- mówicie że rok. Jak zapytam, jakie s? trzy typy dział- mówie: ciezkie, ?rednie i lekkie. Jak zapytam jak nazywaja się wasze trzy siostry- odpowiedacie, że ka?ka, ba?ka i mary?ka. A jak się zapytam skad wzieliscie mundur- mowicie że prosto z mgazynu. Zrozumiano?
- tak tylko...
- le macie lat?
- rok!
- ile służycie w wojsku?
- 21!
- jakie s? trzy typy dział?
- ka?ka ba?ka i mary?ka!
- jak się nazywaj? wasze trzy siostry?
- ciężka, ?rednia i lekka!
- Człowieku, sk?d ja wziołem takego głupka, jak ty?
- prosto z magazynu!



mmartynka - 13 kwi 2007, o 08:49
" />Jezusie ten ÂżoÂłnierz genialny jest



Marcin - 13 kwi 2007, o 11:23
" />hehehehe ;D



mmartynka - 13 kwi 2007, o 12:03
" />blondynki są genialne

Przychodzi kobieta do lekarza i skarży się na ból.
- Gdzie panią boli? - pyta się lekarz.
- Wszędzie - odpowiada kobieta.
- Jak to wszędzie, proszę być bardziej dokładnym.
Kobieta dotyka kolana palcem wskazującym:
- Tu mnie boli.
Następnie dotyka lewego policzka:
- O tu mnie boli.
Potem dotyka prawego sutka:
- O tu też mnie boli - mówi z grymasem bólu kobieta.
Lekarz popatrzył na kobietę ze współczuciem i pyta się:
- Czy Pani jest naturalną blondynką?
- Tak.
- Tak myślałem - kontynuuje lekarz - ma pani złamany palec.

Policjant zatrzymuje blondynkę za przekroczenie prędkości i pyta ją bardzo grzecznie, aby pokazała mu prawo jazdy.
Blondynka obrażona odpowiada:
- Chciałabym, abyście lepiej ze sobą współpracowali. Nie dalej jak wczoraj jeden z was zabrał moje prawo jazdy, a już dziś oczekujecie, że je wam pokażę.

Siedzą dwie blondynki na przystanku i rozmawiają.
- Na jaki tramwaj pani czeka?
- Na dwudziestkę.
- Ale przecież dwudziestka jeździ tylko w dni świąteczne, a dziś jest wtorek.
- Ale ja mam dziś urodziny.

Blondynka wchodzi do sklepu i jej uwagę przyciąga błyszczący obiekt na półce, zaciekawiona pyta sprzedawcę:
- Co to jest?
- Termos - odpowiada sprzedawca.
- Do czego służy- pyta znów blondynka
- Pomaga utrzymać gorące rzeczy gorącymi, natomiast zimne zimnymi - objaśnia sprzedawca.
Blondynka kupuje jeden.
Następnego dnia przynosi termos do pracy, a jej szef, blondyn, pyta:
- Co to za błyszczący przedmiot?
- Termos - odpowiada blondynka.
- Do czego służy? - pyta szef.
- Pomaga utrzymać gorące rzeczy gorącymi, natomiast zimne zimnymi - wyjaśnia blondynka
- A co masz w środku? - pyta zaciekawiony szef.
- Dwie filiżanki kawy i mrożony sok pomarańczowy - odpowiada blondynka.

Trzy kobiety w ciąży siedzą w kawiarni, popijając kawę, kiedy jedna z nich mówi:
- Ja wiem, że będę miała chłopca.
Dwie pozostałe zastanawiają się przez chwilkę, po czym jedna z nich mówi:
- Ok, tylko skąd wiesz, że to na pewno będzie chłopiec?
- No bo kiedy dziecko było poczęte, ja byłam na górze, więc to na pewno będzie chłopiec.
Kobiety siedziały znów chwilę w milczeniu. Wtedy druga z nich mówi:
- W takim razie ja będę miała dziewczynkę.
- Tak? - pytają dwie pozostałe - a skąd wiesz?
- No więc kiedy moje dziecko było poczęte ja byłam na dole. Tak więc na pewno będę miała dziewczynkę.
Siedziały znów chwilę w milczeniu, przy czym trzecia kobieta stawała się coraz bardziej zdenerwowana, aż w końcu zaczęła szlochać.
- Co się stało? Jaki masz problem? - pytają dwie zaskoczone kobiety. Trzecia kobieta zdołała tylko na chwilę wstrzymać szloch, by powiedzieć : - W takim razie ja będę miała pieska...

Któregoś tam pięknego wieczoru jeździliśmy z kolegami w poszukiwaniu klem,
bo samochód nie chciał odpalić. Trafiliśmy w końcu na stację benzynację
naszego monopolisty,za kasą urocze dziewczę, więc kolega podchodzi (wiadomo
dziewczę to dziewczę) i pyta się:
- Są klemy?
Pani obsługująca z rozbrajającym uśmiechem również pyta:
- Do ląk czy do twarzy?



Marcin - 13 kwi 2007, o 12:22
" />hehehehe masz racje. blondynki sa genialne. ;D ;D ;D ;D



kanioma - 13 kwi 2007, o 20:19
" />stacja benzynowa the best ;D ;D ;D



magnum - 14 kwi 2007, o 10:12
" />To ja kontynuuje w?tek. Jak jakie? kawały juz tu były to prosze kogo? o skasowanie albo co? ;D

Chłopak zapoznał się z dziewczyn?. Długo spacerowali, zwiedzali różne miejsca. W końcu chłopak mówi:
- Pójdziemy do mnie do domu?
- Po co?
- Cóż, poczytamy ksi?żki, posłuchamy muzyki...
- A co bez tego ci nie stanie?!

W łóżku leży małżeńska para.
Ona:
- Dawniej przed snem delikatnie ?ciskałe? mnie za r?czkę...
On postękuj?c ?ciska j? za rękę.
Ona:
- Dawniej przed snem całowałe? mnie w główkę...
On jęcz?c podnosi się i całuje j? w głowę.
Ona:
- Dawniej gryzłe? mnie w szyjkę...
On chrz?ka, wstaje i rozgl?da się za kapciami.
Ona:
- Ty gdzie?
On:
- Idę po zęby...

Przychodzi j?kała do lekarza i mówi:
- Do-do-do-do-ktorze, j?-j?-kam s-się od la-la-lat i ju-już n-n-n-nie mo-mogę. Po-po-pomocy!
Lekarz zbadał pacjenta i odkrył przyczynę kłopotliwego schorzenia:
- Proszę pana, pana członek jest tak duży i ciężki, że obci?ża nadmiernie struny głosowe i st?d j?kanie.
- C-co-co m-m-m-możemy zro-zro-bić?
- Mogę przeszczepić panu mniejszy organ.
W miesi?c po operacji facet zdał sobie sprawę z tego, że chociaż mówi płynnie, jego życie seksualne przestało istnieć. Żona zawiedziona nowym rozmiarem jego narz?du zatrzasnęła na stałe drzwi do sypialni. Postanowił więc ponownie udać się do lekarza.
- Panie doktorze. Nie j?kam się już, ale co mi po tym, skoro żona mnie nie chce? Bardzo pana proszę o ponowne przeszczepienie mi tamtego pr?cia.
- Ob-ob-ob-awiam się, że t-t-to n-n-n-nie mo-mo-żliwe.

Siedz? mężczyzna i kobieta w przedziale.
MężczyÄ˝nie rozpi?ł się rozporek, więc kobieta próbuje mu jako? elegancko zwrócić uwagę:
- Hmm..."sklep" się Panu otworzył...
Pan od razu zorientował się co chodzi i zapi?ł rozporek, ale chciał wiedzieć, czy nie widziała przypadkiem czego? więcej:
- A, hmm... "kierownik" był?
- Nie, tylko jaki? "fizyczny" leżał na worach...

Trzech staruszków przechwala się, któremu bardziej trzęs? się ręce. Pierwszy mówi:
- Mnie tak się trzęs?, że nie mogę utrzymać szklanki.
Na to drugi:
- Eeee, mnie tak się trzęs?, że nie mogę włożyć sztucznej szczęki.
Na to z min? zwycięzcy odzywa się trzeci:
- To wszystko nic... Mnie się tak trzęs? ręce, że wczoraj zanim oddałem mocz, doszedłem trzy razy...

Kali chciał po?lubić biał? kobietę. Rozmawia więc z ojcem...
- Wiesz Kali, ale biała kobieta potrzebuje pieniędzy.
- Kali pój?ć do pracy...
- A wiesz, biała kobieta jest bardzo rozrzutna.
- Kali zarobić te pieni?dze.
- Wiesz Kali, białe kobiety doprowadzaj? mężczyzn do bankructwa.
- Kali będzie dużo pracować.
- Ale Kali... białe kobiety potrzebuj?, by ich m?ż miał metrowego...
- Kali obci?ć...

Grupa handlowców przyjechała do fabryki prezerwatyw. Zwiedzaj?cych oprowadza dyrektor fabryki, a wokół niego uwija się spora grupka dzieci. Kto? pyta:
- Czy to pana dzieci? To nie najlepsza reklama pańskiego zakładu.
- To nie reklama... To reklamacje!

Pijany mężczyzna przychodzi do domu, po cichu rozbiera się, na paluszkach przemierza przedpokój, delikatnie otwiera drzwi i nagle na jego głowie l?duje patelnia, a żona zaczyna awanturę. Kilka dni póÄ˝niej skruszony facet opowiada o tym kumplowi. Ten kiwa z politowaniem głow? i radzi:
- Stary, ja mam na to sposób. Jak zdarzy mi sie popić to już zbliżaj?c sie do domu, gło?no spiewam spro?ne piosenki. Wchodzę do mieszkania z hukiem, tak żeby w całym bloku słyszeli, w kuchni na wszelki wypadek tłukę dwa talerze, a potem wpadam do sypialni rycz?c: "Żono przygotuj się! Wrócił twój król seksu i ma ochotę na bara-bara!"
- I co, i co? - dopytuje się kolega.
- Nic. W takich sytuacjach ?pi, jak zabita.

A to najlepsze ;D ;D ;D
Siedzi facet w barze w Nowym Yorku. Nagle do pomieszczenia wchodzi super dziewczyna. Zainteresowany pyta barmana:
- Co to za kobieta?
- To eksluzywna prostytutka.
Mężczyzna podchodzi i zagaduje:
- Podobno jeste? eksluzywn? prostytutk??
- Tak. Za 100 dolarów moge dać ci rozkosz rek?.
- Dlaczego tak drogo?!
- To najlepszy seks w mie?cie. Widzisz to ferrari przed wej?ciem? Mam je za pieni?dze za robienie tylko rek?.
Facet doszedł do wniosku, że musi być naprawdę dobra i postanowił spróbować. Efekt przeszedł jego naj?mielsze oczekiwania i następnego dnia już od progu pyta:
- Mógłbym spróbować czego? więcej?
- Za 500 dolarów mogę uraczyć cię miło?ci? francusk?. I nie dziw się, że drogo. To najlepszy seks w mie?cie. Patrz, ten biurowiec niedaleko został kupiony za pieni?dze zarobione w ten sposób.
Facet zgadza się. I znów było mu cudownie. Następnego dnia pyta:
- Czy mógłbym w koncu odbyć z tob? stosunek?
Prostytutka wychodzi z nim przed bar i pokazuje mu Manhattan:
- Widzisz tę wyspę?
- No nie, to nie może byc tak drogo! - oponuje facet.
- Nie o to chodzi ...gdybym był kobiet?, Manhattan byłby już mój...



Mateusz C - 14 kwi 2007, o 13:51
" />Pewien facio prowadzi życie brutalne i jest psychopatycznym , seryjnym morderc?.
W końcu umiera i idzie do piekła, a tam diabeł pokazuje mu pokoje:
pokój numer 1 brzydko brudno, pokój numer 2 brzydziej brudniej itd. itp. w końcu pokój numer 126- kobieta robi laskę jakiemu? faciowi
My?li sobie-może i mi się tak dostanie?
- Dobra! Biorę ten pokój
A diabeł mówi: -OK - Kasiu przyszedł twój zmiennik

Młody, przystojny lekarz zaczyna badanie, zakłada jednorazow? rękawiczkę, wkłada palce. Zwykłe badanie. Nagle dzwoni telefon. Lekarz jedn? ręka odbiera, a jako że czas to pieni?dz drug? kontynuuje badanie:
- Halo! Tu Heniek... ze studiów... jestem w twoim mie?cie.
- Nie może być. Przyjeżdżaj, trzeba to oblać.
- A jak do ciebie dojechać? Dzwonię z dworca.
- Z dworca to pojedziesz prosto, póÄ˝niej w lewo, będzie rondo, na rondzie w prawo, następne rondo i dalej to prosto, prosto i jeste? u mnie...
Na to pacjentka:
- Panie doktorze czy mogę prosić jeszcze jedno rondo?



Marcin - 14 kwi 2007, o 15:22
" />Kali jest boski



DoBo - 15 kwi 2007, o 00:20
" />Mnie powalił ten z diabłem i Kasi? . Jeżeli tak to ma wygl?dać to ja nie chce i?ć do piekła ;D. Pozdro



TGR - 15 kwi 2007, o 11:39
" />Dużo kawałow st?d jest ?wietnych.. ten o Kalim o prostytutce ;D ... a ten o wracaj?cym mężu już słyszałam tylko w troche innej formie.. ogólnie muszę wam powiedzieć że potraficie człowiekowi poprawić humor



muzzy_polo - 16 kwi 2007, o 11:59
" />Wchodzi facet do domu i krzyczy w drzwiach:
-Stara wygraÂłem w totka!
ÂŻona siedzi przy stole i szlocha.
-Co pÂłaczesz kobieto?! WygraÂłem milion w totka.
-Mama umar³a! - krzyczy ma³¿onka.
-O ja pierdolĂŞ KUMULACJA!



Wojtek K. - 16 kwi 2007, o 12:28
" />O jaaaaa super ;D Hahahahahahaha ;D ;D ;D



kubamich1 - 16 kwi 2007, o 15:09
" />Zrezygnowany chÂłopak ( bo 3 godÂĄ. i nic...) po randce odprowadza do domu dziewczynĂŞ.
S? juÂż pod jej klatk? :
- to moÂże mi chociaÂż zrobisz laskĂŞ?-proponuje opieraj?c siĂŞ rĂŞk? o ?cianĂŞ.
-nie no co? ty jeszcze nas kto? zobaczy- odpowiada dziewczyna
- nikt nas nie zobaczy-mówi chÂłopak
- a jak kto? bĂŞdzie szedÂł z psem na spacer , albo ze ?miieciami ?-ona
-no co ty? zrób to tak szybko i nikt nie zobaczy.-on

Nagle po schodach schodzi do nich mÂłodsza siostra dziewczyny w szlafroku i mówi :

-Tata mówi Âżeby? zrobiÂła mu t? laskĂŞ bo ?mieci juÂż wyniesione ,a jak nie, to sam zejdzie i mu zrobi
tylko do cholery niech nie opiera siĂŞ o ten pieprzony domofon bo jest 3 w nocy!



Marcin - 16 kwi 2007, o 16:11
" />ten z totkiem wygrywa wszystko. A ten z ta laska to slyszalem, ale w troszke innej wersji



muzzy_polo - 17 kwi 2007, o 13:37
" />;D ;D ;D

Co mówi kobieta po wyj?ciu z Âłazienki??
- "czy Âładnie wygl?dam kochanie?"
Co mówi facet po wyj?ciu z Âłazienki ??
- "nie wchodÂĄ tam teraz"



mmartynka - 17 kwi 2007, o 19:10
" />dobre muzzy

Do gabinetu dyrektora wchodzi sekretarka:
- Panie dyrektorze, jest tutaj inzynier Kowalski i mowi, z ma maly interes...
- A czy to moja wina? Niech idzie do seksuologa...



Melon - 27 kwi 2007, o 19:21
" />Urz?d Pracy. Zrozpaczona matka mówi do referenta:
- Panie, znajdÄ˝ jak?? robotę dla mojego synusia, bo się zachleje na ?mierć. Nic nie robi całymi dniami, tylko pije
- Dobrze, jakie syn ma kompetencje, szkoły skończone, itp.?
- Panie, on ledwo podstawówkę skończył...
- Ok, to jest posada, główny murarz, 6000 PLN na rękę, służbowy samochód i telefon.
- Panie, jakby mój synu? dostał 6000 tysięcy to dopiero zacz?łby pić...
- No to mam inn? propozycję, pomocnik murarza, 3000 PLN na rękę i służbowy telefon
- Panie, co? Pan zgłupiał? To za dużo! Nie znajdzie Pan czego? za 600 zł?
- Oszalała Pani?! Za 600 zł to trzeba mieć studia skończone...



DoBo - 27 kwi 2007, o 19:24
" />Melon ten żart jest boski ;D. Mam argument żeby rodzice się nie czepiali o to że ide do technikum ;D.



mmartynka - 28 kwi 2007, o 10:16
" />Blondynka i brunetka ogl?daj? wiadomo?ci i blondynka mówi do brunetki:
- ZaÂło¿ê siĂŞ o 100 dolców, Âże ten facet nie skoczy z tego budynku.
Brunetka przyjmuje zakÂład i facet skacze z budynku, po czym brunetka mówi:
- Nie mogĂŞ wzi?ĂŚ twoich pieniĂŞdzy, ja juÂż dzi? widziaÂłam te wiadomo?ci i wiedziaÂłam, Âże ten facet skoczy.
Blondynka na to:
- Ja teÂż je juÂż dzi? widziaÂłam i my?laÂłam, Âże drugi raz nie skoczy



muzzy_polo - 29 kwi 2007, o 19:21
" />heheh dobre Martyna.

Teraz przedstawiĂŞ bardzo wulgary kawaÂł, najmÂłodszych czytelników proszĂŞ o nie czytanie tego dowcipu. JeÂżeli kogo? nim uraziÂłem to naprawdĂŞ przepraszam, ale bez klniĂŞcia nie da siĂŞ go opowiedzieĂŚ..

- O Âżesz kurwa zajebana w dupĂŞ maĂŚ, wy chuje pierdolone - powiedziaÂł marynarz po czym zakl?Âł szpetnie....



kanioma - 29 kwi 2007, o 19:22
" />czuje sie urazona, teraz musisz mnie przeprosic osobiscie



muzzy_polo - 29 kwi 2007, o 19:27
" />JeÂżeli dasz siĂŞ zaprosiĂŚ na kawĂŞ to z przyjemno?ci?



SmalTrak - 29 kwi 2007, o 21:48
" />Na ewentualne randki proszę się umawiać poprzez PW. W razie czego będzie mniej dowodów ;D



kanioma - 29 kwi 2007, o 21:58
" />Smal-mylisz pojęcia a poza tym ja nie mam nic do ukrycia



SmalTrak - 29 kwi 2007, o 22:12
" />
">Smal-mylisz pojęcia


Tak, wiem. Kawa a randka to "niby" co innego, ale wielu przypadkach (nie wszystkich) kończy się tak samo



kanioma - 29 kwi 2007, o 22:22
" />no i ja wł?snie naleze to do tych "nie wszystkich" jak to nazwałes;) rozgraniczam randke od spotkania przy kawia;) ale o tym nie w tym miejscu i nie o tej porze
Pozdrawiam



mmartynka - 1 maja 2007, o 15:30
" />koniec OT, bo miqs znowu bĂŞdzie burzyÂł a poza tym, muzzy, to niezÂłe to byÂło ;D



kanioma - 1 maja 2007, o 15:39
" />Martynka, kto jak kto, ale Ty -kobieta powinnas wiedziec ze na facetow s? rozne sposoby zeby sie nie denerwowali



MarcinK. - 3 maja 2007, o 21:40
" />http://img265.imageshack.us/img265/6697/polangxq0.jpg

;D ;D ;D ;D



mmartynka - 5 maja 2007, o 18:25
" />O matko. toÂż to genialne



MarcinK. - 7 maja 2007, o 21:10
" />Jak dostać pozytywn? ocene z klasówki
Napisać ?ci?ge czcionk? mniejsz? niż jedynk? i mieć lornetke. W czasie sprawdzianu wyci?gn?ć ?ci?ge i zacz?ć j? czytać lornetk?. Może pani nauczycielka uzna cię za przyjeba i postawi dwóje ;D



DoBo - 22 maja 2007, o 15:26
" />Bal przebierańców. Każdy ma jakieś przebranie. Są; Królowie, Księżniczki, Zorro,Kowboj itp... Nagle... wchodzi kobieta, cała naga, wymalowana jest tylko od stóp po głowę nieskazitelnie białą farbą. Słowem - bielusieńka. Wywołuje oczywiście konsternację, wszyscy na nią patrzą... W końcu jeden z gości mówi: My tu wszyscy
jesteśmy przebrani, Są Król, Królowa, Zorro..., a za co ty jesteś przebrana?! Na co biała naguska siada..., rozkłada nogi... i mówi: Za dziurawego zęba! :icon_devil: :icon_devil: :icon_devil:
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • albionteam.htw.pl



  • Strona 1 z 3 • Wyszukiwarka znalazła 491 rezultatów • 1, 2, 3
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • cichooo.htw.pl